Lonia, Marceli i Pugalek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 13, 2012 10:48 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Moze sie z czasem oswoi? Zobaczy, ze Pugalka wloczniak nie pozera, to i on sie odwazy...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 13, 2012 12:16 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

tajdzi, u nas włóczniaczek początkowo też sobie stał i czekał.
W sumie chyba przez kilka tygodni.
A potem wybłagałam Marię o drugi, żeby była sprawiedliwość :P
I teraz każda korzysta ze swojego, a stoją na jednym parapecie.

Pytanie mam, dlaczego Pugi zabrał mróz, a w zamian załatwił śnieżycę? :twisted:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2012 12:22 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

smil pisze:tajdzi, u nas włóczniaczek początkowo też sobie stał i czekał.
W sumie chyba przez kilka tygodni.
A potem wybłagałam Marię o drugi, żeby była sprawiedliwość :P
I teraz każda korzysta ze swojego, a stoją na jednym parapecie.

Pytanie mam, dlaczego Pugi zabrał mróz, a w zamian załatwił śnieżycę? :twisted:



Chwila, chciałaś ocieplenie? To dostałaś :lol: :lol: :lol:

No ja Marię też już męczyłam o kolejne, ale biedna zarobiona jest a do tego remont się jej szykuje :( No ale będę się uparcie przypominac, prosić, grozić i takie tam ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lut 13, 2012 16:27 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

A ja chciałam tylko powiedzieć, że Cynamon to ma dom, wiec spokojnie można go z kociej strony usuwać.

Ze "stryszaków" to mi tylko Bidny Romuś został i jakaś nowa tri ( jeszcze nie widziałam......)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto lut 14, 2012 9:29 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Mój najmłodszy kotek dziś skończył rok.
To był fantastyczny rok. Odkąd z nami zamieszkał, wypełnił swoim cały dom dobrą energią.
To cudowny kot, który kocha każdego, uwielbia mizianki i całuski. Nadstawia się zawsze do przytulenia i rozmawia ze mną. Codziennie rano przychodzi mnie obudzić, przy okazji trochę obślinić :)
Jest cudowny i przekochany.
Pugalku nasz kochany! Wszystkiego najlepszego!

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto lut 14, 2012 12:54 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Pugi, życzę Ci zdrowia i samych szczęśliwych chwil Obrazek
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 14, 2012 15:11 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Wszystkiego najlepszego Pugasiu :)

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro lut 15, 2012 11:09 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Jubilat został wczoraj obdarowany tuńczykiem, którego uwielbia.
A dziś rano...

Pugi wyszedł na balkon....


i zdębiał....


A CO TO TAKIE BIAŁE COŚ? - taki miał wyraz mordki :)

Ale dzielnie wyszedł, popacał łapą, popatrzył na świat, napęczniał śniegiem i wrócił :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lut 17, 2012 20:39 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Tymczasem Loniusia w ulubionym włóczniaczku :)

Obrazek
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt lut 17, 2012 20:52 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Jaka piekna modelka w jakim pieknym wloczniaczku :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lut 20, 2012 10:35 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Pugiego roznosi...

Wczoraj usłyszałam BUM!!!! i poleciałam w miejsce z którego wydobył się ten dźwięk - Pugi wpadł do koszyka na bieliznę, którego nie zamknęłam :oops: Ależ był zdziwiony ;)

Latał po mieszkaniu jak królik w rui i darł pyszczydło. Uspokoiło go dopiero wybawienie się z nim piórkami. Ale i tak nie na długo.

Dziś siedział na pralce, jak się szykowałam do pracy, po czym zgrabnie przeskoczył do umywali, a z niej... na wannę. Przynajmniej taki chyba miał zamysł, ale wpadł do środka wanny, pomachał zrozpaczony łapami, wywalił się ponownie i w panice wyskoczył z łazienki.
Znalazłam go sekundę później, jak pełen dostojeństwa, spokojnie, jak gdyby nigdy nic - wylizywał sobie łapkę..

Omatko, niech ta wiosna już przyjdzie!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon lut 20, 2012 10:38 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

No koty w udawaniu, ze "tak mialo byc" sa mistrzami :ryk:

Leos lubi sie przewalac po wannie, a Pudi niech sie cieszy, ze wody w srodku nie bylo :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt mar 02, 2012 13:27 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Obudziłam się dziś dokładnie 6:49. Czyli 11 minut przed czasem. Uznałam, że podogorywam sobie jeszcze, więc dalej udawałam, że śpię.
Nagle czuję takie delikatne "szmyrg"... Jeden kot wszedł na łóżko na wysokości stóp, zgrabnie mnie omijając.
Czuję drugie "szmyrg"
Drugi kot.
DEPTU DEPTU DEPTU w kołdrę (omijając wszelkie ludzkie części ciała)
MRR MRRR MRRR, DEPTU DEPTU

Patrzę na budzik - 6:59.

DRRRR! (budzik)
MIAU!!!!! MIAU!!!!

i skok na klatę

:roll:

:lol:

No bo one się nauczyły, że budzenie nas przed dźwiękiem budzika grozi rzutem kota w przestrzeń :twisted:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob mar 03, 2012 7:42 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Pomyślałam sobie
"SOBOTA! pośpię sobie godzinkę dłużej :mrgreen: "


"cha cha cha!" - pomyślały koty.... i obudziły mnie tak jak zawsze :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Sob mar 03, 2012 11:27 Re: Lonia, Marceli i Pugalek :)

Korki w uszy, poduszka na glowe nie pomagaja?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości