Kefir & Morfeusz - zapraszamy do 2. części!!!! tu zamykamy!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 28, 2009 10:06

teraz nie dostanę kuraka. :evil:
Po pierwsze - bo się skończył a był od mamy dużej. a duża mi nie zrobi.
Po drugie, bo mam ten łupież i duża mnie wyczesała (to było miłe) i dała karmę z jagnięcina (a to już nie było miłe. tylko sos wylizałem.)
Jestem biedny, więc pokazała mi znów chomika Marchwacza a on mnie nie obchodzi wcale.
Łazi, węszy, tupie eeee tam, nawet mi się nie chce patrzeć na niego.
Tyle, że też dostał kuraka. A łupieżu już nie. :evil:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lip 28, 2009 10:07

Dlaczego cię chomik nie obchodzi?
A łupież to moze przejdzie po kilku wyczesach. :)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lip 28, 2009 10:12

duża mnie czesze 3 razy w tygodniu :D
milusio!!!
a chomik jest nudny. Centymetr krawiecki jest mega, albo pasek od szlafroka albo łańcuszek od roletki albo piłeczka z dzwonkiem - to są ekstrasy budzące uwagę.
Nowe iglaki na balkonie, moje sztuczne drzewko z oliwkami ahhhh to jest ciekawe.
A chomik - nie interesuje mnie wcale. no chyba ze mu duża dzwoneczek wsadzi do środka :twisted: ale nie wygląda mi na to.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lip 28, 2009 10:13

To masz pecha z tym łupieżem. Ja też miałem kiedyś trochę łupieżu, ale na mnie nie było bardzo widać, bo ja krówek jestem, z przewagą białego. I sam przeszedł. Może i Tobie przejdzie. A tego kuraka Ci zazdroszczę, moja Duża mi go daje tylko od czasu do czasu, w dodatku zwykle gotowanego, a to całkiem nie to samo, co świeży.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 28, 2009 10:19

kurak jest fuj

Zosia
Ostatnio edytowano Wto lip 28, 2009 10:21 przez zapietanaguzik, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 28, 2009 10:21

niiiieprawda!!! kurak jest mniam,właśnie wcinam, mamusia mi dała z marchewką
Zośka to dziwadło

Ignaś z pysiem brudnym od kuciaka
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 28, 2009 10:23

mój kurak był chyba grilowany czy jakoś tam robiony bez tłuszczu i przypraw. I był bossssski!!!
a teraz koniec....
ja mam łupież jak się zdenerwuję na przykład u weta albo co. może teraz się zdenerwowałem , że kurak się kończy? 8O
Zosiu - każ sobie inaczej przyrządzić kuraka.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lip 28, 2009 10:35

dagmara-olga pisze:Zosiu - każ sobie inaczej przyrządzić kuraka.

jak?
mama marudzi, że nie zna żadnych dobrych dla kotecka przepisów i że taka z niej kucharka, jak ze mnie zwinny lampart (kilka razy wywalisz się wskakując na fotel i już jesteś zaklasyfikowany jako fajtłapa :roll: )
poratujecie?

Zosia, której wstyd za matkę
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 28, 2009 10:42

pojęcia nie mam. to mama dużej na patelni grillowej przyrządziła i przywiozła.
moja duża nie robi mięs wcale.
Klakier!!! Jak zrobić kuraka?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lip 28, 2009 11:02

Najlepiej zrobiony kurak, to kurak surowy :!: Moja duża daje mi czasem gotowanego kuraka z rosołu (soli rosół po wyciągnięciu kuraka), ale taki kurak jest bleeee. A pieczonego to mi w ogóle nie chce dać.
No i znów się musiałem na Dużą poskarżyć.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 28, 2009 11:17

hmmmm
przypuszczam, że mama ma kuraka w zamrażarce...

MAAA-MOOOOO! ROZMRÓŹ MI KURAKA!!!

Zofia zaintrygowana Obrazek
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 28, 2009 11:19

Wy to macie wypas. W mojej zamrażarce są warzywa i lody. eeeeehhh.....
dziś będę chyba marudny :twisted:
niech idzie i kupi kuraczka!

PS. nie znoszę tuńczyka a Wy?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lip 28, 2009 11:23

dagmara-olga pisze:nie znoszę tuńczyka a Wy?

dopiero się dowiemy

Z & I
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 28, 2009 11:44

mama wyjęła kuraka z zamrażarki 8)

Zofia
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto lip 28, 2009 14:33

dagmara-olga pisze:Wy to macie wypas. W mojej zamrażarce są warzywa i lody. eeeeehhh.....
dziś będę chyba marudny :twisted:
niech idzie i kupi kuraczka!

PS. nie znoszę tuńczyka a Wy?

Lubię tuńcyka, mniam :) Takiego w sosie własnym :) Ale nie mam go w lodówce :( Lodów tes nie mam
Inka załamana

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości