

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:W hurtowni pojawił się milbemax, zamówiłam. Czeka nas odrobaczanie.
Agneska pisze:Jana pisze:W hurtowni pojawił się milbemax, zamówiłam. Czeka nas odrobaczanie.
A ten milbemax to ma jakiś smak?
Jana pisze:Agneska pisze:Jana pisze:W hurtowni pojawił się milbemax, zamówiłam. Czeka nas odrobaczanie.
A ten milbemax to ma jakiś smak?
Pojęcia nie mam, jeszcze nie próbowałam![]()
Dam znać jak już do mnie dotrze.
Na razie wiem, że drogi, dość nowy na rynku i ponoć skuteczny. Oby.
VVu pisze:Czy ktoś wie, czy para zabija jaja robaków?!
[...]
mziel52 pisze:Można wszystko wyczyścić, a koty i tak będą sobie nawzajem wylizywać podogonia
U kotów, w przypadku T. cati, siewstwo jaj rozpoczynało się w 8 tygodniu od chwili inwazji. W zależności od warunków atmosferycznych (w temp. 15-20°C) w ciągu 2-7 tygodni w wydalonych jajach wykształcają się larwy zdolne do zarażenia (inwazyjne). Oznacza to, że świeży kał, pochodzący nawet od zarażonych glistami psów i kotów, nie stanowi zagrożenia dla innych zwierząt i ludzi. Sprzątając go właściciel zwierzęcia nie naraża się więc na inwazję, a jedynie usuwa jaja pasożytów, które z czasem mogą stać się bardzo niebezpieczne. Inwazyjne jaja glist są oporne na niekorzystne warunki środowiska zewnętrznego i mogą w nim przetrwać nawet do kilku lat.
Jana pisze:A łapa boli, ale już jest dużo lepiej niż wczoraj.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1421 gości