Do Gospodarzy i Gości wątków kocio-pogaduszkowych :)

[BarbAnn]

cytaty
wiekszosc z watkami blogowymi czuje sie urazona
albo
Pojawiła się za to silna frakcja obronna

a co zlego jest w wyrazeniu swojego zdania-nie, nie zgadzam sie

ja juz wyzej napisalam
dlaczego nie mozna zalozyc noego podforum dla tych bardzo waznych spraw a koty zostawic jakie są?

slowa niosa przekaz
i ja to odebralam tak
idz ze swoją codziennoscia, ktorej nie kazdemu sie chce sledzic(przeciez nie ma takiego obowiazku, prawda?nie wolam o to, prawda? sobie siedze w kącie i sobie pisze od czasu do czasu abotak)
no wiec idz sobie gdzies tam
a tutaj bedziemy pisac tylko o powaznych sprawach

[EwKo]

A ja nie rozumiem, dlaczego przeniesienie wątków gadańcowych traktujecie tak, jakby miały przestać istnieć. Chyba że opacznie zrozumiałam pierwotny zamysł

Oczywiście, że znajduje się w nich wiele cennych informacji dotyczących zdrowia, karm, specyfików wszelkiej maści, pomysłów zabezpieczeń itp. Z lektury niektórych wątków wynika, że jednak nie ma się w domu wcielenia Lucyfera - inni mają gorzej

Jakoś nie poczułam się urażona pomysłem. Nie widzę też konieczności mnożenia bytów: o zołzowatości Tosi w jednym watku, o oczach Melki w drugim, a problemy z Kluninym sikaniem w trzecim. Po co? Piszę w jednym (na hipotetycznym forum buduarowym), zmieniając tylko brzmienie tematu. Dzięki temu
- mam może większe szanse, że moja prośba o radę nie zostanie bez odpowiedzi
- nie będę zmuszona do dość krępującego - przynajmniej dla mnie - podbijania własnego wątku,
- swoimi doniesieniami o wspomnianym wcześniej wyrwanym karniszu nie zepchnę z pierwszej strony tematów typu (cytuję z 1. strony, wybiórczo): brakuje karmy, 30 persów szuka domu, kocie szkielety umierają, ropiejące oczko, obroza dla kota itp.


No i tyle.

[Femka]

Czy naprawdę dyskusja musi toczyć się w dwóch działach jednocześnie?

[Wojtek]

Czy naprawdę dyskusja musi toczyć się w dwóch działach jednocześnie?

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79984

[Femka]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79984

dzięki, przeoczyłam

[Sihaja]

A już miałam iść spać.....
Chciałam tylko nieśmiało zauważyć, że dział, o którym taka gorąca dyskusja się tu rozpętała nazywa się "Koty - kocie pogawędki". Tak więc zarówno wątki o kocich problemach jak i naszej codzienności ludzko-kociej mieszczą się w ramach tego tematu. Wg mnie nie ma potrzeby tworzyć nie wiadomo ilu działów na Forum. Może każdy sobie coś wymyśli i zaproponuje założenie pod-forum?
Nie mam tu swojego wątku. Ale mam kilka zaprzyjaźnionych, do których zaglądam i w których też mogę poprsić o pomoc i radę gdy jej potrzebuję. A zaglądając do tych wątków "po drodze" niejako widzę inne, wołające o pomoc czy radę. NIe widziałabym ich, gdyby były gdzie indziej.
No, ale ja to wogóle niedoświadczona forumiczka jestem....
Dobrej nocy...

[ewung]

Dobrej nocy...

Sihaja to chyba sabotaż normalnie właśnie w tym wątku "dzieńdobry, dobranoc" wprowadzać

[moni_f]

Dobrej nocy...

Sihaja to chyba sabotaż normalnie właśnie w tym wątku "dzieńdobry, dobranoc" wprowadzać

[sanna-ho]

Chcesz powiedzieć, że teraz szukasz interesujących Cię informacji tylko na podstawie tytułów wątków, bez pomocy wyszukiwarki? Wydaje mi się to mało prawdopodobne.

używam wyszukiwarki, dość często nawet

To przyznam, że nie rozumiem czemu miały służyć fragmenty Twoich wypowiedzi, które zamieściłem w swoim poprzednim poście?

Chciałam powiedzieć, że jeśli ktoś będzie chciał, to znajdzie sobie interesującą go informację (użyje wyszukiwarki) niezależnie od tego, na jakim podforum będzie wątek.
I dlatego nie widzę sensu w argumencie "zostawmy na KOTACH wątki pogaduchowe, bo tam łatwo znaleźć informacje także o chorobach".
Bo nie jest łatwo, jeśli się nie użyje wyszukiwarki.
A ilość wątków na KOTACH dodatkowo utrudnia przeglądanie forum.

Dodam też, że wyszukiwarka działa nędznie, to prawda, ale troszkę lepiej jest między 2 a 4 w nocy

Wojtku, natomiast ta Twoja wypowiedź sugeruje, że wcale nie używasz wyszukiwarki lub podejrzewasz o nieużywanie jej pozostałych forumowiczów

W tej chwili mam jeden wątek o moich kotach. Jeśli chcę coś sprawdzić z przeszłości, przeglądam tylko jeden wątek.

Po "reformie" miałbym:
- wątek główny o Herze i Dorinie,
- wątek o karmieniu Hery i Doriny,
- wątek o przeglądach kontrolnych kotów,
- wątek o nerkach Hery,
- wątek o nerkach Doriny (można połączyć z Herą),
- wątek o ogonie Doriny,
- wątek o gruczole okołoodbytowym Hery,
- wątków "chorobowych" będzie przybywać, bo koty są coraz starsze,
- nie wyobrażam sobie, żebym w wątku "głównym" nie wspomniał o dolegliwościach trapiących moje koty, więc w praktyce wątki "chorobowe" będą zdublowane w "głównym"

Moim zdaniem to dopiero wprowadzi bałagan na Forum.

trochę nie rozumiem, po co miałbyś mieć tyle wątków "po reformie" - dlaczego nie mógłbyś prowadzić nadal swojego wątku, na takim podforum, na jakim Ty będziesz się dobrze czuł?



I jeszcze jedno: dawno temu było podforum DZIKIE KOTY.
Dlaczego zostało zlikwidowane i co się stało z jego zawartością?
(było do roku bodajże 2006 )

[casica]

Ktos już napisał KOTY - KOCIE POGAWĘDKI, wydzielone są przecież wątki o różnych kocich chorobach - nerkowe, cukrzycowe. Kto ma problem zagląda tam. Może zamiast wydzielać kolejne podforum, warto je podkleić? A w miarę potrzeby tworzyć nowe - o schorzeniach neurologicznych, urazach itp. Generalnie formuła się chyba sprawdza.

Jakkolwiek zgadzam się z niektórymi osobami. Omijam wątki "dzieńdobrowe" czy jak im tam. Nie jestem w stanie przeryć się przez 10 stron radosnego pleple, żeby dotrzeć do meritum. Przekracza to moją nerwową wytrzymałość, a poza tym śmiertelnie mnie nudzi. Już o tym kiedyś pisałam, w wątku o wylewaniu żółci. Ja nie lubię, więc nie uczęszczam, jak ktoś lubi, to mówi bry i wkleja ikonki. Niech sobie będą i takie i takie.

[Anka]

Hmmm... dla mnie kryteria nie jasne. Mam wątek swoich kotów, niezbyt rozgadany, czasem dłuższy czas go zaniedbuję, czasem popiszę ot tak, co u nas, a kiedy indziej poważne sprawy. A więc np. dramatyczna walka o Babunię, teraz choroba Maniusi - i wetedy na kotach wiem, że ktoś zajrzy. Np. gdy Mani pękła rogówka, Uschi napisała mi w wątku post, który dał mi dużo nadziei. Uschi chyba rzadko do mnie zagląda. Napewno ściągnął ją temat, w którym miała coś do powiedzenia.
Dlatego generalnie jestem przeciw, chociaż kłócić się nie będę.

[genowefa]

Lepsze jest wrogiem dobrego.
Cieszę się, że kilka osób podziela moje zdanie i to osób, które nie prowadzą ani nie uczestniczą w takich wątkach. Kilka osób zwróciło uwagę na ważną kwestię: kto i na jakiej podstawie miałby decydować o przenoszeniu tam wątków?

Jak się przeniesie na jakieś podforum, to już nikt nie będzie zaglądał, buuuuuu...

Bedzie czytał.

Nie będzie, gdyby takie podforum powstało, to prawdopodobnie bardzo rzadko o ile w ogóle bym tam zaglądała nawet wiedząc, że są tam wątki domowe osób, które lubię i szanuję. Swój wątek prawdopodobnie bym porzuciła w ogóle.

Nie raz zdarzało mi się prosić o pomoc dla kotów i nawet pies z kulawą nogą tam nie zaglądał. Szczerze wątpię, że gdyby wątki wolniej spadały to coś by się zmieniło. DT w sierpniu od tego nie przybędzie

[ryśka]

I jeszcze jedno: dawno temu było podforum DZIKIE KOTY.
Dlaczego zostało zlikwidowane i co się stało z jego zawartością?
(było do roku bodajże 2006 )

To nie było podforum na temat wolnożyjących kotów
To było forum, na którym można było pisać jako "gość" - bez logowania, po prostu.
Nikt tam nie pisywał prawie, a jeśli ktoś pisał i oczekiwał pomocy, to i tak wątek był przenoszony na Koty, żeby na niego zwrócić uwagę. Stąd też "dzikie koty" były niepotrzebne.

[Wojtek]

Pięknie się nam wątki mieszają

(...)
Chciałam powiedzieć, że jeśli ktoś będzie chciał, to znajdzie sobie interesującą go informację (użyje wyszukiwarki) niezależnie od tego, na jakim podforum będzie wątek.
I dlatego nie widzę sensu w argumencie "zostawmy na KOTACH wątki pogaduchowe, bo tam łatwo znaleźć informacje także o chorobach".
Bo nie jest łatwo, jeśli się nie użyje wyszukiwarki.
A ilość wątków na KOTACH dodatkowo utrudnia przeglądanie forum. (...)

Rozumiem, dzięki
Choć ja ze zdania "znajdzie sobie interesującą go informację (użyje wyszukiwarki) niezależnie od tego, na jakim podforum będzie wątek." wyciągnąłbym wniosek, że wobec tego nowe podziały są zbędne

(...)
trochę nie rozumiem, po co miałbyś mieć tyle wątków "po reformie" - dlaczego nie mógłbyś prowadzić nadal swojego wątku, na takim podforum, na jakim Ty będziesz się dobrze czuł?
(...)

Bo taka padła propozycja, "luźne gadki" w jednym dziale, sprawy poważne w drugim (podkreślenie w cytacie moje):

(...)Dział Koty trzeba zarchiwizować, przenieść niektóre stare wątki na prośbę użytkowników, a tworzyć nowe myśląc już zupełnie w innych kategoriach.
Nowe działy mogłyby być zatytułowane w ten sposób:

Wszystko o kotach
- miejsce porad, pytań i odpowiedzi dotyczących spraw zdrowotnych i bytowych kotów*

Miłośnicy i ich koty
- pogaduchy o naszych kotach
(...)

[Femka]

Zajęło mi trochę czasu, zanim doszłam do tego, dlaczego poczułam się urażona tym pomysłem.
Jak jestem na imprezie i nie odpowiada mi temat prowadzonej rozmowy to biorę szklankę z drinkiem i wynoszę się do drugiego pokoju. Nie wypraszam dyskutujących.
Ja wiem, że to niuans, a ja może nadwrażliwa, ale cóż, nic nie poradzę, że te niuanse są dla mnie ważne. Dlatego pozwoliłam sobie wcześniej wyrazić swoje zdanie.

Natomiast co do kwestii bardziej formalnych:
1. powstanie komisji do spraw oceny,
2. szczegółowy regulamin albo klarowne kryteria,
3. mnożenie wątków na okoliczność konkretnego problemu,
4. wyszukiwarka i tam będzie potrzebna (działająca).

Przy podziale na pewno coś zaniedbam. Nie wiem, czy dzieńdobrowy wątek Szczypiorów czy wątki pomocowe. To pewnie czas pokaże.