» Sob lip 06, 2013 21:36
Re: Krecikowo. Sunia po operacji.Prośba o pomoc w leczeniu.
Kinnia pisze:Puszatku ja pomyslałam o pomocy doraźnej dla Ani ..... kurcze nie wiem czy dobrze to wyraziłam .... no dla niej jako niej w różnych pracach czy czynnościach.
.... bo to jest Wawa i tam są możliwości ..... ale głupio mi jakoś pisać ....
Ania myslałaś o tym?
Moje drogie bardzo dziękuje za troskę

, mam pomoc tylko stosunek do kotów tych osób nie jest taki jak ja mam, nie ubustwiają kotów i ciągle słyszę teksty o oddaniu ich do schronu ( nie słucham takich instrukcji , bo nic takiego nie zrobię).
Basiu to była popołudniowa drzemka nie nocna.
Wielkie podziękowania dla mziel52 za wpłatę dla suni.

Miki będzie zabrana z lecznicy na początku tygodnia, jest tak zestresowana, nie sikała na spacerach i musiała być zacewnikowana.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."(z I.Krasickiego)