Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś cz.6

Kolejna porcja skarpetek :lol:

Dwie:

Dwie i zwierzątko zaplątane pomiędzy:

Cztery (ojej, wstydzę się!)

Cztery i majteczki:

Jak takie fotki widze ,to zapominam ,ze jutro ide znow do pracy :kotek:

najładniejsze to wstydliwe-echhhhhhhhhh skarpetki :1luvu:

Dziękuje

Anulka z Kotulkami! :1luvu:

Wrocilam z pracy-nadaje sie juz dzis wylacznie do prac fizycznych-intelektualnie padam :ryk:

na razie ogarnelam kuwety

i dopieszczam kotowate :kotek:

I bardzo dobrze!! :ok:

Oj, oby Ci sie udalo dotrzec do Zor..My bedziemy w sobote.

Bede kombinowala by byc 11 okaze sie ,jak bedzie z dojazdem -musze na mapie obejrzec...

Zaraz posprawdzam polaczenia.

Ide wyniesc urobek....i ogarnac kuchnie po erupcji wulkanu-to znacyz -brat jak mnie nie bylo wymienil mi kawalek wezyka w baterii w kuchni

Acha, no to masz co robic.. :twisted:

Ja dziś byłam u mojej skarpetki,ale Ona taka dzika nie wiem czy coś z tego wyjdzie?

Jak dasz rade to sfoc skarpetki

Już wrzucam:)

Super

Kicia ma 6 lat złapana jako kot wolnożyjący co roku kilka miotów,więc w końcu złapano Ją na kletkę łapkę,tak strasznie przypomina mi Ją :cry:

(Jutro minie pół roku)Siedziałam dziś u Niej 5 godzin zero postępu,syczy,prycha rzuca się na człowieka,ani waleriana ani tuńczyk nic...
Jedynie udało mi się jej dzieciaczki wziąć na ręce także prychające,ale nad nimi można popracować,ale nie mają skarpetek

A ile maja dzieciaki jej? Nie dalo sie jej wykastrowac wczesniej?

Gapusia,Smakusia,Gucio i Ryś cz.6

Kto przegląda forum