Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 30, 2011 9:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

MalgWroclaw pisze:Jeśli chodzi o zmianę czasu, to przecież miało już nie być zmian, bo mówili, że to żadna oszczędność i znowu ucichło :evil:
Dobrze, że chociaż ciepło, bo koty oczywiście są biedne przy zmianach.

Pewnie decydenci boją się, że oskarży się ich o naśladowanie Rosjan, którzy w tym roku przestali zmieniać czas :mrgreen:

Dzielna Fasolciu, trzymaj się!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie paź 30, 2011 9:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

MalgWroclaw pisze:Ale mnie wszyscy chwalicie :P :P :P
i duża też mówi, że jestem taka śliczna i mądra :P
ranki dalej są, mocno czerwone. Duża mówi, że muszę wyzdrowieć.
Fasolka


Bardzo dzielna jest ta mała czarna dziewczyna. Przekonuję się po raz kolejny, że wszystko na świecie dzieje się po coś: podczas choroby kici dowiadujemy się z Fasolką bardzo wiele o sobie.
Jeśli chodzi o zmianę czasu, to przecież miało już nie być zmian, bo mówili, że to żadna oszczędność i znowu ucichło :evil:
Dobrze, że chociaż ciepło, bo koty oczywiście są biedne przy zmianach.


Zdrowka, Fasol!

Moja Duza utrzymuje, ze nic nie dzieje sie bez przyczyny.
Ze kazde zdarzenie ma jakis sens, choc nie zawsze go rozumiemy.

Ja tam nie wiem... :oops:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie paź 30, 2011 9:09 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Dzień dobry Fasolko :)

Piszę bo mam chwilkę zanim Duża znów poleci gdzieś z psem. Chciałbym, żeby ranki już Ci się zagoiły.
Jak Ci noc minęła? Ja byłem dwa razy na dworze :) Blond goopek musiał wyjść za potrzebą i ja też poszedłem ale trzeci raz mi nie pozwoliła to jej narobiłem na dywanik łazienkowy :twisted: Niech wie kto tu rządzi!
Koffam nieustająco :1luvu:

TygRych
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Nie paź 30, 2011 9:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

urwiniu pisze:Dzień dobry Fasolko :)

Piszę bo mam chwilkę zanim Duża znów poleci gdzieś z psem. Chciałbym, żeby ranki już Ci się zagoiły.
Jak Ci noc minęła? Ja byłem dwa razy na dworze :) Blond goopek musiał wyjść za potrzebą i ja też poszedłem ale trzeci raz mi nie pozwoliła to jej narobiłem na dywanik łazienkowy :twisted: Niech wie kto tu rządzi!
Koffam nieustająco :1luvu:

TygRych

TygRysiu, średnio.
Te ranki są i są. Duża kupiła teraz maść, bo tamta ze strzykawki się skończyła i narzeka, że pewnie jest ta sama, ale konsystencję ma inną i nie jest taka tłusta. Podobno jak tłusta, to lepiej. Trochę teraz protestowałam smarowaniu.
No, pewnie, że Ty rządzisz, przecież nie ta Szpilka :D
I ja Ciebie... :oops:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie paź 30, 2011 11:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Grunt ,ze do Weta nie musialas isc na kłuja.

Pazurki mi odrosly i ostrze je na kanapie Duzej-niech wie ,czyja ona faktycznie jest :mrgreen:

Gucio uzbrojony na wszelki wypadek
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103466
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 30, 2011 11:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Witaj Kochana Fasolko! :1luvu:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71113
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 30, 2011 11:57 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

jolabuk5 pisze:Witaj Kochana Fasolko! :1luvu:
Sabcia

Miau Sabciu.
Duża coś się martwi i ja też.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie paź 30, 2011 12:11 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

MalgWroclaw pisze:
jolabuk5 pisze:Witaj Kochana Fasolko! :1luvu:
Sabcia

Miau Sabciu.
Duża coś się martwi i ja też.
Fasolka


Nie utrzymujcie tego stanu, prosze.

A ja przeprowadzam wlasnie obserwacje biedronek.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie paź 30, 2011 13:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Ooo, Mru, to u was też biedronki?
Ja wczoraj pilnowałem takiej dużej na oknie, ale Duża nakrzyczała, żebym jej nie zjadł :roll:
Nie wiecie, jak smakuje biedronka?
Nie martw się, Fasolko, i wytłumacz swojej Dużej, że od tego się podobno siwieje
Nawet ja mam parę białych kłaczków, choć taki ze mnie luzak :mrgreen:
Duduś
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 30, 2011 13:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

A u nas Duża zaczęła sezon dokarmiania ptaszorów po tym jak kilka razy przyleciała sikorka i zaczęła zaglądać do okna :roll: :wink:
Musiała zorganizować nowy karmnik bo stary odleciał przy wichurze
No i teraz nie wiem, czy siedzieć przy oknie, gdzie są sikorki, balkonie gdzie poluję na gołębie, i oknie w pokoju, gdzie są biedronki...
Duduś
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 30, 2011 13:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

MalgWroclaw pisze:
jolabuk5 pisze:Witaj Kochana Fasolko! :1luvu:
Sabcia

Miau Sabciu.
Duża coś się martwi i ja też.
Fasolka

No, moja też dziś ma przeżycia, zaraz napisze na naszym wątku!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71113
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 30, 2011 13:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Hej, Fasolciu :) Wczoraj mnie Duża prawie do kompa nie dopuściła :evil:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 30, 2011 19:34 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Cześć Fasolko :lol:
Kita, Tytus i Tola zapraszają http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=148874


Obrazek Obrazek

zwierzak08

 
Posty: 1561
Od: Pt lut 18, 2011 16:51

Post » Nie paź 30, 2011 19:36 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Dałam się znów wymaszczyć.
Duża mówi, że jestem dzielna.
Bardzo martwię się o zagubionego Gusta - Blondyna
z tego wątku
viewtopic.php?f=1&t=133279
:crying: :crying: :crying: :crying: :crying:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie paź 30, 2011 19:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 4.

Mraudobry.
Bardzo nie lubimy, jak Duża jest taka zalatana jak dziś.
Klakier i Bajka

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Ewuha, pibon i 48 gości