MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 14, 2012 7:22 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

jasne, ze transport to najmniejszy problem... nawet jakby trzeba bylo zaplacic, to zrobimy zrzute :) a czy to bylby domek wychodzacy?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw cze 14, 2012 8:02 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

A jest duża szansa, że złośliwy rezydent nie zacznie bić Mietka? Czy już miał kontakt z innymi kotami?
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Czw cze 14, 2012 8:14 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

No właśnie, co jeśli rezydent stwierdzi, że on sobie Mietka nie życzy?
Wierzcie mi, Mietek to ciapa, o połowę mniejsza kotka potrafi go stłuc. Poza tym niech mama się skontaktuje z Izą, Wrocław to nie taka tragedia, tylko jak go zawieźć. No i co z tamtym kotem? Co mama zrobi w razie gdyby koty się nie zgadały?

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Czw cze 14, 2012 8:17 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

Gibutkowa, jakby co to zrobisz wizytę przed? Jak to się z transportem dogaduje? Bo ja ciemna. Poczekajmy aż mama i Ciotka forumowa zadzwoni do Izy i przegadają ewentualności, numer znajdziecie na stronie TOZ Police 888...

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Czw cze 14, 2012 8:22 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

Renuś, napisz coś o rezydencie więcej, jakie warunki zapewnicie Mietkowi, coś o Was.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Czw cze 14, 2012 9:08 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

WeraW pisze:Gibutkowa, jakby co to zrobisz wizytę przed? Jak to się z transportem dogaduje? Bo ja ciemna. Poczekajmy aż mama i Ciotka forumowa zadzwoni do Izy i przegadają ewentualności, numer znajdziecie na stronie TOZ Police 888...

Gibutkowa się rozłożyła na amen i ma zakaz wychodzenia z łóżka dalej jak na siku :roll: Ale podrzucę do dziewczyn, tylko muszę wiedzieć jakie to okolice.
Też się obawiam reakcji rezydenta i to niekoniecznie ze względu na Miecia. To zwykle tak jest że jak nowy przychodzi to daje sobie radę ale ten któremu jest odbierane terytorium domowe (a już szczególnie jak to "koci jedynak") może się mocno posypać psychicznie i fizycznie. Znam takie koty... No ale to nigdy nie wiadomo, tylko że odległość spora i targanie Miecia po to żeby za parę dni wrócił... Nie wiem, trzeba by chyba sprawdzić jak rezydent by zareagował na drugiego kota albo już teraz wprowadzić wspomagacze.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 14, 2012 9:27 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

Dlatego ważne jest żeby Renuś się odezwała. Co zrobić z Mietkiem jeśli nie wyjdzie? Szczecin znowu? Dziewczyna musi mieć jakiś plan, alternatywę. Mietek za dużo wycierpiał, żeby teraz tak nim miotać.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Czw cze 14, 2012 9:46 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

najmocniejsze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: i morze ciepłych myśli dla Miecia
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw cze 14, 2012 14:35 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

Przepraszam ale jestem w pracy i miałam kłopot z internetem. Już wszystko wyjaśniam. Mieszkanie do którego by trafił Miecio jest w bloku. Mieszkają tam oprócz moich rodziców Maciek-drugi kocurek podobno syberyjski, ale jak tam do końca jest nie wiem. Tak jak pisałam jest troszkę humorzasty. Jak się zachowa wobec drugiego kota? Tego chyba nikt nie może przewidzieć. Mam tylko nadzieję, że wszystko jakoś się ułoży. Na wszelki wypadek przed przyjazdem mogę zastosować jakieś wspomagacze (proszę o pomoc bo za bardzo się na tym nie znam). Do tej pory Maciek ma wszystko a nawet i więcej, czysto, sucho, po prostu raj. Można sprawdzić, bardzo zapraszamy.
Jeżeli chodzi o transport to bardzo chętnie odbiorę (jestem mobilna). Nawet jeżeli byłaby to podwózka gdzieś blisko Wrocławia to też bardzo chętnie przyjadę tylko do Szczecina mnie nie stać finansowo.
Ja osobiście w kwietniu adoptowałam Buliego. Gibutkowa powinna znać temat. Gdyby nie to, że mam już trzy kocurki i psa to bym się chętnie zaopiekowała Mieciem.
Czekam na odpowiedź i pytajcie jak chcecie coś jeszcze wiedzieć.

Renuś

 
Posty: 21
Od: Nie mar 25, 2012 22:27

Post » Czw cze 14, 2012 14:36 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

Zapomniałam. Rodzice mieszkają na różance.

Renuś

 
Posty: 21
Od: Nie mar 25, 2012 22:27

Post » Czw cze 14, 2012 15:26 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

Renuś pisze:Przepraszam ale jestem w pracy i miałam kłopot z internetem. Już wszystko wyjaśniam. Mieszkanie do którego by trafił Miecio jest w bloku. Mieszkają tam oprócz moich rodziców Maciek-drugi kocurek podobno syberyjski, ale jak tam do końca jest nie wiem. Tak jak pisałam jest troszkę humorzasty. Jak się zachowa wobec drugiego kota? Tego chyba nikt nie może przewidzieć. Mam tylko nadzieję, że wszystko jakoś się ułoży. Na wszelki wypadek przed przyjazdem mogę zastosować jakieś wspomagacze (proszę o pomoc bo za bardzo się na tym nie znam). Do tej pory Maciek ma wszystko a nawet i więcej, czysto, sucho, po prostu raj. Można sprawdzić, bardzo zapraszamy.
Jeżeli chodzi o transport to bardzo chętnie odbiorę (jestem mobilna). Nawet jeżeli byłaby to podwózka gdzieś blisko Wrocławia to też bardzo chętnie przyjadę tylko do Szczecina mnie nie stać finansowo.
Ja osobiście w kwietniu adoptowałam Buliego. Gibutkowa powinna znać temat. Gdyby nie to, że mam już trzy kocurki i psa to bym się chętnie zaopiekowała Mieciem.
Czekam na odpowiedź i pytajcie jak chcecie coś jeszcze wiedzieć.

A... jeeeny no tak!! Nawet pisałaś na schroniskowym o Bulitku. Ja to mam jednak Alzheimera :roll: :oops:

EDIT: Znalazłam stronę ze zdjęciami Bulitka i reszty Twojego kociarstwa :) viewtopic.php?f=1&t=137805&p=8727698&hilit=Bulitek#p8727698
A trochę niżej też sunicram porównał dwa zdjęcia Buliego - jedno ze schronu a drugie już w domu u Ciebie :)
Ostatnio edytowano Czw cze 14, 2012 15:38 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 14, 2012 15:33 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

Renuś a byłaś u rodziców ze swoimi kotami może? Jak ten ich reagował?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw cze 14, 2012 16:20 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

Nie byłam z żadnym, ale jutro się chyba wybiorę i będę wiedziała coś więcej. Chociaż nie wiem z którym. Jeden się okropnie boi wyściubić nosa za mieszkanie a drugi ma ciągły katar (nie do wyleczenia) i nie chcę go stresować. Bulitka też nie chcę jeszcze stresować po schronisku. No i jestem w kropce. :(

Renuś

 
Posty: 21
Od: Nie mar 25, 2012 22:27

Post » Czw cze 14, 2012 16:21 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

No właśnie Renuś, wystaw jakiegoś swojego kociaka do Maćka, bo cięzko nam tak ryzykować. Przede wszystkim zadzwońcie do Izy, to wszystko nie są ustalenia na forum.

WeraW

 
Posty: 1192
Od: Pt lut 24, 2012 21:02

Post » Czw cze 14, 2012 16:22 Re: KOCUREK MIECIO SZUKA CZLOWIEKA...KTORY NIE BEDZIE BIL...

ok. a jak uzyskać numer telefonu?

Renuś

 
Posty: 21
Od: Nie mar 25, 2012 22:27

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości