Elu ma koty, albo koty mają elu ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven


Post » Wto sty 18, 2011 11:45 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

Nowa strona to może nowe zdjęcia? Dziś Berenika zwana Berką :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto sty 18, 2011 11:51 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

Ostatnie zdjęcie cudne. Uwielbiam koty, które tak ufnie śpią :1luvu:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 18, 2011 12:21 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

czarny kot :1luvu:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29218
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 18, 2011 12:22 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

elu pisze:
Kocuria pisze:c'mon, zajrzałaś? ja was ŚLEDZĘ :twisted:

nie doceniasz mnie :roll:

O jak miło :1luvu:

Edit: a ja wczoraj jednym tchem przeczytałam Twój wątek i mnie wciągnęło :mrgreen: Fajnie piszesz :)



dziękować :1luvu:

my tenże hamaczek zawiesiliśmy na naszym zbyt-szerokim-kaloryferze wtykając pręty w środek nowego typu kaloryfera - on ma takie kratki na wierzchu. jak na razie 4kg karmela utrzymuje bez większego bólu ;) truskawka używa go jako trampoliny 8O


zastanawiam się nad barfem, ale:
1) nie mam maszynki do mięsa, czyli musiałabym robić to ręcznie
2) dostaję mdłości krojąc nawet pierś kurczaka...

z przekonania semi-wegetarianka, na razie mięsko (serduszka raz na jakiś czas, wołowe) kociątkom kroi tż.
ja wtedy nawet do kuchni wejść nie potrafię :crying: no nie mogę, no, słabo mi się robi i ląduję mniej-lub-bardziej na podłodze... :(

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Wto sty 18, 2011 13:35 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

Kocuria pisze:my tenże hamaczek zawiesiliśmy na naszym zbyt-szerokim-kaloryferze wtykając pręty w środek nowego typu kaloryfera - on ma takie kratki na wierzchu. jak na razie 4kg karmela utrzymuje bez większego bólu ;) truskawka używa go jako trampoliny 8O


zastanawiam się nad barfem, ale:
1) nie mam maszynki do mięsa, czyli musiałabym robić to ręcznie
2) dostaję mdłości krojąc nawet pierś kurczaka...

z przekonania semi-wegetarianka, na razie mięsko (serduszka raz na jakiś czas, wołowe) kociątkom kroi tż.
ja wtedy nawet do kuchni wejść nie potrafię :crying: no nie mogę, no, słabo mi się robi i ląduję mniej-lub-bardziej na podłodze... :(

To może zleć robienie mieszanki jakiejś forumowiczce barfującej mieszkającej nieopodal, jeśli jest taka ;) Albo tż niech robi :mrgreen:

My niestety mamy kaloryfery starego typu.

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Wto sty 18, 2011 13:44 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

elu pisze:
Kocuria pisze:my tenże hamaczek zawiesiliśmy na naszym zbyt-szerokim-kaloryferze wtykając pręty w środek nowego typu kaloryfera - on ma takie kratki na wierzchu. jak na razie 4kg karmela utrzymuje bez większego bólu ;) truskawka używa go jako trampoliny 8O


zastanawiam się nad barfem, ale:
1) nie mam maszynki do mięsa, czyli musiałabym robić to ręcznie
2) dostaję mdłości krojąc nawet pierś kurczaka...

z przekonania semi-wegetarianka, na razie mięsko (serduszka raz na jakiś czas, wołowe) kociątkom kroi tż.
ja wtedy nawet do kuchni wejść nie potrafię :crying: no nie mogę, no, słabo mi się robi i ląduję mniej-lub-bardziej na podłodze... :(

To może zleć robienie mieszanki jakiejś forumowiczce barfującej mieszkającej nieopodal, jeśli jest taka ;) Albo tż niech robi :mrgreen:

My niestety mamy kaloryfery starego typu.


zleć... ciężko mi to sobie wyobrazić. w sensie dostarczam jej składniki + płacę za wykonanie usługi? 8O

tż jojczy. acz pewnie dałby się przekonać, jakbym go ładnie poprosiła... tylko on sklerotyk jest. nie wiem czy nie doda czegoś, czego być nie powinno, np. curry żeby kotkom smakowało :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Wto sty 18, 2011 17:54 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

No cóz, też się kiedyś brzydziłam. Ale można się przyzwyczaić. Tez nie mam maszynki. Kroję, czasem kupię mielone. Dodaje suplement, najprostsza wersja dla totalnie leniwych :wink:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 18, 2011 18:04 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

a ja lubię mięso :oops:
i muszę się dzielić z kotami :evil:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29218
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro sty 19, 2011 8:14 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

U mnie tylko męska część domowników mięsożerna. Dziewczyny, łącznie ze mną, wolą inne smaki. Helga to nawet fileta tylko powącha i odchodzi. Mokrego też nie bardzo lubi. Co kot to obyczaje.
Elu, kuracja miodem pomogła? Już całkowicie zdrowa?

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 19, 2011 12:31 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

Jeszcze troszkę kataru zostało, ale to pikuś ;)

Ale my jesteśmy młotki! Obrazek
Próbowaliśmy powiesić hamak na kaloryferze w dużym pokoju (bo tam miał być), ale nie dało rady. W sypialni powiesiłam na ramie łóżka, ale już nie próbowałam na kaloryferze stwierdzając, że oba kaloryfery takie same. Wczoraj tak sobie pomyślałam "a spróbuję jeszcze raz powiesić na kaloryfer" i tym razem zrobiłam to w sypialni skoro już hamak tam był. I... hamak BEZ PROBLEMU DAŁO SIĘ powiesić!!! 8O Myślimy co jest grane??? Dopiero po chwili nas oświeciło...w dużym pokoju parapet jest sporo niżej niż w sypialni i po prostu te pręty nie wchodziły pod ten parapet... :roll: Obrazek Obrazek Obrazek
Tak więc hamaczek wisi sobie na kaloryferze w sypialni :D

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Śro sty 19, 2011 12:34 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

Rzeczywiście zabawne to, co opisałaś :lol: Ważne, że hamak jest tam, gdzie powinien być :ok:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 19, 2011 12:43 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

elu, fotkę prosimy!! :)

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Śro sty 19, 2011 12:46 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

Super, zdjęcia prosimy, ja spełniłam obietnicę i wrzuciłam parę fotek :wink:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 19, 2011 13:11 Re: Elu ma kota, albo kot ma elu ;)

Jak tylko któregoś przydybię na hamaku to oczywiście sfocę :) W weekend może się to uda, bo w tygodniu koty tak stęsknione, że przebywają jak najbliżej nas :) Szczególnie Tiger ostatnio przy każdej sposobności ładuje mi się na kolana :1luvu: A wczoraj nie dość, że Tiger okupywał kolana, to jeszcze Migotka wyłożyła mi się na klacie :1luvu: Tylko Berka jak zwykle na mężowych spodniach ;)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 6 gości