o hohoho....
no tak, wiosnę kolega poczuł, hehehehe.
wycałuj go ode mnie Muriel

Moderator: Estraven

witamy w piękny koci poranek (chociaż w Piernikowie trochę pochmurna pogoda, ale i tak czuć wiosnę!
)sunshine pisze:U nas miłośnikiem myszek jest krawaciarz Hans. I gdy juz się nimi nie bawi, chowa je w kuchni pod krzesłami lub za wiaderkiem z warzywami.
Muriel pisze:Bry, bry MaryLuxwitamy w piękny koci poranek (chociaż w Piernikowie trochę pochmurna pogoda, ale i tak czuć wiosnę!
)
Salem poczuł ją całym sobą![]()
Zakochał się też w myszce z dzwoneczkiem i łazi z nią w pyszczku wszędzie. Nawet dziś rano towarzysząc mi we wszystkim ciągał ją ze sobą![]()
Muriel pisze:Piernikowo - czyli Toruń. A Psot musi być strasznie słodkim kotem , jak mu los takie okolice przydażył![]()
Po złożeniu go niczym puzzle z niecierpliwością czekałam na reakcję Salema, który nie wykazał nawet odrobiny zainteresowania nowym przybyszem. Po pierwszym obwąchaniu kartonu zwiał do łazienki i pogrążył się w słodkim śnie w zlewie. Mijały minuty, potem godziny....nic. "No ładnie - pomyślałam - kocie feng shui diabli wzięli" (po wczytaniu się w miliony opinii na temat najlepszego miejsca na drapak wybrałam miejsce w pokoju koło regału). Już trochę zdesperowana poszłam po moje diablę i brutalnie postawiłam przed drapakiem. Chwila niepewności - Salem podszedł do konstrukcji, wąchnął i......uciekł gdzie pieprz rośnie. Dopiero po dłuższej chwili zorientowałam się, że drapak faktycznie ciut śmierdzi nowościa. Przy dużej pomocy wystawiłam go na balkon, gdzie spędził kilka godzin (całe szczęscie była piękna pogoda).magdaradek pisze:z niecierpliwością czekam na fotki!!
Muriel dla zachęty możesz drapaczek spryskać kocimiętką
Asia_Siunia pisze:magdaradek pisze:z niecierpliwością czekam na fotki!!
Muriel dla zachęty możesz drapaczek spryskać kocimiętką
Też to jej radziłam![]()
ja tam brącham, ze gdyby były 2 koty to wiedziałyby do czego służy drapak![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Duni, stara panna i 22 gości