
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ludzie sa omylnijaaana pisze:Szanetka leży mi na kolanach, główkę wtula w dłoń. Co chwilę wspina się, żeby dać mi całusa.
Przypomniało mi się, jak maleńka była i jedna głupia wetka stwierdziła, że nic z niej nie będzie, że się nie uchowa. Prawie całą noc masowałam jej brzuszek wtedy. a potem było coraz lepiej.
I wyrosła na taką piękną słodką kicię
anulka111 pisze:Ludzie sa omylnijaaana pisze:Szanetka leży mi na kolanach, główkę wtula w dłoń. Co chwilę wspina się, żeby dać mi całusa.
Przypomniało mi się, jak maleńka była i jedna głupia wetka stwierdziła, że nic z niej nie będzie, że się nie uchowa. Prawie całą noc masowałam jej brzuszek wtedy. a potem było coraz lepiej.
I wyrosła na taką piękną słodką kicięna szczescie- jak tma postepy w piciu wody z misek za kare
jaaana pisze:anulka111 pisze:Ludzie sa omylnijaaana pisze:Szanetka leży mi na kolanach, główkę wtula w dłoń. Co chwilę wspina się, żeby dać mi całusa.
Przypomniało mi się, jak maleńka była i jedna głupia wetka stwierdziła, że nic z niej nie będzie, że się nie uchowa. Prawie całą noc masowałam jej brzuszek wtedy. a potem było coraz lepiej.
I wyrosła na taką piękną słodką kicięna szczescie- jak tma postepy w piciu wody z misek za kare
Za karę to ja mam bieganie do łazienki, bo co chwilę któreś się drze, żeby mu odkręcić.
MariaD pisze:Ciesz się, że nie masz samoobsługi tak jak u znajomych, gdzie kot podbił głową lub tułowiem wajchę na kranie. W rezultacie zalane ich mieszkanie i pod nimi. Musieli wychodząc z domu zakręcać główny zawór.
jaaana pisze:MariaD pisze:Ciesz się, że nie masz samoobsługi tak jak u znajomych, gdzie kot podbił głową lub tułowiem wajchę na kranie. W rezultacie zalane ich mieszkanie i pod nimi. Musieli wychodząc z domu zakręcać główny zawór.
Jak jest lekko odkręcone, to Ryży rozkręca na cały regulator bez problemu. Ale fakt, od zera jeszcze mu się nie udało.
Ale Gabi już raz spuściła wodę w kibelku
jaaana pisze:Zdolna Kulka![]()
Niszczarkę też obsługuje?
Telefony odbiera? Bo Szanta tak.
u mnie to normalka-woda w misce, fontannie a i tak kranowe wola i bastajaaana pisze:anulka111 pisze:Ludzie sa omylnijaaana pisze:Szanetka leży mi na kolanach, główkę wtula w dłoń. Co chwilę wspina się, żeby dać mi całusa.
Przypomniało mi się, jak maleńka była i jedna głupia wetka stwierdziła, że nic z niej nie będzie, że się nie uchowa. Prawie całą noc masowałam jej brzuszek wtedy. a potem było coraz lepiej.
I wyrosła na taką piękną słodką kicięna szczescie- jak tma postepy w piciu wody z misek za kare
Za karę to ja mam bieganie do łazienki, bo co chwilę któreś się drze, żeby mu odkręcić.
jaaana pisze:Szanta ma wielką ochotę upolować mewę. Choć jedną. Siedzi na parapecie, co chwila drapie łapką szybę i złości się Ła ła!
To nic, że mewa większa od niej. Oj, złapałoby się!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 411 gości