Jak Szelma KOTY tresowała - ufff.... s.56

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 09, 2005 13:56

Odnośnie lawety - jest skuteczna, szczegónie w wersji wzmocnionej - super bodajże. Ale jest mały mankament - po skończeniu podawania sierść wychodzi przez pewien czas garściami - ta, która przez czas podawania nie wyszła naturalnie, tylko została "przytrzymana". No i obrzydliwa dla kotów w smaku jest... :?
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 09, 2005 13:59

też wlasnie sie tego dowiedzialam. Dzięki :)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Nie sty 23, 2005 9:06

wczoraj profilaktycznie pokazałam Dyzia Dominice.
Kotu nic nie dolega, tylko sierść wygląda kiepsko..
dostał butlę Omeganu na 4 tygodnie kuracji. Dostaje strzykawą, bo inaczej nic z tego.

Aha, Kerabol zniknął chwilowo ze sprzedaży, bo podobno wstrzymano produkcję,
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto sty 25, 2005 15:42

ZDJĘCIA! ZDJĘCIA! ZDJĘCIA! :D
ObrazekObrazek

nefri

 
Posty: 343
Od: Sob lut 28, 2004 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 07, 2005 10:15

nefri pisze:ZDJĘCIA! ZDJĘCIA! ZDJĘCIA! :D


Miałem to samo napisać oglądając twój podpis. W sumie dawno ich nie widziałem, a chciałbym zobaczyć jak mój ulubieniec urósł (mam na myśli gLutka).
Sledz

Sledz

 
Posty: 1567
Od: Nie sie 15, 2004 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pt kwi 15, 2005 19:11

Szelmaa co u Dyzia ? :roll:

jagienka

 
Posty: 676
Od: Pt maja 21, 2004 17:12

Post » Pon cze 06, 2005 22:20

Dyziowi ogon powoli - ale systematycznie - odrasta :)
gLutek powoli się socjalizuje. Jest dużo mniejszy od Dyzia, ale jest strasznie pocieszny ;)

a oto sesja zdjęciowa najwięszego pieszczocha pod słońcem :mrgreen:
z racji rozmiaru pieszczoch zdecydowanie preferuje brzuch Tomiego :twisted:
gLutek machnął tylko kitą i poszedł spać na półkę, więc jego fotek tym razem niet ;)

http://upload.miau.pl/1/17178.jpg
http://upload.miau.pl/1/17180.jpg
http://upload.miau.pl/1/17181.jpg
http://upload.miau.pl/1/17182.jpg
http://upload.miau.pl/1/17183.jpg
http://upload.miau.pl/1/17185.jpg
http://upload.miau.pl/1/17187.jpg
http://upload.miau.pl/1/17188.jpg
http://upload.miau.pl/1/17189.jpg
http://upload.miau.pl/1/17191.jpg
http://upload.miau.pl/1/17192.jpg
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon cze 06, 2005 22:51

Obrazek
no nie mogę :love: :D
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 06, 2005 22:54

Dyzio uwielbia spać na brzuchu Tomiego :lol:
te zdjęcia to niewielka próbka i min i pozycji, jakie na Tomim przybiera :lol:

ja uwielbiam Dyziowe łapska :mrgreen:
http://upload.miau.pl/1/17188.jpg

kiedy kocisko kładzie się obok nas, to często zasypiam trzymając go za łapę ;)
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon cze 06, 2005 23:00

Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon cze 06, 2005 23:10

Jakie cudne miny! :1luvu: Jakie puchate łapki! :love:
Słowem- Dyzio jest the best!
Szelmo,a ten łoś się nie zmęczy? On tak biegnie i biegnie... :wink:
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon cze 06, 2005 23:40

Szelmaa pisze:Dyzio uwielbia spać na brzuchu Tomiego :lol:

Mój Harry tak kocha swojego pana.
Tylko do niego przychodzi sam
tylko na jego powrót z pracy czeka, dyżuruje na komodzie przy domofonie
i przytula się jak niemowlę do piersi ( i nawet ciućkanie mu zostało )

a ja to tylko nakarmic, kuwetke sprzątnąc, do weta zawieźć
a jak go w czółko całuje to patrzy taki zdegustowany...
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 07, 2005 7:09

moje koty wolą Tomiego. Tomi twierdzi, że to dlatego, że ja je za bardzo miętolę :lol: No cóż, uwielbiam je mocno przytulać, a na Tomim to mogą usiąść, położyć się, a on je tylko podtrzymuje. Ja mam za małe gabaryty i np. żeby ok 10-kilogramowy Dyzio ze mnie nie zleciał, to muszę go porządnie objąć ;)

Ciri - nie wiem, ale uwielbiam tego łosia :mrgreen:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Wto cze 07, 2005 7:24

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 07, 2005 10:03

ale slodka przytualnka!!
a jakie rozkoszne lapska :oops: !!
(uwielbiam kocie lapcie!!!)
dzienniczek_Marysi->http://emanka.hpage.com/
Obrazek

emanka

 
Posty: 1098
Od: Śro maja 12, 2004 22:04
Lokalizacja: warszawa jelonki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości