Tak, coś się kończy coś zaczyna.
My nie możemy uwierzyć, że to już po studiach.
Sześć lat temu matura i egzaminy, a właściwie jeden egzamin - predyspozycje do zawodu.
Dziecię zadowolone w obu egzaminów, wiedziało w każdym pytaniu o co pytają.
Teraz tylko wyniki.
A starszemu dziecku powiedziałam, sistra studia skończyła, czas na wnuki
Ale ona wie, to że taki mój żarcik żadnej presji na niej nie wywieram. Po raz pierwszy coś takiego rzuciłam.
Haker bardzo zajęty, pomaga Dużemu z pracach domowych (naprawczych).
I oczywiście na przytulanki do mnie nie przychodzi, cały ranek i wczorajszy wieczór i noc tylko z dużym.