Kocianny... Coś się kończy :( coś się zaczyna :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 25, 2013 11:08 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Co, mylisz Kocurrę i Mori? :wink:
Nie chwaliłabym się socjalizacją Banshee i Mori, skoro od siedmiu lat mieszkają razem 8)
Ale po raz pierwszy Kocurra i Banshee leżały (na moich oczach) tak blisko siebie, więc postanowiłamto uwiecznić.
W nocy były jeszcze większe cuda, bo na początku miałam w łóżku Mori (wiadomo, na poduszce) i Banshee (jak zwykle pod lewą pachą), a pewnym momencie zorientowałam się, że kolejny kot wskoczył na łóżko i się mości. Zapaliłam światło, żeby się upewnić, że to Skierutek - a to Kocurra była :mrgreen:
Skierka przyszła później, więc przez jakiś czas miałam w łóżku cztery wcale zgodne, niesyczące na siebie koty :D

Ale ze spaniem było trudniej, bo z nerwów nie mogłam zasnąć, to raz, a dwa, że co jakiś czas w ciemnościach tłukła się Fairy - zawadzała kołnierzem o wszystko, właziła do kartonowego pudła, próbowała wleźć na okno, czepiała się o firanki... W sumie to nie spałam do piątej chyba, potem trochę się zdrzemnęłam, ale zasadniczo czuję się jak zombie.

Oczko Fairy chyba wygląda OK - tzn. wygląda to paskudnie, ale ciężko oczekiwać czegoś innego dzień po operacji, obawiam się :| Szwów nie miała okazji ruszyć, na szczęście, a z żadną z Kociann nie jest aż tak zżyta, żeby zaoferowała jej wylizywanie pyszczka.
Zaraz zapuszczę kropelki (Floksal i Hyabac), wieczorem powtórka.

A tak w ogóle to snując się dzisiaj jako poranne zombie zaliczyłam parę minut potężnego stresu. Idę sobie niemrawo do kuchni, kontroluję bezsoczewkowym okiem podłogę, żeby w coś paskudnego nie wdepnąć i widzę nagle jakiegoś świeżego kociego pawika. Wzięłam się za sprzątanie i włos mi się lekko zjeżył - zawartość pawika wyglądała jak różowawe mięso :strach: Nijak nie pasowało to do tego, co koty zjadły, więc wyobraźnia zaczęła mi szaleć :roll:
Obejrzałam to "różowawe mięso" dokładniej i okazało się, że to przeżuty i wymemłany kawałek foliowej torebki :evil: :evil: a to oznaczało, że sprawczynią jest Banshee.
Leży mi teraz na kolanach i mruczy, cholera jedna :evil:
Dobrze, że chociaż zwróciła, co zeżarła :roll:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 25, 2013 11:10 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Chowaj torebki chowaj.
No myle je, myle ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87913
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob maja 25, 2013 12:56 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Chowam, chowam, ale czasem i tak do jakiejś Banshee się dobierze :?
Zazwyczaj tylko memle kawałki folii, ale zdarza jej się przełykać :?

Maleństwo jednak mieści się pod komodą z abażurkiem. W sumie to dobrze, bo bezpieczne się tam czuje.
Jedno zakrapianie oczek już za mną, kolejne wieczorem (bo muszę wyjść na parę godzin).

A co do moich szylkretek - pomijając inne szczegóły, Kocurra jest znacznie grubsza i ma biały czubek ogona :) Tak naprawdę to ona nie ma typowego szylkretowego umaszczenia (Mori za to ma, owszem), plamy rudości mają inny układ, są większe, nie są rozrzucone tak konsekwentnie na czarnym futerku jak u Mori. Kocurra Tytania wygląda trochę tak, jakby nałożyła sobie czarny postrzępiony i dziurawy kombinezon na rudo-białą bieliznę :mrgreen:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 25, 2013 20:15 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Cały czas podczytuję, ale od dłuższego czasu jestem jak zombie (kota mi zachorowała i kroplówkujemy od poniedziałku). Zapewniam, że kciuki za oczko Elfika trzymałam, zdjęcia obejrzałam, łapki podziwiałam i wszystko, co trzeba :mrgreen:

Mam właśnie na TDT taki duecik jak twoje Kocianny, tyle że męski. Kocurki dwumiesięczne czarny i burasek, roboczo: Kurzyk i Pijawka;] Od razu sobie pomyślałam o tobie, że wspominałaś o braku doświadczeń z kocurami :twisted:

Aha, oczywiście jestem pod wrażeniem postępów w dogadywaniu się kocic 8O Wszystkie są przecież dorosłe, metraż też "bez szaleństw", a one zachowują się bardzo kulturalnie;]
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 25, 2013 20:16 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Ja sie im po prostu musze spokojnie przyjrzec na zywo. Znaczy Tytanii, bo Morotka to znam.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87913
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob maja 25, 2013 21:32 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Zuza, to się da zrobić :mrgreen:

Hikiko - kciuki za kotę! :ok:
Hikiko pisze:Mam właśnie na TDT taki duecik jak twoje Kocianny, tyle że męski. Kocurki dwumiesięczne czarny i burasek, roboczo: Kurzyk i Pijawka;] Od razu sobie pomyślałam o tobie, że wspominałaś o braku doświadczeń z kocurami :twisted:

I raczej już nie zdobędę :twisted: Przekroczyłam swoje kocie maksimum o dwie sztuki :roll:
Zresztą z maluchami to jakieś tam niewielkie doświadczenie mam (Kukuczka i Tamlinek to były w końcu kocurki), nie miałam nigdy u siebie dorosłego kocura.

Maleństwo dzisiaj wieczorem, po jedzeniu, dostało dopyszcznie środek przeciwbólowy, jutro druga dawka.
Boję się jej zdejmować ten kołnierz (zwłaszcza że obawiam się, że coś źle zawiążę i wszystko sobie rozdrapie i zakazi), więc przecieram jej każdego dnia całe futerko chusteczkami dla niemowląt, pełniąc rolę zastępczego kota (coś pomiędzy mizianiem a wylizywaniem :wink: ). Fairy chyba się to spodobało, bo nie ucieka wtedy, tylko nadstawia się i mruczy :)
Ostatnio edytowano Sob maja 25, 2013 21:43 przez Petroniusz, łącznie edytowano 1 raz
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 25, 2013 21:40 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Kocury sa fajne-takie miziaste macha na 4 łapkach 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103017
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob maja 25, 2013 21:45 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Kocianny Tri Plus Tri-Rex odmachują z legowisk i punktów obserwacyjnych :mrgreen:

Ewentualne postępy socjalizacyjne (i kroki wstecz :twisted: ) będę dalej pilnie opisywać 8)
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 26, 2013 6:13 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Hikiko pisze:Cały czas podczytuję, ale od dłuższego czasu jestem jak zombie (kota mi zachorowała i kroplówkujemy od poniedziałku). Zapewniam, że kciuki za oczko Elfika trzymałam, zdjęcia obejrzałam, łapki podziwiałam i wszystko, co trzeba :mrgreen:

(...)


I ja też, wszystko jak moja przedmówczyni robiłam ( prócz kroplówek kotki ) - reszta toczka w toczkę.
Z lęku przed rusycyzmem wielu naszych braci, nie mówi „kot się czai”, lecz „kot się herbaci” ---- Jan Sztaudynger
Obrazek...ObrazekA tu znajdziesz nasz koci wątek: http://tiny.pl/hk6cq

Monika_Krk

Avatar użytkownika
 
Posty: 4693
Od: Wto lis 27, 2012 12:51
Lokalizacja: Kraków - tu żyją Smoki, Lajkoniki i Koty .

Post » Śro maja 29, 2013 22:11 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Dziękuję bardzo :flowerkitty:

No dobra, parę dni minęło, to mogę wrzucić kilka nowych fotek - przeważają Kocurrowe, bo cholera jest tak fotogeniczna, że aż ręka mi się rwie do aparatu (tj. komórki), ilekroć ta trzykolorowa bestia zaczyna się turlać i pokazywać brzuszek. A raczej puchate brzuszysko :mrgreen:



Fairy nadal mało szczęśliwa, że jej wiadomy abażur nałożono - w desperacji posunęła się do tego, że parę dni temu wieczorkiem wskoczyła na krzesło zajmowane przez Moritka i podsunęła jej łebek w niemej prośbie: umyjjjjjjj! no umyjjjjjj mnie, prrrrrrrosssszęęęę!
Mori łypnęła z zaskoczeniem, a jej spojrzenie wyrażało coś w rodzaju: WTF???
Agresji nie było, ale chęci do wylizywania nowej przybranej siostry też nie, więc dodatkowo przetarłam mordkę Elfika wilgotnymi chusteczkami.
Wiem, to substytut, ale boję się jej zdejmować ten klosz :|

A teraz fotki.
Ponieważ Zuza miała problem z rozpoznawaniem obu szylkretek, to uchwyciłam je (z trudem) na jednym zdjęciu:
Obrazek
A tu sama Mori, niestety, piękne bursztynowe ślepka ma zamknięte:
Obrazek

Teraz dwa zdjęcia Kocurry, poza na pierwszym zdjęciu chyba wymaga podpisu "Gdzie tu z tym fleszem?!" :lol:
Obrazek Obrazek

Biedne Maleństwo raz jeszcze:
Obrazek

I socjalizacji ciąg dalszy :)
Obrazek
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 29, 2013 22:13 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Jakie one wszystkie sliczne :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87913
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro maja 29, 2013 22:17 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Wszystkie koty są :)
Ale naturalnie dziękuję w imieniu Kociann Tri Plus Tri-Rex :mrgreen:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2013 12:12 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Próbowałam zapakować Kocurrę do transporterka, żeby zabrać ją do weta na szczepienie.
Mogę chyba już ogłosić wynik tego starcia - 1:0 dla Kocurry :roll:

Siedzi teraz w budce drapaka i łypie na mnie nieufnie, przynajmniej przestała już syczeć.
Kicha po prostu :roll:
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2013 12:55 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Po rozmowie z dobrą kumpelą (z którą się zgodziłysmy, że niepedagogicznie będzie utwierdzić Kocurrę w przeświadczeniu, że te trochę syków i kładzenia uszu sprawią, że nie zostanie zabrana do weta) podjęłam drugą próbę (uzbrojona z rękawiczki, tak na wszelki, no i w grubym polarku). Tym razem wynik 1:0 dla Petroniusza.
Już w gabinecie wylazła co prawda moja histeria i brak pewności siebie (tak samo było z Mori w swoim czasie, widać tri tak na mnie działają), jeśli chodzi o Kocurrę, bo zamiast ją porządnie przytrzymać, pozwoliłam jej podczas wyciągania z transporterka przebiec po jednym ze stołów, ale ostatecznie została zaszczepiona :mrgreen:
Oceniona została na jakieś 3 lata, a jej brzuszek został uznany za - hmmm - dość okazały :wink:
Te nereczki podawane przez Migotę musiały być wyjątkowo kaloryczne :wink:
Ostatnio edytowano Sob cze 01, 2013 15:33 przez Petroniusz, łącznie edytowano 1 raz
Kto ma koty, ten ma kłaki.
Trufelka & Merci & Wuzetek alias Pączusie Dwa i Sucharek

Fairy 20.12.15 :( Kocurra 24.01.2019 :( Skierka 6.10.2022 :( Mori 20.07.2023 :( Banshee 8.06.2024 :(

Petroniusz

 
Posty: 3178
Od: Wto sty 13, 2004 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 01, 2013 14:35 Re: Kocianny Tri Plus Tri-Rex ;)

Gdyż szylkret to podobno nie kolor, tylko charakter :D
Ja, po doświadczeniach z Moim Pierwszym Kotem, staram się jakoś panować na zwierzakami, głównie na potrzeby weterynaryjne.

A Banshee, to jakieś feralne imię, Znam innego kota o tym imieniu, płci wprawdzie męskiej, ale widać nie ma to znaczenia, który też gustuje w połykaniu rzeczy niestrawnych.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości