tom 8. Sabinka Szara i... Filemon

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 11, 2017 15:47 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

ale super!
w koncu jakas dobra wiadomosc!
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Wto kwi 11, 2017 16:20 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

Zuza, wspaniała wiadomość!!!!! :1luvu:
Rozpieszczać kochać i łapunie biedne całować ile się da!
Ogromnie się cieszę :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18968
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Wto kwi 11, 2017 16:27 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

Wiadomość wspaniała!
Teraz odpoczywajcie, należy Wam się :) :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 11, 2017 16:55 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

I tego konsekwentnie się trzymajcie :ok: :ok: :ok: :ok:
Brawo Leonku :201461 :201461
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 11, 2017 19:34 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

Juz myslalam, ze nic z tego nie bedzie. Marbocyl pol tabletki do podania do pysia. Ale Leon nie pozwala sobie nic podac do pysia. Ani tabletki, ani zelu. Zapomnij.

Kupilam 3 rodzaje pasztetu, w tubie, w tacce i w puszce. Zaden nie zadzialal.

Rozpacz. Znowu go ciagnac na zastrzyk? I tak codziennie? :(

Ale niemm asie co poddawac, kolejne proby i... tadam! Tabletka w kulce z masla zostala polknieta bez podejrzen. Ufff.

A kot pozarl mieso i przyszedl na biurko :) Jak dawniej :P
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87670
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto kwi 11, 2017 20:24 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

Kupilam wage kuchenna elektroniczna z miska ;) Szara sie do miski miesci :P
Wyszlo, ze wazy 3 kg, zobaczymy jak sie to ma do wazenia u weta ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87670
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto kwi 11, 2017 23:32 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

:D :D :D cudownie!
:201461 :201461
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro kwi 12, 2017 6:24 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

Chcialam mu kupic prawdziwa kure z podworka, ale 50 zl za kure (do 2 kg) to jednak dla mnie za duzo :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87670
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro kwi 12, 2017 6:47 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

zuza pisze:Chcialam mu kupic prawdziwa kure z podworka, ale 50 zl za kure (do 2 kg) to jednak dla mnie za duzo :(

A jakby się okazało, że nie jest jednak zupełnie świeża, bo droga i musi poleżeć, to kompletna kicha.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46757
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 12, 2017 6:49 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

MalgWroclaw pisze:
zuza pisze:Chcialam mu kupic prawdziwa kure z podworka, ale 50 zl za kure (do 2 kg) to jednak dla mnie za duzo :(

A jakby się okazało, że nie jest jednak zupełnie świeża, bo droga i musi poleżeć, to kompletna kicha.

ie no, swieza by byla, bo z Podlasia od cioci kolezanki. Ale cena mnie zabila :(
Pojade na bazarek w Legionowie i zobacze, co sie uda kupic... ale to juz po tym weekendzie najblizszym nieszczesnym.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87670
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro kwi 12, 2017 6:50 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

Zdarzyło mi się kupić wołowinę dla kota nie całkiem świeżą. Za to bardzo drogą :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46757
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 12, 2017 14:58 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

A taka kura nie będzie dla niego za tłusta? Raz kupiłam Faluni właśnie na bazarku i już więcej nie chcę :roll: , tylko u nas taka kura w okolicach 20 zł.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro kwi 12, 2017 15:00 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

On powinien jesc tluste. Nie znaczy, ze bedzie chcial ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87670
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw kwi 13, 2017 22:04 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

O rany, jakie mial łapki biedne...
Super wieści w końcu.

A kury za 50 zł nie żałuj. Pamiętam, jak juz Gacuś był starutki i wybredny, ja stawałam na głowie, żeby mu jego ulubioną cielęcinę kupić. Kupiłam, drogą jak diabli, a on nawet nie liznął... Za to zaczął gustować w chemicznych kurczakach z marketu...

Niech opioidowe strachy znikną do końca i wróci Leon miziak! Kciuki za Was cały czas. :ok: :ok: :ok:

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt kwi 14, 2017 7:17 Re: tom 8. Sabinka Szara i Leon II Bezzebny

Dzis rano sie mizialismy na krzeselku az malo Leon nie spadl ;)
Z Szara sie mizialysmy na lozku.

Oba olaly sniadanie :evil:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87670
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości