Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Marcelibu pisze:Przez moje badanie lekarskie rozmowa nie odbyła się. Ponieważ już dwa raz badanie odkładałam (ostatni raz, w pamiętny wtorek czy środę, kiedy to Meo przyjeżdżał do Warszawy) - a są to zbyt poważne dla mnie sprawy zdrowotne. Spróbuję dziś wieczorem, na spokojnie. Ale ja wiem, że to bedzie długi proces. Tak, czy inaczej, poprosiłam dziś Fredziolinę, żeby po kastracji Meo wystawiła go na Allegro.
Ten domek to mieszkająca z moją babcią ciocia. U nich na pewno miałby dobrze. Tylko muszę je obywie urobić. Pomalutku, pomalutku, najpierw zaczynam od ciotki![]()
casica pisze:Marcelibu Tobie życzę zdrówka![]()
No i trzymam kciuki za owocne negocjacje, domek byłby super, no i .... pod stała kontrolą :)
Marcelibu pisze:casica pisze:Marcelibu Tobie życzę zdrówka![]()
No i trzymam kciuki za owocne negocjacje, domek byłby super, no i .... pod stała kontrolą :)
No właśnie, tylko akurat ta opcja będzie wymagała wielu, że tak się wyrażę, nacisków, tudzież negocjacji (ciotka i babcia mają bardzo niskie emerytury, jeszcze ze starego portfela, babcia chyba około 700 zł.). Powolutku...
casica pisze:Tak mi się jakoś zrobiło przykroMałe emerytury, jakie to upokarzające, tego zawsze zazdrościłam starszym ludziom z zachodniego świata, że ich stać na wiele rzeczy, na podróże np, a u nas ktoś, kto przepracował całe życie jest skazany na stary portfel i tyle
![]()
Ale właśnie, przecież możemy wspierać Meo, jeśli delikatne negocjacje przyniosą efekt
Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd, Sigrid i 777 gości