Szczęśliwa ósemka i goście. Szczuruś PNN, smutny koniec roku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 06, 2008 9:46

Jana pisze:
Maryla pisze:
Jana pisze:Szczynki Szczurka w pracowej lodówce, po południu zawożę do lecznicy.
Niestety, to może być też głowa, a nie pęcherz :roll:


Jana, u niej tez w szczynkach nic nie wyszło
dopiero USG pecherza


Szczuruś miał usg przepływowe - sprawdziliśmy nerki i pęcherz przy okazji. I nic.


to moze jeszcze sprobuj te chinskie tabletki Shi Ling Ton :roll:
a na głowę to podobno bioxetin
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt cze 06, 2008 10:37

Mój TŻ oszalał 8O :roll:

Jak Konik? Dużo się bawił. Trzeba tylko na noc zabierać zabawki hałasujące.
Ale sprawia wrażenie bardzo fajnego kotka, prawda?
Szukasz dla niego domu, czy chcesz go zostawić?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 06, 2008 10:41

Jana pisze:Mój TŻ oszalał 8O :roll:

Jak Konik? Dużo się bawił. Trzeba tylko na noc zabierać zabawki hałasujące.
Ale sprawia wrażenie bardzo fajnego kotka, prawda?
Szukasz dla niego domu, czy chcesz go zostawić?


No faktycznie.
Co za pomysł, żeby zabierać kotom zabawki w nocy :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 06, 2008 10:43

smil :ryk:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt cze 06, 2008 10:48

:lol: Jana, jestem wielbicielką Twojego TŻ :twisted:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt cze 06, 2008 10:59

ariel pisze::lol: Jana, jestem wielbicielką Twojego TŻ :twisted:


moze trzeba mu załozyc watek :?: :twisted:

no co za pomysl z tymi zabawkami :roll:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt cze 06, 2008 13:54

Sąsiadka nas nie zabije, przynajmniej nie przez zabawki. Te grzechoczące i dzwoniące to raczej u niej nie hałasują. Hałasują ciężkie toczące się, stukające i skrobiące - a nie słyszałem, by Konik rozrabiał w ten sposób. Na razie wydał mi się całkiem grzecznym kotkiem.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 06, 2008 14:11

Jana pisze:Mój TŻ oszalał 8O :roll:

Jak Konik? Dużo się bawił. Trzeba tylko na noc zabierać zabawki hałasujące.
Ale sprawia wrażenie bardzo fajnego kotka, prawda?
Szukasz dla niego domu, czy chcesz go zostawić?


:lol: :lol: :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 06, 2008 15:44

Jana pisze:Wobec ludzi Konik trochę dziczy.

Bo to Mustang Preriowy jest.
Trzeba go obłaskawić.
Gdzieś słyszałam, że lwy obłaskawiało się grzanym piwem podobno. Takim z koglem moglem 8O
W sumie się nie dziwię, bo to rzeczywiście dobre :wink:
Może zamiast gerberka - piweczko? :wink: Zaraz się chłopak rozluźni.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 07, 2008 20:06

Konik jest bosssski :D

Do głaskania zazwyczaj trzeba sobie go złapać (ale czasem sam przychodzi), za to jak już, to... Mizia nad miziaki jest z tego Konika 8) Mruczy, przytula się, barankuje, grucha, całuje. Full wypas.

Jego głównym zajęciem nadal jest zabawa, lata z piłeczkami po całym mieszkaniu. Można umrzeć ze śmiechu patrząc na to.

Ktoś będzie miał z tego Konika wielką radość! Już zazdroszczę nowemu domkowi.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob cze 07, 2008 20:38

Jana pisze:Ktoś będzie miał z tego Konika wielką radość! Już zazdroszczę nowemu domkowi.


Ja tak zazdrościłam pewnemu domkowi, że ten domek nigdy nie dowiedział się, że jest kot dla niego :oops: :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie cze 08, 2008 8:56

Konikowi włączył się tryb upierdliwy :roll: O siódmej rano obudził mnie miaukoleniem - żeby głaskać. Nie dałam się :twisted:

Potem, po wzięciu na ręce i wymizianiu, biegał za mną, ocierał się i maukolił, ze chce jeszcze. I nie dał się zbyć, musiałam głaskać, drapać, przytulać i miziać. Chyba z pół godziny :roll:



Mamy lejka. TŻ zdybał Szczurka jak sika w łazience, na stojąco, na ścianę :evil: Muszę się dowiedzieć jakie wyniki moczu wyszły. albo się przytyka, labo nie wiem :evil:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie cze 08, 2008 11:30

Jano wspólczuje to samo mam z Kacperkiem , ktory leje na skutek stresu . Moze jutro sie juz skonczy :oops:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon cze 09, 2008 9:51

Proszę o kciuki za Konika. Dostał bardzo poważną propozycję 8) Za dwa tygodnie będzie wiadomo na ile poważną :wink: :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 09, 2008 9:54

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan, Franciszek1954, puszatek i 33 gości