anna57 pisze: Najlepiej, jak poluje na myszy i nie zwiększa budżetu rodzinego...![]()
To tak niestety wygląda. I to funkcjonuje nie tylko na wsiach, ale w większości domków jednorodzinnych wychodzących.
Wiem, co mówię, bo ludzie dzwonią do mnie i pytają o koty polujące na myszy...
Wcale tak nie musi być, moi przyjaciele mają duży dom z ogromnym ogrodem, koteczka wychodząca, ale ma najlepsze jedzonko i super opiekę, a upolowane myszki przynosi zawsze swoim Dużym jako zdobycz.