Szylkretki są piękne. 78. Proszę o zamknięcie.

[kalair]

Dzień Dobry!

To trzymam za dziś

Na którą idziesz?

Witam Madziu i dzięki! Na dziewiątą idę..Ufff...

[dzikus]

............................................
Komputerek niestety chyba ciągnie ostatkiem sił ale póki ciągnie jakoś daję radę, choć wiecznie trzeba w nim grzebać ..
najważniejsze, że dał się naprawić i jak na razie ..tfu, tfu.... mogę forum czytać..
reszta nie ważna, byle forum było

No właśnie-ja też bez forum małpiego rozumu dostaję!

Ja tak wyposzczona nieobecnością, że jak komp padł, to chodziłam po domu i warczałąm
na szczęście komp się wystraszył i dał się grzecznie naprawić

[kalair]

Tak myślałam!

A co, że nie mogłam spać? No pewnie, pogoniłaś mnie do tej roboty tak brutalnie..

No!!!!-lałam po pupsku i darłam sie -do roboty!!!!!!

Prawda! I to jeszcze jak! Że dwa miesiące lenistwa to dość i takie tam..

[kalair]

Dzień dobry
udało mi się komputerek odzyskać .. tzn. naprawić
i teraz spokojnie mogę wąteczki odwiedzać


Bożenko kciuków cała moc

O, cześć Alu! Komputer Ci zaszwankował? A ja się już właśnie zastanawiałam, co z Dzikuskiem.
Dzięki za kciuki, nie ma siły, musi wyjść!

Komputerek niestety chyba ciągnie ostatkiem sił ale póki ciągnie jakoś daję radę, choć wiecznie trzeba w nim grzebać ..
najważniejsze, że dał się naprawić i jak na razie ..tfu, tfu.... mogę forum czytać..
reszta nie ważna, byle forum było

No, jak pójdę do pracy, to będę musiala odpuścić rochę forum, ale w sumie fajnie! A sprzęty w dzisiejszych czasach to trzeba by co chwilkę zmieniać, bo się starzeją szybko, pół biedy, jak nie psują..

[kalair]

............................................
Komputerek niestety chyba ciągnie ostatkiem sił ale póki ciągnie jakoś daję radę, choć wiecznie trzeba w nim grzebać ..
najważniejsze, że dał się naprawić i jak na razie ..tfu, tfu.... mogę forum czytać..
reszta nie ważna, byle forum było

No właśnie-ja też bez forum małpiego rozumu dostaję!

Ja tak wyposzczona nieobecnością, że jak komp padł, to chodziłam po domu i warczałąm
na szczęście komp się wystraszył i dał się grzecznie naprawić

Warczalaś na koteczki? A fe!

[kalair]

Ja też trzymam
Bądź dzielna

Oj jestem Avianku, ale się coraz bardziej denerwuję. Witanko z rana, dzięki za trzymanie!

[kalair]

O, cześć Alu! Komputer Ci zaszwankował? A ja się już właśnie zastanawiałam, co z Dzikuskiem.
Dzięki za kciuki, nie ma siły, musi wyjść!

Komputerek niestety chyba ciągnie ostatkiem sił ale póki ciągnie jakoś daję radę, choć wiecznie trzeba w nim grzebać ..
najważniejsze, że dał się naprawić i jak na razie ..tfu, tfu.... mogę forum czytać..
reszta nie ważna, byle forum było

No właśnie-ja też bez forum małpiego rozumu dostaję!

Jak wygląda Kropcia z małpim rozumkiem?

[dzikus]

...........

Komputerek niestety chyba ciągnie ostatkiem sił ale póki ciągnie jakoś daję radę, choć wiecznie trzeba w nim grzebać ..
najważniejsze, że dał się naprawić i jak na razie ..tfu, tfu.... mogę forum czytać..
reszta nie ważna, byle forum było

No, jak pójdę do pracy, to będę musiala odpuścić rochę forum, ale w sumie fajnie! A sprzęty w dzisiejszych czasach to trzeba by co chwilkę zmieniać, bo się starzeją szybko, pół biedy, jak nie psują..

Mój nie ma jeszcze 2 lat a juz tragedia pewnie trafił mi się jakiś felerny egzemplarz...

Znajdziesz czas po pracy na doczytywanie a w pracy nie będzie komputerka?

[dzikus]

...................

Ja tak wyposzczona nieobecnością, że jak komp padł, to chodziłam po domu i warczałąm
na szczęście komp się wystraszył i dał się grzecznie naprawić

Warczalaś na koteczki? A fe!

Koteczki wyczuły raz dwa co się święci i jakoś senne się zrobiły jak na rozkaz
Najbardziej "po uszach" dostało się mężowi, że kazał kupić takiego szajsa

[kalair]

...........

Komputerek niestety chyba ciągnie ostatkiem sił ale póki ciągnie jakoś daję radę, choć wiecznie trzeba w nim grzebać ..
najważniejsze, że dał się naprawić i jak na razie ..tfu, tfu.... mogę forum czytać..
reszta nie ważna, byle forum było

No, jak pójdę do pracy, to będę musiala odpuścić rochę forum, ale w sumie fajnie! A sprzęty w dzisiejszych czasach to trzeba by co chwilkę zmieniać, bo się starzeją szybko, pół biedy, jak nie psują..

Mój nie ma jeszcze 2 lat a juz tragedia pewnie trafił mi się jakiś felerny egzemplarz...

Znajdziesz czas po pracy na doczytywanie a w pracy nie będzie komputerka?

Oj, to Ty masz prawie nówkę. Nasz to już stary, ale ładnie wygląda.
W pracy chyba nie będzie kompika. Za dobrze by było.

[kalair]

...................

Ja tak wyposzczona nieobecnością, że jak komp padł, to chodziłam po domu i warczałąm
na szczęście komp się wystraszył i dał się grzecznie naprawić

Warczalaś na koteczki? A fe!

Koteczki wyczuły raz dwa co się święci i jakoś senne się zrobiły jak na rozkaz
Najbardziej "po uszach" dostało się mężowi, że kazał kupić takiego szajsa

A, na męża to mogłaś, bo przynajmnie zajarzył, o co chodzi.. Kotków nie wolno stresować!

[kalair]

Dziewczyny, lecę, koty będą potem.

[goodfriend]

Ja spóźniona jak zwykle Kciuki

[OKI]

Ja też spóźniona, ale trzymam mocno

[annette88]

słoneczne witanko