Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 03, 2012 14:48 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

Cierpliwie i stale do przodu a w koncu ucha wyzdrowieją :ok:

Wiewiur ma rację, dymne tło przebija i to jak :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów


Post » Czw lip 05, 2012 9:58 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

ASK@ pisze:Duzi chlopcik z Nerusia :ok:
Rośnij zdrowo :piwa:
Dziękujemy bardzo!
wiewiur pisze:Witaj duży kotku :love:
Już nad tym zdjęciem się zadumałam: … A teraz wkleiłaś to: ….Nero na pewno jest czarny? Wygląda jak dymniaczek. Nawet na drugim zdjęciu jakby pręgowania na łapkach widać...
Ale czy czarny, czy dymny - trzymam kciuki za wizytę u weterynarza. Niech już potwierdzi, że Nero jest zdrowiutki :ok:
psiama pisze:Cierpliwie i stale do przodu a w koncu ucha wyzdrowieją :ok:
Wiewiur ma rację, dymne tło przebija i to jak :1luvu:
MaryLux pisze:bry
Witamy! :D
Zapytałam weterynarza jaki mały ma kolor – czarny z dymnym podszerstkiem! :)
Wczorajsze badanie pod mikroskopem potwierdza „brak żywych obcych”… :)
Uszka nadal czyścimy i zakraplamy ale i drapiemy się po nich…. :(
Mamy wstępną zgodę na zaszczepienie kotusia za tydzień!

Negro waży 1, 6 kg!
….
Dziś Krzyś ma kolejny bardzo ważny egzamin więc nadal trzymam kciuki, nawet nie wiem o której godzinie… :|
……
Jak tak dalej pójdzie Negruś stanie się koteczkiem TZ…. – spędzają ze sobą znacznie więcej czasu bo zaczęły się wakacje a ja po powrocie do domu dalej jestem w biegu – na TZ można się położyć a mnie można tylko obserwować…. :twisted:
Czy przypadkowo przy kotkach i pieskach nie otwieracie ampułki czegoś do zakraplania.
Ja w ten sposób przez pewien czas straszyłam Choco i dziwiłam się dlaczego mam problem podczas smarowania "Fiprexem" - nagle suka, której można zrobić wszystko....no prawie bo oprócz czyszczenia zębów ucieka przede mną - bała się otwierania. Problem ustąpił gdy podchodzę z już otwartym. :wink:
….
Zawsze wiedziałam że jestem artystką – wczoraj podczas obiadu nagle przerażony Mąż mnie pyta : "Ewcia czy to koteczek tak bardzo znowu Cię podrapał ?” – okazało się że w kilku miejscach na różnej wysokości prawej ręce pobrudziłam się buraczkami, nie mam pojęcia kiedy i jak to zrobiłam…
:oops:
…...
Trafiłam podczas przeglądania forum na taki watek viewtopic.php?f=8&t=143761 i w nim post:
Ewcia87 pisze:Nie wiedziałam gdzie mój post umieścić wklejam go tutaj. Zaznaczam że ile lat żyje i jak wiele interesują mnie zwierzęta z takim czymś się nie spotkałam, a może ktoś z Was się z czymś takim spotkał? W poniedziałek późnym wieczorem między 22-23 mój kocur garfild , który zawsze ma otwarte okno żeby mógł sobie wchodzić i wychodzić kiedy chce, przyszedł zaś z niespodzianką. Przynosił różne rzeczy , myszy żeby się pochwalić,ostatnio nawet ptaki, ale tym razem zaszokował konkretnie!!!! W Pysku miał coś co nas zdumiało .... do domu wszkoczył przez okno z malutkim ..... kotem!!!!! Trzymając go w pysku za kark jak kotki przyszedł do pokoju i z wielkim miałczeniem zawodzeniem przystanoł z nim na dywanie. Byliśmy w szoku , najpierw myśleliśmy że jest martwy zabierając go Garfildowi on w padł w szok zaczoł biegac dyszyć miałczyć i wszystko na raz tak że musieliśmy go zamknąć w drugim pokoju. Kotek żyje tylko bardzo przerażony, chudy i cały zaropiały , oczy nos.
Jutro opisze więcej ,ale jeśli ktoś to przeczyta to niech podzieli się ze mną swoimi domysłami, spostrzeżeniami, a może spotkał się już z czymś takim???
Ewcia87 pisze:Hej właśnie Garfild jeszcze nie został wykastrowany. Mój tata się śmiał że jego kastrowana kotka nie chce się z nim bawić, sąsiadów kotka też nie więc przyprowadził sobie kolegę bo to jest kot.
Spotkaliście się z czymś takim???
Mały miał dziś wizytę u weterynarza. Jest już późno a ja rano do pracy więc kończe napisze jutro.
Irlandzka Myszka pisze:
Ewcia87 pisze:Spotkaliście się z czymś takim???

Czytałam kiedyś historię jak wychodząca kotka przyprowadziła do domu ciężarną upośledzoną umysłową kociczkę. Potem opiekowała się jej małymi i nową kotką. Ale historii, żeby niekastrowany kocur przyniósł do domu żywego kociaka to pierwsze słyszę 8O

…..
Może tam było coś ciekawego:
Obrazek
To ostatnie wybrane wczytane zdjęcie i…. nadal mimo wizyty serwisu w domu mam problem z dostępem do internetu a tutaj nie mam czasu na nic…… i co chwilę sam mi się zamyka Office… :(
Leży nietknięta nawet prywatna korespondencja…. :oops:
Rano było 22 stopnie….w nocy wcale nie padało….słońce bardzo mocno świeci…. Dziś założyłam sukienkę z innego materiału – może będzie lepiej. :|
W biurze bardzo gorąco, pokój jest nasłoneczniony przez większość dnia, nie mamy klimatyzacji, nadal są otwarte okna i odsłonięte żaluzje wrrr....
:(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2012 10:18 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

Też zwróciłam uwagę na to, że Nero jest dymny - śliczny malec. Super że zdrowieje i ma się dobrze, no i że zacieśnia więzi z Dużym ;) :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw lip 05, 2012 16:05 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

coraz wiekszego kotka masz :D za chwile bedzie calkiem doroslym kocurkiem :wink:

przypomina mi troszke Thajkę Korciaczków :mrgreen:

Tajka Paproszek :kotek:

Obrazek

Obrazek Obrazek

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Czw lip 05, 2012 18:58 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

Czy mi się wydaje, czy naprawdę oczka już przestają być po niemowlęcemu niebieskie?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław


Post » Śro lip 11, 2012 7:58 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

szybenka pisze:Też zwróciłam uwagę na to, że Nero jest dymny - śliczny malec. Super że zdrowieje i ma się dobrze, no i że zacieśnia więzi z Dużym ;) :ok: :ok: :ok:
:1luvu:
Maykaw pisze:coraz wiekszego kotka masz :D za chwile bedzie calkiem doroslym kocurkiem :wink:
przypomina mi troszke Thajkę Korciaczków :mrgreen:
Tajka Paproszek :kotek:
Obrazek
Próbowałam zobaczyć inne bardziej aktualne zdjęcia ale tak "na szybko" nie znalazłam :wink: Już teraz kocurek się zmienia - robi się taaaki długi chudziutki i wysoki :twisted:
MaryLux pisze:Czy mi się wydaje, czy naprawdę oczka już przestają być po niemowlęcemu niebieskie?
Kicio podobno dużo wcześniej miał niebieskie oczka ale ja tego już nie zauważałam…
MaryLux pisze:puk puk
Jestem już prawie na wylocie tuż przed urlopem i na nic nie mam czasu - wszystko jest bardzo ciekawe a doba i służbowo i prywatnie jest stanowczo za krótka :twisted: . Na forum nie wiem czy dam radę się zalogować i cokolwiek napisać – tam prawie wcale nie ma zasięgu i mobilne łącze co chwilę mnie rozłącza.
Jedziemy samochodem – TZ chciał spędzić z nami więcej czasu i nie wyjechał wcześniej sam z suką – tutaj przyjechał Krzyś, z którym prawie całkowicie będziemy się mijali, tutaj wspólnie spakujemy samochód a na miejscu pomogę rozpakowywać…. więc spotkania przelotem podczas przesiadki znowu nie będzie :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 11, 2012 8:31 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

Niesamowita historia z kocurem, który przyniósł kotka 8O :D

Nero wchodzi w ten uwielbiany przeze mnie wiek - dłuuuuuugiego kota kiedy wszystko rośnie w innym tempie :mrgreen:

Wspaniałego urlopu Ewa :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro lip 11, 2012 19:55 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

urlopuj sie i wypoczywaj :ok: :mrgreen:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Śro lip 11, 2012 23:48 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

Szkoda... może następnym razem :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce


Post » Czw lip 12, 2012 8:21 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

Tradycyjnie zacytuję sobie własnego posta napisanego na innym watku:
kussad pisze:
Hipcia pisze:Tu nasuwa sie pytanie czyżby wcześniejsi opiekunowie poruszali sie jakoś inaczej ? :roll:

.....
Może wystarczy że poprzedni opiekunowie poruszali się wolniej - np. Choco czyli nasza suka boi się wszystkich szybkich i gwałtownych ruchów niezależnie od wzrostu człowieka. Teraz TZ częściej razem z nią odwiedza matkę w mocno zaawansowanym wieku - porusza się bardzo powoli i tylko troszkę - suka chodzi u niej po domu z podniesionym ogonem i ośmiela się podejść, suka, której prawie nikt obcy w ciągu 7 lat nie dał rady pogłaskać chociaż smakołyki z obcych rąk kilka razy się zdarzyło zjeść...

psiama pisze:Niesamowita historia z kocurem, który przyniósł kotka 8O :D

Nero wchodzi w ten uwielbiany przeze mnie wiek - dłuuuuuugiego kota kiedy wszystko rośnie w innym tempie :mrgreen:

Wspaniałego urlopu Ewa :ok:
bardzo mnie zainteresował i dlatego tutaj ją sobie wkleiłam!
Maykaw pisze:urlopuj sie i wypoczywaj :ok: :mrgreen:
Bardzo dziękujemy!…..
szybenka pisze:Szkoda... może następnym razem :)
Zaczynam robić podchody i próbuję dowiedzieć się czegoś na temat powrotu – czy będę wracała pociągiem bo wtedy zabiorę wózeczek transportowy… poczekamy zobaczymy a wtedy dowiesz się tego odpowiednio wcześniej … :1luvu:
….
Neruś waży 1,7 kg.
Został zaszczepiony! Musimy zapytać o dalszy plan bo każdy mówi coś innego…
Przedwczoraj spotkaliśmy jego siostrę – jest bardzo podobna oczywiście czarna z maleńką krawatką mniejsza i szczuplejsza, też ma troszkę białych włosków na brzuszku…wcale jej nie poznał – było syczenie i groźne warczenie. Dobrze, że byli oddzieleni kratką transportera bo jeszcze chwila a zaczęliby się atakować…
Cóż, to nic dziwnego ale zaczęliśmy śmiać się z nich – z nią całkiem maleńki mieszkał 6,5 tygodnia a z nami 7,5 i już jej nie pamięta. Teraz ma psią siostrę… :mrgreen:
Dlatego obawiałam się rozłąki podczas wyjazdu nawet gdyby miał kto nim się zająć przez 3 tygodnie. Byłoby ponowne oswajanie nieprzewidywalnej suki zakończone różnym możliwym skutkiem a on teraz biega bardzo szybko i wchodzi w różne zakazane miejsca, nas mógłby też nie pamiętać… Jak pamiętacie retriever nawet kundelek to typ polujący tropiący reagujący na każdy ruch, chwilami głuchnący, ale fajny świetnie aportujący pływający…

….
O żeby to… sam mi się zamknął Word i wszystko straciłam – zadawałam ważne dla mnie dość pilne pytanie…wrrr… odzyskanie dokumentu też nic nie dało – zapisała się wcześniejsza wersja… :(
Trudno muszę spróbować to odtworzyć….
Jeżeli zdążę… jeżeli będę miała dostęp do internetu – jest jeszcze gorzej niż przed wizytą z serwisu całymi wieczorami jestem odcięta …i komputer - bo Krzyś coś tam kombinuje i chce modernizować i rozbudowywać ponad 10 letni – wczoraj jednym klikiem skasował mi 80 GB….tylko ciekawe czy sprawdził czy wszystko wcześniej przegrałam na zapasowy dysk i wszystko działa.…
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 12, 2012 8:32 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

Ewuś, mało zagladam i umknęło mi wiele spraw i wydarzeń. :oops:
Wypocznij i złap oddechu.


Nero śliczny.Chcesz całego bialego do kompletu?Głucholca chyba to się nie stresuje.Lub taki luzak :wink:

Hisoria sliczna.Słyszałam od jedej wolontariuszki,ze na ich teren wkroczył dorosły kot prowadząc za sobę małe kociaki.Kocia rodzinka gdzie mamcia troskliwie malcami się opiekowała. Tylko,że to był samotny ojciec. Po odchowaniu malców mamcie na sterylke wzięto. I wydało się. Jakoś nikt nie myślał by wcześniej pod ogon zajrzeć. No prawdziwa mamunia tylko pełnojajeczna.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56052
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw lip 12, 2012 9:47 Re: Choco, Mruczek['], Mikuś['] i Negro/Nero 3 !

Piekne historie. Ileż w nich ciepła i miłości :1luvu:

W wordzie mozna zaznaczyć autozapis z własną częstotliwością (np. co iles sekund). Nie ma to jak stracić wazny zapis, nad którym się siedziało długo :?
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości