sunshine pisze:Ja ze swoją trzustką to tydzień bym taką chińszczyznę czuła.
Może rzeczywiście masz uczulenie. Ja przez jakiś czas strasznie się drapałam, niemal do krwi, za każdym razem, gdy szłam spać. Potem załapałam, ze mam uczulenie na żel do prania- tak na mnie działała pościel wyprana w perwolu. Mam też uczulenie na H&S (szampon przeciwłupieżowy)- co nim myję głowę to mnie swędzi nie tylko głowa, ale i plecy, po których spływa woda ze spłukiwanym szamponem.
Widzę, ze nie tylko ja mam dzisiaj dzień dziecka
Ja nie mam juz woreczka żółciowego z jakieś 8 lat i też nieraz cierpię z podowu jedzenia. Swojego czasu jadłam tylko po to, że trzeba. Tera lubię fajnie ugotować i sobie zjeść, ale ten dyskomfort po czasem zniechęca...