Moonlight,księżycowa panienka słodka jak miód-zostaje u Kasi

» Czw lut 19, 2009 11:45

My już po wizycie u wetki.
Molisia miała obmytą ranę i jeszcze trochę powycinaną sierść, bo zrobiły się odparzenia. Wetka powiedziała, że to nie wygląda tak źle w sumie.
Miała też pobrany wymaz na bakterie.
Jutro rano też idziemy, a wieczorem do cioci CoolCaty na zdjęcie szwów.
Nasza wetka mówi, że Molisia powinna dostać antybiotyk, ale to CC musi zdecydować co dalej.
Ciekawe, czy już są wyniki histopatologii Molisi.

» Czw lut 19, 2009 12:12

to trzymam kciuki nadal za dobre wyniki i szybkie gojenie!! :ok:

» Czw lut 19, 2009 12:44

Ja też

» Czw lut 19, 2009 14:09

Dzwoniłam do lecznicy CC zapytać sie o wyniki. To trzeba ze 3 tygodnie czekać.

Jestem cierpliwa. :evil:

» Czw lut 19, 2009 15:02

Aniu Ty widzę tak jak ja, bo ja też bym chciała, żeby wszelkie wyniki były już zaraz od ręki, nie cierpię czekać, stresuję się.
Cały czas o Was cieplutko myślę :ok:

» Czw lut 19, 2009 20:19

Też nie lubie czekać :evil:

Kciuki nieustające :ok:

» Czw lut 19, 2009 21:02

milenap pisze:Też nie lubie czekać

Tym bardziej, że nie wiem na czym ''stoję''.
Trzy opcje do wyboru.

Ciekawe ile mam czekać na wymaz na bakterie, pobranego dzisiaj z uszka?
Jutro rano zapytam, bo znowu dralujemy z lalką.
Biedna jest ta Molisia, tyle złego na jednego małego kotka.

Ale nie martwcie się cioteczki, miłości jej nie brakuje. :love:

» Pt lut 20, 2009 7:31

kasia86 pisze:
Ale nie martwcie się cioteczki, miłości jej nie brakuje.

I to najważniejsze :ok:

» Pt lut 20, 2009 8:27

kciukuje za zdrowie Molisi, biedna koteczka coagle ma przeboje ale wierze ze juz ostatnie!

» Pt lut 20, 2009 22:46

Aniu, tego wszyscy są pewni, Molisia, jak i reszta koteczków, to szczęściara

Na wyniki wymazu czekałam kilka dni (ok. tyg.) z tego co pamiętam, Zula też miała z ucha robiony

» Sob lut 21, 2009 10:34

Ania ale jak badania krwi dziewczyn? bo nie mogę znaleźć :oops:

» Sob lut 21, 2009 13:36

Nah pisze:Ania ale jak badania krwi dziewczyn? bo nie mogę znaleźć

Nah, wyniki dziewczyn są w naszym wątku.
Dziękuję za pamięć.

» Sob lut 21, 2009 19:59

A kiedy wynik wymazu Molisi?

» Sob lut 21, 2009 20:14

kasia86 pisze:
Nah pisze:Ania ale jak badania krwi dziewczyn? bo nie mogę znaleźć

Nah, wyniki dziewczyn są w naszym wątku.
Dziękuję za pamięć.

Ania ja o Was cały czwartek myslałam, ale nic nie mogłam znaleźć, a głupio było mi się dopytywać :oops:

, bo czasem można nie chcieć akurat o czyms pisać. no ale dziś już nie wytrzymałam :oops:

» Nie lut 22, 2009 16:00

Molisia w piątek miała zdjęte szwy. CoolCaty napracowała się! :strach:

Druga wetka trzymała dzidzie i ja też pomagałam trzymać, a Molisia darła się i wyrywała. Bolało ją. :cry:

Dostała antybiotyk i inne leki, łącznie z maścią.
Następnie zaniosłam ją do auta i dałam mężowi torbę z Molisią na kolana.
Bidulka się zesikała mu na kolana. Dobrze, że w aucie miałam koc to podłożyłam pod torbę. Następnie ruszyłam w drogę powrotną do Pabianic.

Wczoraj byliśmy w naszej lecznicy na przemyciu tej rany i na smarowaniu maścią którą dostałam od CC.
Powiedziałam wetce żeby jeszcze sprawdziła czy jej jakieś szwy nie zostały, bo jak mąż ją drapał koło tej rany to wyczuł pod palcami coś kującego. On ją drapie, żeby ona sama się tak nie trzepała w ten kołnierz.
Wetka znalazła 4 szwy jeszcze. Moliśka znowu się darła, ale dałyśmy sobie spokojnie z nią radę. Wyczyściła, wysmarowała i do domu.

Dzisiaj też byłam na czyszczeniu i smarowaniu ale i na zastrzyku.
Wetka powiedziała, że już jej się robi nowa tkanka na obrzeżach rany, znaczy goi się.

Jutro też idę i we wtorek, i w środę...
Jutro powinny być wyniki wymazu z ucha.

Moonlight,księżycowa panienka słodka jak miód-zostaje u Kasi

Kto przegląda forum