Tosia i Miecia.Problem Tosi.

To bardzo miłe, cel zrealizowany, jeszcze jedno pytanie, jest u nas od 4 godzin i jeszcze się nie załatwiła, jak często załatwia się kot?. Myślę że antybiotyk zaczął działać i szybko powstrzyma biegunkę

hutek pisze:To bardzo miłe, cel zrealizowany, jeszcze jedno pytanie, jest u nas od 4 godzin i jeszcze się nie załatwiła, jak często załatwia się kot?. Myślę że antybiotyk zaczął działać i szybko powstrzyma biegunkę

Spokojnie, dajcie jej czas. Sikać ponoć może nawet raz na dobę (mam nadzieję, że nic nie przekłamuję).
Co ma w kuwecie? Możecie jej postawić dwie - jedną ze żwirkiem, jedną z ziemią? Zobaczycie, co akceptuje.

hutek, przeczytałam Twój wcześniejszy post. Fantastycznie!

Jesli mruczy i ugniata, to znaczy, że traktuje Cię trochę jak mamusię

, tzn. czuje się dobrze i bezpiecznie.
I fajnie, że jest śmiała, a pies flegmatyk albo ma silne nerwy.

Trzymam za Was kciuki.

Pies staruszek 14 lat, przed nami pierwsza noc , nie za bardzo podoba jej się łazienka jako apartament, zdecydowanie woli posłanie psa w przedpokoju

Jak po nocy?

ok, Kicia wie do czego służy kuweta, była dzisiaj na zastrzyku, USG - najprawdopodobniej nie jest w ciąży, teraz przez 3 dni antybiotyk w tabletkach na biegunkę i kk, i codzienne, zakraplanie oczu, w środę do kontroli

Jak widzisz hutek nie taki diabeł straszny jak go malują :twisted:

.Idzie ci nadzwyczaj dobrze jakbyś był profesjonalistą w tymczasowaniu :ok:

No i masz satysfakcję,że dzięki tobie kicia ma szansę na normalne życie.Cieszę się,że podjąłeś właściwą decyzję choć przez chwilę miałam wątpliwości i wydawało mi się,że pójdziesz na łatwiznę jak większość ludzi,że rozłożysz ręce w geście-"nic nie mogę na to poradzić".A ty,proszę,stanąłeś nawysokości zadania.BRAWO :ok:

!!!!!

Wszystkie moje zwierzęta pochodzą z odzysku a było ich wiele. Mam nadzieję że Kicia szybko wróci do zdrowia. Najprawdopodobniej zostanie u nas na DS dużo już w nią zainwestowałem :lol:

hutek pisze:Najprawdopodobniej zostanie u nas na DS dużo już w nią zainwestowałem

No i bardzo dobrze :mrgreen:

hutek
strasznie się cieszę
i naprawdę brawo :ok:

hutek pisze:Wszystkie moje zwierzęta pochodzą z odzysku a było ich wiele. Mam nadzieję że Kicia szybko wróci do zdrowia. Najprawdopodobniej zostanie u nas na DS dużo już w nią zainwestowałem

hutek, to byłoby najlepsze zakończenie leśnej części tej historii.
I otwarcie jej lepszego, domowego rozdziału. :ok:

hutek, gratuluję przezwyciężenia obaw

I dziękuję za to, ze pomogłeś kitce. Większość ludzi w pierwszym odruchu szuka pomocy na zewnątrz, to natutralne. Niektórzy niestety - nawet mając możliwości - poprzestają na "weźmy i zróbcie". Cieszę się, że Ty stanąłeś na wysokości zadania. I gratuluję kota :ryk:

pokaż czasem foty i napisz jak się Wam układa, z przyjemnością poczytamy

Po prostu w tej sytuacji nic innego nie mogłem zrobić. wczoraj jak mnie zobaczyła zapomniała zakopać swoich odchodów i bardzo szybko przybiegła. I co innego można było zrobić, zapakować i zabrać. Jak narzazie jest bardzo grzeczna, chciałaby zwiedzić mieszkanie ale na to jeszcze za wcześnie, pcha się na kolana i ładnie mruczy, działa uspokajająco. Nie wiedziałem że koty to tak sympatyczne zwerzaki

Hutek-to najwspanialsze istoty!
Jeszcze nadejdzie dzień,kiedy sam siebie zapytasz"-kurczę,dlaczego ja tak długo kota nie miałem???-to sama miłość zaklęta w mięciutkim futerku!"

Mam pytania :
co sądzicie o karmie leczniczej Presciption Diet i/d Feline
Jakie kupić jej zabawki, niezbędne akcesoria ?
Czy ktoś ma może transporterek do sprzedania ?

Tosia i Miecia.Problem Tosi.

Kto przegląda forum