Kreska i Jeżyk - mały update... zdjęcia str. 91.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie lut 18, 2007 23:27

A ona nie siusia tak czasem z powodu Twojej nieobecności? :?

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lut 18, 2007 23:37

Też mi to przysżło do głowy...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Nie lut 18, 2007 23:42

nie, raczej siusia za karę mamie, że wyjechała :wink:
jak ja wyjechałam i wróciłam, to miałam siuu na ręczniku.
Ale przy licznych kryształach, to chyba może jej się zdarzyć nie?
Jak nie miała kryształów (przez ten krótki czas) nie siuusiała w ogóle, czy ktoś przyjechał, czy wyjechał.
Tabletkowanie wit. C idzie mi nieźle.
zastanawiam się, czy jutro kupić uropet czy karmę s/d.
skłaniam sie raczej do uropetu... mieliśmy lepsze wyniki na tym..
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 19, 2007 0:05

Agacior_ek - u nas znowu siusianie poza kuwetą wróciło. Mimo, iż Leoś cały czas na Hill'sie s/d jest. Nie wiem co jest grane, jedyne co zmieniłam, to rzadziej dawałam Uropet, bo nie chciałam przedobrzyć. No i w rezultacie pogorszyłam. Znowu chyba mocz będziemy badać...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 19, 2007 11:12

Mokkuniu, moze i u was pomoze, ja daje teraz Lulowi na nasze trojfosforany 3x dziennie 10 ml wywaru ze znamion kukurydzy (takie ziolka do kupienia w zielarskich sklepach, nazywaja sie wlasnie znamiona kukurydzy :))
I lulod tego czasu nie sioora za kuweta.... sprobujcie dziweczyny,moze pomoze i u was...
Mi doradzila to Carmella :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pon lut 19, 2007 18:13

covu pisze:Mokkuniu, moze i u was pomoze, ja daje teraz Lulowi na nasze trojfosforany 3x dziennie 10 ml wywaru ze znamion kukurydzy (takie ziolka do kupienia w zielarskich sklepach, nazywaja sie wlasnie znamiona kukurydzy :))

Hmmm, zaskoczyłaś mnie tym wpisem bardzo :) Zaraz poszukałam w necie opisu tych znamion kukurydzy i znalazłam takie coś
Znamiona kukurydzy działają moczopędnie, rozkurczająco na mięśniówkę gładką dróg moczowych i przewodów żółciowych, przeciwzapalnie, zwłaszcza w obrębie pęcherza żółciowego i nerek, zwiększają wydalanie moczanów, szczawianów i fosforanów, nieznacznie podwyższają wydzielanie żółci, zwiększają krzepliwość krwi. Wyciagi wodne ze znamion kukurydzy stosowane są w stanach zapalnych nerek i pęcherza, obrzękach wywołanych niewydolnością krążenia i nerek, pomocniczo w kamicy i w stanach zapalnych wątroby

Skonsultowałam dziś z moją wetką i chyba zacznę podawać Leośkowi. Covu, to jakaś firma produkuje i czy te znamiona kukurydzy można dostać też w aptece?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon lut 19, 2007 18:21

ja to znalazlam w zielarskim
w aptece nie mieli ZADNEJa bylam chyba w 10 :( w koncu znalazlam w zielarskim sklepie, popytaj o zielarskie sklepy, napewno jakies sa w lodzi :)


na opakowaniu jest napis "znamię kukurydzy Maydis stigma" ta dalsza czsc to pewnie lacinska nazwa...

producent - ZAKLAD ZIELARSKI "KAWON" GOSTYŃ ale myśle ze dowolny inny zielarski tez bedzie ok.

tanie to jak barszcz. zaplacilam niecale 2 zl za 25 g tego czegos a 2 gramy czegos wystarczaja na 200 ml naparu.
gotuje sie to 5 minut :)

aha jako przeciwwskazanie mam wpisane "nie stosować w przypadku obrzęków spowodowanych niewydolnością serca i nerek" i tyle - to sie niezgadza z twoim opisem, ale reszta opisu jak najbardziej pasuje do tego co mam na opakowaniu :)
polecam generalnie :) u Lula chyba pomoglo :)
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto lut 20, 2007 11:30

Dziewczyny, to znalazłam w necie: W medycynie naturalnej wykorzystuje się znamiona kukurydzy czyli nitki rosnące wokół kolby. Napar z wysuszonych znamion jest doskonałym lekiem na choroby układu moczowego. Stosuje się go w stanach zapalnych pęcherza i cewki moczowej, piasku w nerkach i uszkodzeniach nerek spowodowanych chorobą lub długotrwałym zażywaniem niektórych leków.

Ja mam obok nas najlepszy sklep zielarski an swiecie, na pewno p. Mirka to ma, jeśli będzie kłopot z kupieniem, mogę pomóc i wysłać...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto lut 20, 2007 12:42

ooo! medycyna naturalna, to coś dla mnie :lol: :wink:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 20, 2007 12:47

Co nie? To nasze klimaty...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Wto lut 20, 2007 14:00

wywar ze znamion działa moczopędnie, pomaga wypłukac kryształy zarówno te fosforanowe jak i te szczawianowe.
Nie wpływa z tego co wiem na ph jako tako, pomaga po prosty w pozbyciu się kryształów. Moja zielarka Jola.goc mi to wynalazła, pomogło jej kotu, pomogło kocurkowi Anity5, covu tez jest zadowolona z wynikow. Ja je podaje Poli, z tymże ona nie posikiwała po kątach, a kryształy wyszły podczas badań okresowych.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto lut 20, 2007 20:16

Fajne toto. Czytałam o tym trochę i jak znajdę też spróbuję. Szkoda tylko, że nie zakwasza. :( A skoro nie to tylko wypłukuje, więc i tak trzeba rozpuścić.

Chyba jakaś epidemia jest, bo Dyd też miał wczoraj atak. :evil: Chyba z mojej winy - dałam mu parę tabletek witaminowych, bo Hill's nieszczególnie wpływa na jego futro. No i mamy... Całą noc nie spałam.
Dziś się nie powtórzyło. Kot dostał dwie łychy pasty, parę tablet witaminy C i mamy nadzieję, że to jednorazowe było...

Za Kreseczkę też trzymamy, żeby więcej się nie zdarzyło. :ok:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lut 21, 2007 18:30

to moje sa chyba jedynymi kryształowcami, ktore karnie chodza do kuwety, no Coltowi raz się wymsknęło na torbe, ale jak na rok leczenia bez skutków to prawie się nie liczy

hmm, tez tego poszukam, a chetnie to piją czy trzeba strzykawą podawać?

ile tego w nie wlewac tak na raz?
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Śro lut 21, 2007 18:36

kropka75 pisze:Chyba z mojej winy - dałam mu parę tabletek witaminowych, bo Hill's nieszczególnie wpływa na jego futro.


O! no proszę, ty też zauważyłaś, że Hill's na sierść tak nie bardzo.. a myślałam, że mam zwidy :lol:
Kciuki za Dyda :ok: :ok:
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 21, 2007 18:39

dzioby125 pisze:to moje sa chyba jedynymi kryształowcami, ktore karnie chodza do kuwety, no Coltowi raz się wymsknęło na torbe, ale jak na rok leczenia bez skutków to prawie się nie liczy

hmm, tez tego poszukam, a chetnie to piją czy trzeba strzykawą podawać?

ile tego w nie wlewac tak na raz?


Kreska też chodzi, od czasu kiedy jest leczona.. Te ostatnie dwa razy to takie wypadki przy pracy :wink: :lol:
Tylko że to nie ładne siuranie nie przekłada sie na dobre wyniki moczu niestety :(
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości