Miiiaaauuu

Znowu jest saro i smutno

I wieczorem był Doctorro, pokłuł Psota taką strasznie dużą strzykawą

. Wszystko przez to, że Psotuś miał kłopoty z siusianiem i na dokładkę częściej niż zwykle mył swoją marcheweczkę... A Kulka chciała kuja, ale nie dostała...