Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 05, 2010 16:39 Re: Szczęśliwa ósemka. Pawie, posikańce, piana i takie tam różne

Ach to czarno-biała maupa.. :evil: Biedna rączka :(

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 13:14 Re: Szczęśliwa ósemka. Pawie, posikańce, piana i takie tam różne

Czarno-biała maupa już nie chowa się przede mną, ale nadal się boi - dziś rano miał ochotę na głaskanie, ale nie odważył się przyjść :( A łapa boli, ale już jest dużo lepiej niż wczoraj.

W hurtowni pojawił się milbemax, zamówiłam. Czeka nas odrobaczanie.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 06, 2010 13:22 Re: Szczęśliwa ósemka

Gój się :ok: :ok: :ok: :ok:
I spokojnego odrobaczania :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 13:26 Re: Szczęśliwa ósemka. Pawie, posikańce, piana i takie tam różne

Jana pisze:W hurtowni pojawił się milbemax, zamówiłam. Czeka nas odrobaczanie.

A ten milbemax to ma jakiś smak? :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lip 06, 2010 13:29 Re: Szczęśliwa ósemka. Pawie, posikańce, piana i takie tam różne

Agneska pisze:
Jana pisze:W hurtowni pojawił się milbemax, zamówiłam. Czeka nas odrobaczanie.

A ten milbemax to ma jakiś smak? :)

Pojęcia nie mam, jeszcze nie próbowałam :twisted: :lol: Dam znać jak już do mnie dotrze.

Na razie wiem, że drogi, dość nowy na rynku i ponoć skuteczny. Oby.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 06, 2010 13:31 Re: Szczęśliwa ósemka. Pawie, posikańce, piana i takie tam różne

Jana pisze:
Agneska pisze:
Jana pisze:W hurtowni pojawił się milbemax, zamówiłam. Czeka nas odrobaczanie.

A ten milbemax to ma jakiś smak? :)

Pojęcia nie mam, jeszcze nie próbowałam :twisted: :lol: Dam znać jak już do mnie dotrze.

Na razie wiem, że drogi, dość nowy na rynku i ponoć skuteczny. Oby.

To czekam na sygnał, bo mam parę sztuk w domu do obrobienia. 8)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Wto lip 06, 2010 13:35 Re: Szczęśliwa ósemka

Jak odrobaczać, to wszystkie koty na raz - to wiesz? I reset kuwet, kilka razy nawet...

Zdecydowałam się na milbemax, bo to coś, czym jeszcze naszych glist nie tłukłam - a tłukłam wielokrotnie. No i podaje się tylko raz, a nie kilka dni pod rząd i potem jeszcze powtórka. I tak będzie meksyk :roll: Ale wychodzi koszmarnie drogo niestety :( W dodatku trzeba będzie też wyczyścić mieszkanie i naprawdę poważnie zastanawiam się nad zakupem mopa parowego :roll: No bo nie mam pojęcia jak inaczej wyczyścić parkiet, te wszystkie szpary :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 06, 2010 13:50 Re: Szczęśliwa ósemka

Czy ktoś wie, czy para zabija jaja robaków?!

Czy są na sali naukowcy? Albo dobrzy googloserferzy?
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Wto lip 06, 2010 16:06 Re: Szczęśliwa ósemka

VVu pisze:Czy ktoś wie, czy para zabija jaja robaków?!

[...]


Owszem, para zabija jaja robaków. Pluskiew 8) :mrgreen:

*

Cały czas trzymam :ok: za Szczurusia.
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 06, 2010 16:30 Re: Szczęśliwa ósemka

Można wszystko wyczyścić, a koty i tak będą sobie nawzajem wylizywać podogonia :evil:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15211
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lip 06, 2010 16:33 Re: Szczęśliwa ósemka

mziel52 pisze:Można wszystko wyczyścić, a koty i tak będą sobie nawzajem wylizywać podogonia :evil:

Ale jaja glist "dojrzewają" kilka tygodni.
U kotów, w przypadku T. cati, siewstwo jaj rozpoczynało się w 8 tygodniu od chwili inwazji. W zależności od warunków atmosferycznych (w temp. 15-20°C) w ciągu 2-7 tygodni w wydalonych jajach wykształcają się larwy zdolne do zarażenia (inwazyjne). Oznacza to, że świeży kał, pochodzący nawet od zarażonych glistami psów i kotów, nie stanowi zagrożenia dla innych zwierząt i ludzi. Sprzątając go właściciel zwierzęcia nie naraża się więc na inwazję, a jedynie usuwa jaja pasożytów, które z czasem mogą stać się bardzo niebezpieczne. Inwazyjne jaja glist są oporne na niekorzystne warunki środowiska zewnętrznego i mogą w nim przetrwać nawet do kilku lat.


http://www.bayerpasozytomstop.pl/robaki ... ticleid/38

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lip 06, 2010 16:58 Re: Szczęśliwa ósemka

W sierści te jaja też mogą sobie siedzieć i dojrzewać.
Ostatecznie regularne odrobaczanie sprawdza się najlepiej.
Normalne sprzątanie i pranie w tym wypadku załatwia sprawę. Parowy mop fajny, ale przy inwazji pcheł.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15211
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lip 07, 2010 14:32 Re: Szczęśliwa ósemka. Pawie, posikańce, piana i takie tam różne

Jana pisze:A łapa boli, ale już jest dużo lepiej niż wczoraj.


Soda, Jana, soda na rankę..

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 07, 2010 20:26 Re: Szczęśliwa ósemka

Jana, ja przepraszam, że w tym wątku, ale kolczykowego nie mogę znaleźć :oops:

czy ten breloczek: http://picasaweb.google.pl/janajoanna/K ... 2899596834 jest jeszcze dostępny?

A przy okazji mała relacja :) Nikita schudła i wygląda pięknie, tfu tfu żadne choróbska się jej nie imają. Trauma z niej przekochana. Gigi też czuje się dobrze, po katarze nie ma śladu. Najlepsze pora dla niej, bo nigdy nie wygląda tak pięknie jak w słońcu. Nadal jest terrorystką i muszę ją czasem karmić z ręki, bo zapomina o jedzeniu :mrgreen: a Maszka, Maszka to cud :1luvu: tyle miłości i nieznośności w takim małym ciałku :) Wszystkie dziewczyny przesyłają Ci piękną mruczankę :)
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 08, 2010 0:41 Re: Szczęśliwa ósemka

Breloczek jest dostępny 8)

Ach te kolorowe panny! Niedawno wrzucałam zdjęcia do albumu wyadoptowanych kotów, no i są tam Twoje cuda, na przykład w umywalce :twisted: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1421 gości