


Wyluzowane, szczęśliwe.... ah to kocie życie w cieplutkim domku

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze::) Dziś koty przeszły same siebie! Pobudka o 4 nad ranem chyba - koty postanowiły dłużej nie tracić czasu na spanie i się zaczęło - bieganie, rąbanie łapami po pudle co daje huk w nocy porównywalny z wystrzałami z armat, do kuwety na siku, potem znowu galop, tłuczenie niewinnych przedmiotów, potem druga siku, galop, łapami po pudle, dobicie do drzwi, jedzenie chrupek i picie wody, galop, łapy po pudle, kupa, drapanie po kuwecie, galop, łapy po pudle, chrupki, druga kupa, drapanie dookoła tylko nie zakopywanie kupy, mój ryk do męża że ma wstać i posprzątać! Mąż posprzątał, a że już było jasno to się nie kładł i zaczął stukać garnkami a Kitek piskać o jedzenie i dopiero się uspokoiło, kiedy wyszedł do pracy a koty pojedzone, odsikane i odkupkane poszły w końcu spać. Wrrr, dziś pomyślałam - jak będzie jeszcze jeden kot to zwariuje![]()
Rilla07 pisze:Cudne dziewczyny![]()
![]()
![]()
Wyluzowane, szczęśliwe.... ah to kocie życie w cieplutkim domku
klaudiafj pisze:Odchyliłam kołdrę i poszłyśmy dalej spać ;p
Rilla07 pisze:Nie ma jak dostać z kociej łapy podczas snu![]()
Kot to najlepszy budzik... nie ważne o której i jak obudzito i tak ma się dobry humor
Rilla07 pisze:Nie ma jak dostać z kociej łapy podczas snu![]()
Kot to najlepszy budzik... nie ważne o której i jak obudzito i tak ma się dobry humor
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 10 gości