Morelowo-migdałowo..:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 17, 2012 8:00 Re: Morelowo-migdałowo..:)

morelowa pisze:GDZIE????!!!! 8O
Może jakieś zdjecia Ci się pomyliły? Może to przez tę rękę ? :wink: Uważaj na siebie, kurka :roll:


A "kozuszek" na czym lezal? :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 17, 2012 9:17 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Zgaduj-zgadula :mrgreen:
na wykładzinie pcv [czy jakoś tak], która udaja , dość skutecznie gdyby nie było gór i dolin, panele :lol: Nie parkiet :mrgreen:

Nie wiem co sie dzieje.. Przecież Morela już sie załatwiała do swojej kuwety, po ekscesie z Migdałem [nie pierwszym, tyle,że wcześniej bez szkód na ciele] i wecie... Dziś rano znowu mi śmierdzi, se myślę, że sie wczorajsze uaktywniło.. :twisted: , ale wciskam się w ten kąt - nasikane :evil: Znowu czyszczenie .. ocet, soda..
Muszę go jakoś zastawić, ale poczekać aż wyschnie i coś z tym smrodem zrobić :roll: Kuweta sie tam nie zmieści. Musialaby być kryta - Morela sika na stojąco... Ona tam podchodzi.. W sumie na 100% nie wiem kto nasikał. Może być, że Migdał, żeby zaznaczyć coś? Nie pchaja sie do nie swoich kuwet przecież.
Oczywiście nasikane na listwę przypodlogową.., na ścianie nie stwierdzam..
Idę coś kupić do czyszczenia.. Potem sie wyprowadzam.
Ale jeszcze wieczorem wyrzucam żwir z kuwety i niech sie dzieje co chce - musimy ten mocz zbadać. Potem sie wyprowadzę.

Dlaczego takie rzeczy zawsze dzieją sie jak jest zimno? I nie ma jak wietrzyć???
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25603
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 17, 2012 9:40 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Oj, współczuję...
Koniecznie przydałoby się zbadać mocz Moreli bo takie podsikiwanie może oznaczać np zapalenie pęcherza :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 17, 2012 14:29 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Kupiłam taki mały pojemniczek - na próbę- jakiegoś środka, który podobno jest b. dobry i nazwę którego starałam sie zapamiętać... bezskutecznie. Butelka w pudełku kartonowym. No, ale jak wyprać wykładzinę??? Myłam i myłam.. Może jak wyschnie.. choć czarno to widzę. Nie ułatwia sprawy fakt, że mieszkanie jest słabo przewietrzalne. Zły ciąg, albo wcale, itd.
I nie mam siły wchodzić do tego kąta - muszę sie zginać w nietypowych miejscach, coś przestawiać.. , a efekt żaden :(

Wyparzyłam kuwetę, pusta stoi.. Morela się o nią poocierała zerkając czy Migdał sie nie plącze. Migdał się plątał, musiałam na niego wrzeszczeć...Może nie zechcieć sie tam wysikać, a jak sie wysika to se obsika łapy... :roll: i se pójdzie po wykładzinie . Nie jest dobrze.
A taką miałam ładną, zieloną wykładzinę..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25603
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 17, 2012 14:33 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Trzymam kciuki za siku do kuwety :ok: :ok: :ok:
Gorzej jak Morela wybierze szczochanie po kątach zamiast w pustej kuwecie :strach:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 17, 2012 14:49 Re: Morelowo-migdałowo..:)

To ja też potrzymam kciuki za siki w kuwecie i za badanie moczu :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2012 15:06 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Chcę postawic taką kuweto-miskę ze żwirem w 'naznaczonym' miejscu, ale musi wyschnąć. Więc grzeję, wietrzę... Wszystko mało skuteczne.
Czy to urine off jest do dostania w sklepach? Jakbym miała coś skutecznego naprawdę byłabym spokojniejsza :mrgreen:
Czy jedzenie urinary może zaszkodzić jeśli kot jest zdrowy ?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25603
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 17, 2012 15:26 Re: Morelowo-migdałowo..:)

A czemu chcesz dawać urinary? Czy tak na zapas pytasz?
Nie wiem, czy moze zaszkodzić. Chyba dawana przez krótki czas nie powinna :roll:
Maurycy wymusił na mnie karmienie kotów o określonych porach - pełna miska na stałe przy nim nie przeszła, bo i tak wszystko zjadał od razu i tył w tempie ekspresowym :twisted:
I coraz częściej widzę zalety takiego rozwiązania- można na przykład skutecznie przypilnować co, który kot je :mrgreen:
A wracając do karmy urinary-ja jednak preferuję karmienie dobrą karmą i dawanie zakwaszacza np. w formie pasty uropet.

Urine off w zoologicznych powinno być-w kakadu jest.
Współczuję tych siuśków na podłodze :(
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 17, 2012 15:42 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Ale przed badaniem moczu nie zakwaszaj bo skąd wiesz że trzeba? :roll:
Karma urinary nie jest dobrym rozwiązaniem :|
Po prostu zawiera dużo soli żeby zwiększyć pragnienie i wymusić większe spożycie wody i większą diurezę... Lepiej dopajaj kotkę strzykawką - efekt będzie ten sam a przynajmniej nie będzie spożywała nadmiaru soli :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 17, 2012 20:53 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Jakie badanie, kurka, moczu :twisted: ? Nie wysikała sie. Dopoiłam, dodałam wody do karmy..
Nasypałam żwiru do kuwety z powrotem po poł. kiedy i tak lecznica zamknieta. Opróżnię rano..bo i tak jak się wysika przed 6.00 to nici z badania.. Postawiłam drugą kuwetę...

O to urinary tak tylko pytam. Zastanawiałam się czy nie dać trochę, bo mam. A wszystko inne się skończyło prawie - zostało parę chrup. Nie chce nic kupować, z zoo+ ma przyjść, więc po co. [napisali dziś, że paczka u kuriera.. ]
A mam, bo jakieś miesiące temu, poskarżyłam sie w lecznicy, że Morelka mało sika. "To dać jej trochę urinary. Kilka dni. Niestety nie mam w tej chwili próbek, ale jak pani kupi opakowanie, to będzie na następny raz. Nie musi jeść jak sie unormuje" - czy jakoś tak. Więc mam :twisted: Wtedy jeszcze starałam sie iść za głosem wetki :evil: A jakbym dała to oba będą jadły :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25603
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 18, 2012 6:36 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Paczkę możesz śledzić tu: http://www.gls-group.eu/276-I-PORTAL-WE ... L/5004.htm
Jeśli wczoraj paczkę realnie odebrał kurier to dzisiaj powinna dojechać :ok:
A jak jej jeszcze nie ma w systemie gls to znaczy że w zoo+ jest przygotowana i kurier zabierze ją dzisiaj - wtedy może dojedzie jutro. Ale jak będzie po drodze jakaś obsuwa to dopiero w poniedziałek :|

Ja nie dawałabym tego urinary...
Nie przeżyją na samym mięsie?

Aha, czytałam jakiś czas temu na wątku alienor że złapała mocz Malutkiego wiele godzin przed badaniem i przetrzymała w lodówce. Może do takiego podstawowego badania bez posiewu można tak zrobić? tutaj o tym pisała: viewtopic.php?p=9267165#p9267165
A ja kiedyś sama badałam paskiem - można je kupić za grosze w aptece...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 18, 2012 7:41 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Mogę nie dawać urinary. Przeżyłyby, ale i tak kurier już dzwonił z samego rana, że będzie za parę godz.

Jestem wykonczona jakbym miała ryczącego noworodka w domu :roll: Trochę niespaniem, bo coś mi sie z nim zrobiło dziwnego - całe życie sypiam aż za dużo. Więc jak już nie spałam to patrzyłam co koty porabiają. I jak Morela zaczęła się kręcić to pilnowałam Migdała. Ok. 4.00 wysikała sie pod moim stołem-biurkiem. :evil: Na wykładzinę.Spędziłam dużo czasu wchodząc i wychodząc spod stołu - nie dało sie inaczej. Odsączałam ręcznikami papierowymi, potem myłam resztą wczorajszego środka... Efekt jest taki, że jak się pochylę nad - to czuję. Nie wiem jak ogólnie, bo to sie przecież człowiek przyzwyczaja. Nie robiła kupy. Położyłam podkład.
Chyba muszę zadzwonić do weta T. czy ma jakąś koncepcję. Bo ja już nie mam.
Alienor mogła przetrzymać w lodówce - bo miała co :mrgreen:
Muszę grzać w mieszkaniu, żeby móc wietrzyć choc troche...

Broszka, jak sobie radzisz z Inki siuraniem?

I tak sobie myślałam, że chyba adopcja Migdała to był zły pomysł.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25603
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 18, 2012 7:57 Re: Morelowo-migdałowo..:)

eh, współczuję :(
Inka już chyba pozaznaczała sobie wszystkie kąty bo wczoraj wszędzie było sucho - lub znalazła inne miejsce na które jeszcze nie trafiłam.
U Ciebie zaczyna być dramatycznie... :?
Może rzeczywiście lepiej będzie zawieźć ją do weta i raz a dobrze pobrać ten mocz?
Mi się wydaje że jak ona robi siku nad ranem to np w południe powinna mieć na tyle pełny pęcherz żeby pobrać punkcją bez kroplówki. Zresztą możesz przed wyjściem dopoić ją jeszcze strzykawką.
Bo chyba musisz przestać kombinować z kuwetą bo to być może jest przyczyną podsikiwania Moreli :|
A może Twoje krzyki i złość na Migdała Morela wzięła do siebie i boi się wchodzić do kuwety?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw paź 18, 2012 8:24 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Ale się u Ciebie dzieje :( Bardzo współczuję.
Jeżeli są aż takie problemy ze złapaniem moczu to faktycznie najlepiej iść na pobranie przez punkcję. Ale wg mnie nie powinno być kroplówki - mocz może być rozcieńczony, coś nie tak wyjdzie z ciężarem właściwym i za kilka dni będziesz powtarzać badanie moczu, żeby sprawdzić czy to było wiarygodne :roll:
A może za nerwowo reagujesz, gdy Morela zbliża sie do kuwety? Ona wyczuwa ten niepokój i też zaczyna sie niepokoi więc wstrzymuje tyle ile da radę, a potem jak już nie daje rady, szuka innego miejsca do sikania?

I małe wyjaśnienie (na wszelki wypadek, gdyby ktoś źle zrozumiał): o tej paście zakwaszającej pisałam, że jest alternatywą dla karmy urinary, ale oczywiste jest to, że można ją podać dopiero po zrobieniu badań moczu i gdy są do tego wyraźne wskazania!
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 18, 2012 9:16 Re: Morelowo-migdałowo..:)

Ja to urinary chciałam tylko ,żeby coś miały do pochrupania w nocy, odrobinkę, bo nic innego nie było w domu suchego [wiem, wiem, nie musi :mrgreen: ] Ale już dziś będzie Porta :D

Broszka, w sumie wolę myslec, że Ty jesteś taka mądra :roll: , niz że ja taka tępa 8O - tak się zafiksowałam na tym pobraniu moczu albo pojechaniu po nocy, że zupełnie nie przyszło mi do głowy, że mogę to zrobić wieczorem po dniu niesikania. :oops:
Teraz trzeba będzie upolować weta o odpowiedniej porze...
Jak znam życie, to Morela zacznie częściej siurać :? Na razie kupa została zrobiona do kuwety!
Ale coś, chyba to urine off i tak muszę kupić, dla własnej spokojności i wyczyszczenia tego co już..
Przy okazji - w lecznicynaw..., tak tłumaczyli tę kroplówkę, że ona długa i wolna, żeby się wchłonęło...itd.

Nie, to do końca tak nie jest, że ja latam i wrzeszczę, albo stoję i gryzę palce patrząc gdzie Morela przysiada. Miewaliśmy bardziej nerwowe sytuacje w życiu.
Ona w ogóle mało na mnie zwraca uwagę :( , a Migdał z kolei ucieka wprawdzie, ale zaraz wraca..
I jak tak sobie nie spałam, to sobie przypomniałam, że brzuszek morelowy był golony chyba do punkcji, a potem się okazało, że nie mozna wymacać pęcherza... więc usg... [odnośnie zastrzeżeń Revontulet :D ]

I co to jest ten budyń co to ciągle gdzieś czytam? Odkłaczacz?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25603
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, Wojtek, zuzia115 i 1049 gości