Wątek Kłólika Azorka i reszty II

[gattara]

Falka sobie podczas sesji drzemkę ucięła .
Ale ładnego koteczka ma Wegunia.
Z piłeczką to Bono.
Proszę nawet Kłopcię udało się uchwycić.
Weguniu jedź małe porcje i powolutku.
Pysia też je wolno i małymi porcjami, nie lubi też gryźć mięska woli je lizać. Dlatego dostaje jedzonko w formie pasztetu.
Kcuki za brak sensacji u Wegusi.

Haniu, z piłeczką to Kiwcio .
Bono jest tylko na dwóch ostatnich fotkach:



Falka zawsze tak sypia , po prostu główka jej opada i tak sobie śpi na nosku .

[Hannah12]

Ja nie odróżniam na niektórych zdjęciach Bonusia i Kiwcia . Musisz im zakładać jakieś tasiemki na szyję i robić legendę , żeby cioteczki rozróżniały.

[Dagmara]

Te moje Kociaste na fotkach nawet nieźle wyglądają , szkoda że w realu takie brzydkie

Jak smiesz sugerowac, ze Azik jest brzydki?!

[gattara]

Ja nie sugeruję, ja stwierdzam fakt . Wszystkie kociaste mam strasznie i przeokropelnie brzydkie .
Ty po prostu jesteś zakochana w tym paskudnym Azorze i nie widzisz jego szpetoty .

Haniu, oznaczę kociaste kolorowymi gumeczkami

[Dagmara]

Ja nie sugeruję, ja stwierdzam fakt . Wszystkie kociaste mam strasznie i przeokropelnie brzydkie .
Ty po prostu jesteś zakochana w tym paskudnym Azorze i nie widzisz jego szpetoty .

w kogo sie wdaly?

[gattara]

Nie wiem , może w "czarnego luda" albo jakąś inną kreaturę .
Bo jak Ty coś sugerujesz w tym względzie to "somsiadem" poszczuję .

[Dagmara]

Nie wiem , może w "czarnego luda" albo jakąś inną kreaturę .
Bo jak Ty coś sugerujesz w tym względzie to "somsiadem" poszczuję .

Ja NIGDy nic nie sugeruje

[Hannah12]

w kogo sie wdaly?

W somsiada .

oznaczę kociaste kolorowymi gumeczkami

Tylko nie gumkami

Dzisiaj rano , siódma z minutami, dzwoni natarczywie telefon domowy, my spanikowani bieg ( zawsze myślimy wtedy o naszych rodzicach) w poszukiwaniu słuchawki. Na ekranie wyświetla się Gosia ( czyli córka) - co jej sie stało. Fragment rozmowy:
Mamo, Tola ( jej kotka) wczoraj późno w nocy ( chwała za to dziecku, że nie dzwoniła w nocy) zjadła gumkę od zabawki, już daliśmy parafinę, co można jeszcze zrobić zanim nasza wetka będzie w gabinecie i tak dalej....
Gumka jeszcze nie wyszła z Toli.

[gattara]

w kogo sie wdaly?

W somsiada .

I to jest słuszna koncepcja

oznaczę kociaste kolorowymi gumeczkami

Tylko nie gumkami

Dzisiaj rano , siódma z minutami, dzwoni natarczywie telefon domowy, my spanikowani bieg ( zawsze myślimy wtedy o naszych rodzicach) w poszukiwaniu słuchawki. Na ekranie wyświetla się Gosia ( czyli córka) - co jej sie stało. Fragment rozmowy:
Mamo, Tola ( jej kotka) wczoraj późno w nocy ( chwała za to dziecku, że nie dzwoniła w nocy) zjadła gumkę od zabawki, już daliśmy parafinę, co można jeszcze zrobić zanim nasza wetka będzie w gabinecie i tak dalej....
Gumka jeszcze nie wyszła z Toli.

Obiecuję że nie gumkami . Będe kociaste podpisywać na forum .
U mnie w domu nie ma praktycznie żadnych sznureczków, gumek, frotek itp. Lata praktyki mnie tego nauczyły, zwłaszcza Azikowy apetyt na wszystko ...
Straszne co piszesz o Toli, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze

[Dagmara]

Pokaz zdjecie tego 'somsiada', bo tak na niego narzekasz, ale tez codziennie do niego biegasz... niby po aparat
Moze on nie taki zly

[gattara]

Odstąpię Ci go, w promocji dostaniesz jego żonę, synów, wnuki i prawnuki

[Dagmara]

Odstąpię Ci go, w promocji dostaniesz jego żonę, synów, wnuki i prawnuki

Zostaw zonatych i dzieciatych (wiem co mowie).
Ja wiem, ze baba nie szafa i da sie przestawic, ale czy musisz akurat zone przestawiac?

[gattara]

Jaaa, nigdy . Myślałam że Ty jesteś zainteresowana .
Może chciaż jego wnuki przygarniesz??

A poważnie, sąsiad to wyjątkowo niesympatyczny starszy pan, już jego żona fajniejsza . Zgodził się pożyczać aparacik bo ostatnio fociłam z dobroci serca jego rodzinkę . W niedzielę były chrzciny jego prawnuka

[Dagmara]

Jaaa, nigdy . Myślałam że Ty jesteś zainteresowana .
Może chciaż jego wnuki przygarniesz??

A poważnie, sąsiad to wyjątkowo niesympatyczny starszy pan, już jego żona fajniejsza . Zgodził się pożyczać aparacik bo ostatnio fociłam z dobroci serca jego rodzinkę . W niedzielę były chrzciny jego prawnuka

Mowisz, ze juz sie do rodziny wkrecilas

[gattara]

Taaa, Ciebie też mogę wkręcić

Wegunia znowu zwymiotowała:(, cholercia , dopiero zaczęła jeść i już chudnie