Myszkin i spółka III - :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 01, 2008 20:53

Masz jednego z moich kaktusków. Bo pewnie nie widziałaś.. :wink:
Obrazek
I inkarwillę z ogródka-
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie cze 01, 2008 20:56

Dzięki D

A ten kaktus to jak się nazywa? Bo podobnie kwitnącego chyba mamy...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie cze 01, 2008 20:59

Niestety, nie wiem.. :oops: Ale się nie sugeruj kwiatem,bo mam zupełnie innego, a kwiaty identyczne. Ale w tym roku nas olał, i nie zakwitł. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie cze 01, 2008 21:15

Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie cze 01, 2008 21:28

Cudne!! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie cze 01, 2008 21:35

Kaktusy przepiękne.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Nie cze 01, 2008 22:34

Kaktusy śliczne, może powinnam zacząć hodować, ponoć nie potrzebują zbyt dużo wody. U nas ostały się tylko te kwiaty, które przeżyły moją szkolę survivalu- czyli jak przetrwać lato, jak człowiek zapomina podlać. Inne wykończył Horacy, a zygokaktusa usiłuje ukatrupić Leon.

Trzymam nieustające kciuki za zdrowie futrzaków.
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Nie cze 01, 2008 23:02

cudne kaktusiki, a kociaste co na tą hodowlę?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon cze 02, 2008 4:52

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 02, 2008 8:01

Jak u Was, Kochani?
Marcelibu
 

Post » Pon cze 02, 2008 8:28

Jak czuje sie Myszaczek?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon cze 02, 2008 8:45

tosiula pisze:cudne kaktusiki, a kociaste co na tą hodowlę?

Koty czasem kładły się na osłonie "kaktusiarni", albo wciskały się między kaktusy. Czasem trzeba było od nowa niektóre egzemplarze sadzić :roll:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon cze 02, 2008 12:44

Myszaczek nie wymiotuje, trochę je, ale ma teraz marny apetyt.
Jest jakiś taki smutny.

Puma nad ranem przyszła do mnie do łóżka. Ale po zastrzyku zwiała.

Gryzzliego rano TŻ wypuścił z garażu i do tej pory go nie ma.
Niedługo doszczętnie osiwieję...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon cze 02, 2008 14:20

CoToMa pisze:Gryzzliego rano TŻ wypuścił z garażu i do tej pory go nie ma.
Niedługo doszczętnie osiwieję...

Nie wiem jak u Was, ale u nas gorąco okrutnie.
Towarzystwo poleguje pod krzaczorami - -pewnie Gryzzli gdzieś zaległ i dopiero pod wieczór wylezie... :)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon cze 02, 2008 16:13

pixie65 pisze:
CoToMa pisze:Gryzzliego rano TŻ wypuścił z garażu i do tej pory go nie ma.
Niedługo doszczętnie osiwieję...

Nie wiem jak u Was, ale u nas gorąco okrutnie.
Towarzystwo poleguje pod krzaczorami - -pewnie Gryzzli gdzieś zaległ i dopiero pod wieczór wylezie... :)

No właśnie tym się pocieszam...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Meteorolog1 i 17 gości