Wczoraj było u mnie parę osób i koty przeżyły horror, zwłaszcza Czaruś.Tak się bał, że nawet nie wiedziałam, gdzie się schował.Po jakimś czasie oczywiście wszystkie wyszły i kuzynka pojechała do domu w ...mokrych butach, tak jej wylizały

Oni mieszkają na wsi, mają dwa psy ( w tym ratlerka !) i malutką, długowłosą kotkę, podobną do Czarusia.Być może koty czuły zapach zwierząt.Takie małe OT.Mieszkają na podkarpackiej wsi, ale nie mają gospodarstwa, żadnych zwierząt typu krowy, świnie, tylko te dwa psy i kotkę.Kuzyn zobaczył kuwety moich kotów i powiedział,że oni używają żwirku LAWENDOWEGO

.Wiejski kot, który załatwia się do kuwety, nieźle, prawda? Dostaje kocią karmę, żeby nie było.Kotka będzie wysterylizowana.
A teraz Czaruś.Uwielbia być czymś przykryty
