Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 12, 2009 13:35 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lis 12, 2009 13:35 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Ok. Jeszcze jedno pytanie. Czy surowica z krwi ozdrowieńca może być przechowywana?
Sorry że dopytuję, ale jednorazowo mogę wziąć maluchy i jednego dużego lub dwa duże - kwestia już technicznego dogrania.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lis 12, 2009 13:39 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

kinga w. pisze:Ok. Jeszcze jedno pytanie. Czy surowica z krwi ozdrowieńca może być przechowywana?
Sorry że dopytuję, ale jednorazowo mogę wziąć maluchy i jednego dużego lub dwa duże - kwestia już technicznego dogrania.


Można chyba mrozić.
Ale niech ktoś się wypowie jeszcze...

Kciuki trzymam :ok:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lis 12, 2009 13:40 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

estre pisze:
kinga w. pisze:Ok. Jeszcze jedno pytanie. Czy surowica z krwi ozdrowieńca może być przechowywana?
Sorry że dopytuję, ale jednorazowo mogę wziąć maluchy i jednego dużego lub dwa duże - kwestia już technicznego dogrania.


Można chyba mrozić.
Ale niech ktoś się wypowie jeszcze...

Kciuki trzymam :ok:

Można, dopiero co galla znalazła artykuł na ten temat i mamy to na piśmie.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 12, 2009 13:45 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Ok, to damy radę. Dzięki! Czekam na cynk z lecznicy. Aha! Jano, te paski... Bo piszesz że nalegasz na morfologię bo poziom leukocytów potwierdza lub wyklucza pp. Paski nie są testami z krwi? Nie są pewne?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lis 12, 2009 13:55 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

:ok: :ok: :ok: Jestem jestem i tylko mogę czytać wypowiedzi Osób Kompetentnych :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 12, 2009 14:09 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Jana pisze:
kinga w. pisze:Jano, mam pytanie - nie mam pojęcia czy Miyuki i Hino były szczepione. Jeśli były to też można podać parwoglobulinę i będzie to w miare bezpieczne?
Jeśli Caniserin to w jakiej dawce? Na ABC tego nie ma.

Caniserin ze szczepieniem nie ma nic wspólnego, więc można podać.

Dawki nie znam, bo ja nie stosuję caniserinu tylko surowicę z krwi.

Widziałam, że odezwała się aassiiaa z Krakowa, ma ozdrowieńca i szczepione koty.


Ja tylko dodam ze dzieki radom dziewczyn z Warszawy, min Jany nasze maluchy zyja.
Wszystkie profilaktycznie dostaly surowice caniserin i zaden nie zachorowal mimo iz z kotami co padly na potwierdzona pp siedzialy klatka w klatke.
Profilaktycznie nieszczepionym i chorym podalabym surowice albo caniserin lyb parwoglobuline lub z krwi ozdrowienca lub reg. szczepionego.

Ja sluchalam sie Jany i dziewczyn z Warszawy!
Zaden nie zachorowal mimo iz byly bardzo przeziebione i w trakcie leczenia.

ps. caniserin mialysmy w takiej buteleczce 5 ml. Starczyla na 5 kotow tak po 1,5 -2 kg. mimo iz waga byla rozbiezna kazdy dostal po 1 ml.
Ale lepiej to z wetem potwierdzic lub z instrukcji na opakowaniu.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 12, 2009 14:13 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

kinga w. pisze:Ok, to damy radę. Dzięki! Czekam na cynk z lecznicy. Aha! Jano, te paski... Bo piszesz że nalegasz na morfologię bo poziom leukocytów potwierdza lub wyklucza pp. Paski nie są testami z krwi? Nie są pewne?


z tego co wiem pp potwierdzaja testy z kalu.
Nie spotkalam sie z testami z krwi.

robilabym morfologie jak pisze Jana

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 12, 2009 14:15 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Etka, ok, dzięki, jak najbardziej biorę się za problem wg. wskazówek Jany. Nie kumam różnicy między paskami a morfologią, więc spytałam, ale jak wspomniałam, czekam tylko na cynk z lecznicy i drę do nich. I jeszcze nie bardzo wiem jak ustawić się z "dawcą" ale to za moment zdzwonię.
Aha! Doczytałam! To będę drzeć ryj o morfologię.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lis 12, 2009 14:16 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

kinga w. pisze:Ok, to damy radę. Dzięki! Czekam na cynk z lecznicy. Aha! Jano, te paski... Bo piszesz że nalegasz na morfologię bo poziom leukocytów potwierdza lub wyklucza pp. Paski nie są testami z krwi? Nie są pewne?

Testy na parwo robi się z kału (jak nie ma kupy to wymaz z tyłka :wink: ). Z krwi można robić PCR, ale dużo droższy i czeka się na wynik.
Test może wyjść ujemny chociaż pp jest, po prostu może akurat nie być wirusa w kale - mało prawdopodobne, ale może się zdarzyć, w zeszłym roku Franusiowi z cmentarnego posterunku dwa testy wyszły "-", umarł on i jego siostra (u sióstr, bo druga przeżyła, testy wyszły "+").

Morfologia jest taka ważna choćby dlatego, że tak ważne są leukocyty. Jeżeli są obniżone, trzeba podać immunostymulatory (pisałam o tym wyżej kilka razy), bez białych ciałek kociaki nie mają jak zwalczyć chorobę.
Jeżeli test na parwo wyjdzie "-" a leukocyty z kolei bardzo wysokie, zastanowiłabym się nad weryfikacją diagnozy, jakiś czas temu u dellfin kociaki miały podejrzenie pp, a to były pierwotniaki izospora, dorosłe koty sobie z tym radzą, kociaki umierają. Leczenie zupełnie inne.
Ostatnio edytowano Czw lis 12, 2009 14:17 przez Jana, łącznie edytowano 1 raz

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lis 12, 2009 14:17 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Kinuś kciuki wielkie cały czas o Was myślę i ciepłe myśli Wam ślę :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw lis 12, 2009 14:20 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Kinia, jestem dobrej myśli :ok:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Czw lis 12, 2009 14:33 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw lis 12, 2009 14:33 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Na krakowskim wątku Tweety zadała pytanie:
"jest już odpowiednia ilość dawców?" a ja nie umiem odpowiedzieć :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 12, 2009 14:34 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Jakby były kłopoty z caniserinem, to ma moja wetka - Kraków, ul . Zapolskiej 21

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, zuza i 28 gości