Moje koteczki Maja i Stich

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 22, 2007 13:56

Gospodyni godna pięknych kotów :D tylko nie wiem dlaczego wyobrażałam sobie Ciebie jako blondynkę :roll:
A koty śpią przytulone tak jak moje :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 22, 2007 13:56

kasia essen pisze:i ty narzekałas na arielke :twisted: :wink: słodka kochana mamusia 8) moje do tej pory tak nie spia ze soba :oops: i chyba juz nie beda


Oj słodka ,liże go w miejscach gdzie on sie nie za dobrze umyje, uszy i pupa nawet :oops:
Nie doceniałam jej :oops:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 22, 2007 13:57

a swoja droga-własnie tak sobie ciebie wyobrazałam,panikaro 8)

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon sty 22, 2007 13:59

kasia essen pisze:a swoja droga-własnie tak sobie ciebie wyobrazałam,panikaro 8)


hahaha :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 22, 2007 14:01

czarna.wdowa pisze:Gospodyni godna pięknych kotów :D tylko nie wiem dlaczego wyobrażałam sobie Ciebie jako blondynkę :roll:
A koty śpią przytulone tak jak moje :D


Dziękuję bardzo :D
A byłam blondynką przez 2 lata ale się źle czułam 8)

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 22, 2007 14:02

Ale laska z CIebie!!! To już wiadomo po kim dzieci urodę wzięły.

A kocia rodzinka idealna. Nie możesz wymagać od Arielki niczego więcej. To bardzo szczęśliwe i łatwe dokocenie.
Zyczę by sielanka (ludzko-kocia) trwała wiecznie!
Buziaczki!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 22, 2007 14:07

Prakseda pisze:Ale laska z CIebie!!! To już wiadomo po kim dzieci urodę wzięły.

A kocia rodzinka idealna. Nie możesz wymagać od Arielki niczego więcej. To bardzo szczęśliwe i łatwe dokocenie.
Zyczę by sielanka (ludzko-kocia) trwała wiecznie!
Buziaczki!


Dziękuję bardzo miła jesteś,jaka ja tam laska :oops:
Mamuśka po 30 , z totalnym brakiem czasu :wink:
Dziękuje za te życzenia i też przesyłam buziaczki od nas wszystich :D
Wiem to łatwe dokocenie chyba Wasze kciuki i siła jakaś mi pomogła ,bo ja panikarz i niecierpliwy jeszcze :oops:
Wszyscy pytają czy to Arielki dziecko ,odpowiadam tak adoptowane :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 22, 2007 14:42

Popatrzyłam na te zdjęcia ,tworzycie swietna rodzinke ,pełną uroku i ciepła ,ale jak sobie przypomne twoje wątpliwości co do dokocenia to se tak mysle -przełożyc przez kolano i pare klapsów ci dać i to na goły tylek :evil: :wink: Arielka powinna czuc sie urazona ,dobrze że czytac nie umie ,co ty o niej wypisywałaś :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 22, 2007 14:48

Arielka i Srich wyglądają jakby wpadli do wiaderka z farbą...podobne szlaczki tylko kolory inne...taki ładny dymek z tego Sticza...cała rodzinka uroczo wygląda... :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon sty 22, 2007 14:49

dorcia44 pisze:Popatrzyłam na te zdjęcia ,tworzycie swietna rodzinke ,pełną uroku i ciepła ,ale jak sobie przypomne twoje wątpliwości co do dokocenia to se tak mysle -przełożyc przez kolano i pare klapsów ci dać i to na goły tylek :evil: :wink: Arielka powinna czuc sie urazona ,dobrze że czytac nie umie ,co ty o niej wypisywałaś :wink:


Nie tam klapsów!
Paseczkiem, paseczkiem do dupinie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 22, 2007 14:50

dorcia44 pisze:Popatrzyłam na te zdjęcia ,tworzycie swietna rodzinke ,pełną uroku i ciepła ,ale jak sobie przypomne twoje wątpliwości co do dokocenia to se tak mysle -przełożyc przez kolano i pare klapsów ci dać i to na goły tylek :evil: :wink: Arielka powinna czuc sie urazona ,dobrze że czytac nie umie ,co ty o niej wypisywałaś :wink:


Dziękuję :D Oj Dorciu zawsze mnie ubawisz :D
Powinna mnie ostro ochrzanić :twisted: ale już ją przeprosiłam,że jej nie ufałam :)
To to nic wiesz jak ja panikowałam nim Arielkę z dworu wziełam :oops:
Przez te 1,5 roku i tak dokonałam postepu :wink:
Tak wiele się zmieniło, jedna kotka i forum a tyle zmian :wink:
Ale tak cieszę się jak na nich patrzę :D bo Stich ma mamę którą miał tak krótko,a ona może się spełniać jako mama :D
No i mają domek u panikary ,która ich bardzo kocha :D

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 22, 2007 14:52

izaA pisze:Arielka i Srich wyglądają jakby wpadli do wiaderka z farbą...podobne szlaczki tylko kolory inne...taki ładny dymek z tego Sticza...cała rodzinka uroczo wygląda... :P


Dziękujemy :D
Och te futerka ,każde inne a takie podobne :D
Tylko Stich na kociaka ma duże uszy i takie inne ,może płynie w nim jakaś rasowa krew :wink:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 22, 2007 14:55

Prakseda pisze:
dorcia44 pisze:Popatrzyłam na te zdjęcia ,tworzycie swietna rodzinke ,pełną uroku i ciepła ,ale jak sobie przypomne twoje wątpliwości co do dokocenia to se tak mysle -przełożyc przez kolano i pare klapsów ci dać i to na goły tylek :evil: :wink: Arielka powinna czuc sie urazona ,dobrze że czytac nie umie ,co ty o niej wypisywałaś :wink:


Nie tam klapsów!
Paseczkiem, paseczkiem do dupinie.


Kochane artystki z Was :D
Dzięki Wam mogę się cieszyc z kotów :D
Moje koleżanki się martwią o mnie ,właśnie takie mam grono mało kociaste :(

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon sty 22, 2007 14:56

Dziewczyny, damy Monice trochę odpocząć i zaczniemy pracować nad trzecim kotem
Nie mogą w takim domu miejsca się marnować. :wink:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 22, 2007 15:29

Prakseda pisze:Dziewczyny, damy Monice trochę odpocząć i zaczniemy pracować nad trzecim kotem
Nie mogą w takim domu miejsca się marnować. :wink:


Towarzystwo do zabawy Stichowi by się przydało ,Ariel jest tylko do spania :D
Ale obiecałam TŻ ,że już wiecej marudzidź o kota nie będę :?
Pracuję nad dokoceniem rodziców ,bo bardzo lubią małego :D tata na niego woła Maniek ,Maniuś :D ,mama go tuli :D
Ale mówią ,że za starzy są :roll: uważam inaczej :wink:

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 18 gości