Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.5

agusialublin pisze:
barbarados pisze:Może od słońca spłowiał ?

nom, a poza tym ja codziennie myję włosy no więc ta farba szybko schodzi

To pewnie dlatego!
Ja na razie pozostaję przy swoich naturalnych siwkach - zaczęły mi się podobać.

barbarados pisze:Nie ścinaj , deszcz by ci do szyi padał
Też kłaki myję codziennie .

no właśnie włosy są po to aby deszcz na kark nie padał :ryk:

a długie masz czy krótkie?

bo ja takie pół długie znaczy się na BOBA(budowniczego :mrgreen:

)

MonikaMroz pisze:

Witaj Moniś!
Cudne kwiatki :1luvu:

Prawie do pasa . Proste . I grzyweczkę włażącą w oczy . I tylko umyje i nie muszę układać .

agusialublin pisze:
barbarados pisze:Nie ścinaj , deszcz by ci do szyi padał
Też kłaki myję codziennie .

no właśnie włosy są po to aby deszcz na kark nie padał

a długie masz czy krótkie?

bo ja takie pół długie znaczy się na BOBA(budowniczego )

Ja ścięłam na krótko bo teraz były takie nijakie - za długie na fajne uczesanie i za krótkie żeby je podpiąć.

barbarados pisze:Prawie do pasa . Proste . I grzyweczkę włażącą w oczy . I tylko umyje i nie muszę układać .

tez takie kiedyś miałam, umyłam wyczesałam i spokój :ok:

teraz umyję, wyczeszę i muszę wymodelować :evil:

a grzywka musze przyciąć bo mi oczy zasłania

Sama podcinam :ok:

Troche nie równo , ale nie widać .

barbarados pisze:Sama podcinam Troche nie równo , ale nie widać .

jak kiedyś zaczęłam sobie podcinać sama, następnie mąż poprawił, później ja małą korektę strzeliłam i zostałąm bez grzywki :evil:

agusialublin pisze:
barbarados pisze:Sama podcinam Troche nie równo , ale nie widać .

jak kiedyś zaczęłam sobie podcinać sama, następnie mąż poprawił, później ja małą korektę strzeliłam i zostałąm bez grzywki

Ja mam układ z fryzjerką - bez samowolki a będzie dobrze :ok:

barbarados pisze:Prawie do pasa . Proste . I grzyweczkę włażącą w oczy . I tylko umyje i nie muszę układać .

Też kiedys takie miałam ;( Wygoda jak nie wiem co. Umyć wyschną i mieć spokó a nie ukladanie i bawienie sie z niesfornymi kudłami. I nie mogę tego dziadostwa zapuścić bo ciągle mnie cos kusi żeby obcinać i zawsze jestem nie zadowolona z efektu wrrrr

He, he, a dla mnie rewolucją było, gdy 2 lata temu skróciłam włosy z ok. 1 m do ok. 80 cm :ryk:

Dalszych rewolucji nie przewiduję.

MonikaMroz pisze:
barbarados pisze:Prawie do pasa . Proste . I grzyweczkę włażącą w oczy . I tylko umyje i nie muszę układać .

Też kiedys takie miałam ;( Wygoda jak nie wiem co. Umyć wyschną i mieć spokó a nie ukladanie i bawienie sie z niesfornymi kudłami. I nie mogę tego dziadostwa zapuścić bo ciągle mnie cos kusi żeby obcinać i zawsze jestem nie zadowolona z efektu wrrrr

też tak mam :ok:

chciałabym mieć znowu długie ale za Chiny nie mogę zapuścić :evil:

bo mnie coś kusi żeby podciąć :evil:

Mam nie równe włosy . Sama nawet sobie troszeczkę końcówki podcinam . I jakoś to wygląda . Ludzie w popłochu nie uciekają . Jeszcze . :mrgreen:

barbarados pisze:Mam nie równe włosy . Sama nawet sobie troszeczkę końcówki podcinam . I jakoś to wygląda . Ludzie w popłochu nie uciekają . Jeszcze .

Czyli jeszcze możesz ciąć

U mnie problemem jest że mam cienkie włosy ale w dużej ilości. Przy długich gdy zrobiłam kitkę wychodził mi mysi ogonek. :mrgreen:

Dlatego je ścięłam najpierw do łopatek potem do ramion, potem boki dłuższe a tył krótszy aż w końcu kazałam ściąć na krótko.
Nie mam fryzury na jerzyka tylko górę trochę dłuższą a boki i tył krótki i uszy na wierzchu.

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.5

Kto przegląda forum