Czaruś wstał, podjadł nieco gotowanych skrzydełek, zrobił siusiu, umył się , pobawił myszką i poszedł spać.O, przepraszam, to była krótka drzemka.Teraz całe przedszkole się bawi.Niestety, Lena się chyba boi Czarusia i syczy na niego.Nawet go łapą pacnęła.

Lara gotowa jest zaprzyjaźnić się z nim, dotykały się pyszczkami, więc....?