Urwis,Kacper,Benio + Songo;)poznajemy koty z psem!foty!

[Paulaaa]

Bry Madziu

to Ci dobrze nic miłego słuchać cierpienia jednego z nich trza ratować
teraz się ganiają i szanse są w miarę wyrównane. myszką się wymieniają.... bo nic że kilka innych leży obok, podzielić się nie mogą.. one mają TĘ JEDYNĄ i chyba o nią walczą

tak, pewnie żywa

chciałyby... tyle szczęścia nie mają..

może kolor im się spodobał?

[tosiula]

Bry Madziu

to Ci dobrze nic miłego słuchać cierpienia jednego z nich trza ratować
teraz się ganiają i szanse są w miarę wyrównane. myszką się wymieniają.... bo nic że kilka innych leży obok, podzielić się nie mogą.. one mają TĘ JEDYNĄ i chyba o nią walczą

tak, pewnie żywa

chciałyby... tyle szczęścia nie mają..

może kolor im się spodobał?

kotka znajomej bawi się tylko szarymi grzechoczącymi myszkami. inny kolor ją nie interesuje.

[CoToMa]

kotka znajomej bawi się tylko szarymi grzechoczącymi myszkami. inny kolor ją nie interesuje.

Wie co naturalne

[cassidy]

bry

[sweet-a]

witanko sobotnie

[Avian]

Dzień doberek

Moje też się bawią tylko szarymi, dzwoniącymi myszkami

Pa-pa na 2 tygodnie, pozdrowię Szwecję

[catawba]

Cześć dziewczyny

trafiłyście myszka faktycznie była szara, grzechocząca
one generalnie każdą uznają za fajną, byle wydawała jakieś odgłosy. kolor nie ma znaczenia. tym razem padło na szarą

mam chyba problem z jednym kotem, nie wiem którym
wczoraj chodniczek został osikany. biorąc pod uwagę, że ostatnio były kartofle, które łączyłam z Kacprem, bo za czasów "szczenięctwa" tam też poznaczył. No więc, stawiam na Kacpra. to daje 2 siki poza kuwetę...
czas chyba zbadać siuśki.. oba zachowują się poza tym normalnie, więc trochę gra w totka trza zbadać oba.. pytanie.. gdzie ja tu mogę oddać siuśki do badania..

Avian - wracaj szybko! ładnej pogody! pozdrów łosie

[sweet-a]

Bry Haniu
u mnie z myszkami jest tak że najfajniejsza jest ta która druga diabica się aktualnie bawi, Fifi zawsze bierze jedną i odchodzi z nią jak najdalej aby ją móc mordować w spokoju

[cassidy]

Ja zawsze daję sioo do weta.. ale można też podobno oddać do ludzkiej przychodni.

Z tym, że sioo powinno być dostarczone max 2 godziny po złapaniu..a do tego czasu przechowywane w lodówce.

[Paulaaa]

a ja mam jednego kota i wszystkie myszki zabawki dla niego więc się nie kłóci z nikim

[catawba]

Bry Anki, Madzie i Paule

Ja zawsze daję sioo do weta.. ale można też podobno oddać do ludzkiej przychodni.

Z tym, że sioo powinno być dostarczone max 2 godziny po złapaniu..a do tego czasu przechowywane w lodówce.

do weta właśnie mam jeszcze dalej niż do jakiejkolwiek przychodni.. dlatego planuję jednak skorzystać z przychodni.. ale żeby dostarczyć w 2h to bym musiała to zrobić tuż przed wyjściem na autobus.. mało wykonalne
no nic .. pomyślimy..na razie muszę zdobyć pojemniczki i w ogóle jakoś zdobyć to siooo..
i obserwuję kocury. jak byłam w pracy, obserwację zleciłam tżowi póki co, zero dziwnego zachowania. namiętnie dobijają muszyska

[catawba]

Bry poniedziałkowe

ja uciekam do pracy.. kocury będą domu pilnować i muchy wybijać
miłego dnia wszystkim!

[maggia]

Witam Haniu!

[cassidy]

bry

[sweet-a]

dzień dobry
ależ dziś smętny dzień