BANDA KULAWEGO II-klatka kocia dla Korabiewic s.95 !!!!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 05, 2007 15:08

Femka pisze:obiecuję, wieczorem będzie duużo wieści :D


czekamy :wink:
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 05, 2007 15:08

Femka pisze:obiecuję, wieczorem będzie duużo wieści :D
:D

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 05, 2007 17:43

Słuchajcie drogie Panie .. czy Dorota przypadkiem nie obchodzi dzisiaj imienin?

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 05, 2007 17:48

zosia&ziemowit pisze:Słuchajcie drogie Panie .. czy Dorota przypadkiem nie obchodzi dzisiaj imienin?

Nie odzywa się, pobudkę zrobiła bardzo późno, pewnie imprezę szykuje. No to hop po prezenty i lecimy w gości. Tylko jeszcze raport z Zarazy od Femki no i foty, bo przecież zejdę na zawał.
Marcelibu
 

Post » Śro wrz 05, 2007 18:33

Marcelibu pisze:
zosia&ziemowit pisze:Słuchajcie drogie Panie .. czy Dorota przypadkiem nie obchodzi dzisiaj imienin?

Nie odzywa się, pobudkę zrobiła bardzo późno, pewnie imprezę szykuje. No to hop po prezenty i lecimy w gości. Tylko jeszcze raport z Zarazy od Femki no i foty, bo przecież zejdę na zawał.


Sprawdzilam w kalendarzu.
Faktycznie - dzis Doroty imieniny :lol:
Ja nie obchodze, ale milo mi, ze pomysleliscie o mnie.

Do 14 pracowalam uczciwie :wink:
Potem horror w domu. No wiadomo... Nie ukrywalam
tego, ze mam Mame z choroba Alzheimera... :cry:

Nowe leki wczoraj dostala, wiec obserwuje reakcje.

Siem czymajcie!
Wroce tu :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 05, 2007 18:35

Dorotko- mam nadzieje, ze reakcja na nowe leki bedzie ok...
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 05, 2007 18:37

Dorota pisze:
Marcelibu pisze:
zosia&ziemowit pisze:Słuchajcie drogie Panie .. czy Dorota przypadkiem nie obchodzi dzisiaj imienin?

Nie odzywa się, pobudkę zrobiła bardzo późno, pewnie imprezę szykuje. No to hop po prezenty i lecimy w gości. Tylko jeszcze raport z Zarazy od Femki no i foty, bo przecież zejdę na zawał.


Sprawdzilam w kalendarzu.
Faktycznie - dzis Doroty imieniny :lol:
Ja nie obchodze, ale milo mi, ze pomysleliscie o mnie.

Do 14 pracowalam uczciwie :wink:
Potem horror w domu. No wiadomo... Nie ukrywalam
tego, ze mam Mame z choroba Alzheimera... :cry:

Nowe leki wczoraj dostala, wiec obserwuje reakcje.

Siem czymajcie!
Wroce tu :twisted:

Pewnie jesteś lutowa Dorota 8O .
Trzymam kciuki za zdrowe Twojej Mamy :ok:
Marcelibu
 

Post » Śro wrz 05, 2007 18:44

Zdrowie Mamy najważniejsze :ok: :ok:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 05, 2007 19:12

Dorotko,
WIELKIE KCIUKASY ZA ZROWIE MAMY, NIECH NOWE LEKI POMOGĄ!!!!!



Zanim napiszę o Zarazkach, to się pochwalę:

dzisiaj Milusia była na kontroli u Pani Doktor. Wetka macała, badała, szukała I NIC NIE ZNALAZŁA :!: :!: :!: :!: żadnego choróbska, no po prostu NIC NULL ZERO. A tak się biedna starała :mrgreen:

Wobec braku najmniejszej nawet infekcyjki, Pani Doktor nie miała wyjścia i musiała ZASZCZEPIĆ MILUSIĘ :dance: :dance2: :dance:
Po czterech miesiącach u mnie, wreszcie proces przywracania Milusi do normalnego stanu się szczęśliwie zakończył i kocinka jest zabezpieczona przed chorobami wirusowymi. Ponieważ spodziewałam się pytań, jaką szczepionką, odrazu zapytałam Panią Doktor: Milusia została zaszczepiona trójką, cokolwiek to znaczy :mrgreen: i mamy stosowny wpis do książeczki. Teraz żaden wirus nam nie straszny :D W piątek spróbujemy ukłuć też Koralka, bo stuknęło 14 miesięcy od poprzedniego szczepienia.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro wrz 05, 2007 19:28

Femka pisze:dzisiaj Milusia była na kontroli u Pani Doktor. Wetka macała, badała, szukała I NIC NIE ZNALAZŁA :!: :!: :!: :!: żadnego choróbska, no po prostu NIC NULL ZERO. A tak się biedna starała :mrgreen:
:ryk:

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 05, 2007 19:31

A teraz Zarazki.

One jedzą, one żrą :!: :!: :!: Wszystko,co im nałożę,znika z prędkością światła. Kiedy nie śpią,szaleją po swoim królestwie: biegają, ganiają się, dokazują, nawet się biją :twisted: Myszki, piłeczki, jeżyki, wszystko się świetnie nadaje.

Siooo ślicznie ląduje w kuwetce, qupale już właściwie też. Z tym, że są jeszcze paskudne. Krowie mleko przez pierwsze trzy tygodnie życia zrobiło swoje :evil: Ale pracujemy usilnie nad poprawą. Zarazki są co drugi dzień na kontroli u Pani Doktor. Wczoraj to nawet prosiłam, żeby zwróciła uwagę na brzuszki, bo są wielkości małej pomarańczy :mrgreen: i już się bałam, że coś się dzieje złego. Ale u takich małych pcheł to podobno normalny i dobry objaw.

Dziś kuchnia rozszerzyła menu. Już nie tylko gerberek, ale też gotowany kurczaczek, który też bardzo smakuje :twisted:

Zarazki już połapały się, że bardzo się opłaca wywalać brzuszki do góry. Dają wyraz zadowoleniu właczając motorki :mrgreen: Ale potrafią też syczeć, drapać i gryźć, gdy coś idzie nie poich myśli. Na przykład zakraplanie oczek w ogóle się nie podoba i Zarazy to bez żenady okazują.

W ogóle to one są mało skłonne do okazywania wdzięczności. Mam wrażenie, że one już teraz zorientowały się,że świat kręci się wokół nich :D


To jest mój pierwszy kontakt z takimi małymi kocurkami. I powiem jedno: nie potrafię ubrać w słowa tego, co Zarazki we mnie wywołują, jakie wbudzają we mnie uczucia. To jest cud.


Fotki, niestety, dopiero jutro. To nie jest lenistwo ani zła wola. Iwcia ma masę obowiązków związanych z własnymi kotami,z działkowcami. Dlatego nie udało się do tej pory obfocić towarzystwa. Ale wszystko wskazuje nato, że jutro już się uda. Za tak długie czekanie, fotek będzie duuużo :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro wrz 05, 2007 19:31

Femka pisze:dzisiaj Milusia była na kontroli u Pani Doktor. Wetka macała, badała, szukała I NIC NIE ZNALAZŁA :!: :!: :!: :!: żadnego choróbska, no po prostu NIC NULL ZERO. A tak się biedna starała :mrgreen:

Wobec braku najmniejszej nawet infekcyjki, Pani Doktor nie miała wyjścia i musiała ZASZCZEPIĆ MILUSIĘ :dance: :dance2: :dance:
Po czterech miesiącach u mnie, wreszcie proces przywracania Milusi do normalnego stanu się szczęśliwie zakończył i kocinka jest zabezpieczona przed chorobami wirusowymi. Ponieważ spodziewałam się pytań, jaką szczepionką, odrazu zapytałam Panią Doktor: Milusia została zaszczepiona trójką, cokolwiek to znaczy :mrgreen: i mamy stosowny wpis do książeczki. Teraz żaden wirus nam nie straszny :D W piątek spróbujemy ukłuć też Koralka, bo stuknęło 14 miesięcy od poprzedniego szczepienia.

Brawo!!! Za zaszczepioną i ZDROWĄ Milusię :piwa: .
Marcelibu
 

Post » Śro wrz 05, 2007 19:34

Femka pisze:A teraz Zarazki.
Fotki, niestety, dopiero jutro. To nie jest lenistwo ani zła wola. Iwcia ma masę obowiązków związanych z własnymi kotami,z działkowcami. Dlatego nie udało się do tej pory obfocić towarzystwa. Ale wszystko wskazuje nato, że jutro już się uda. Za tak długie czekanie, fotek będzie duuużo :D

:( :( :(
Marcelibu
 

Post » Śro wrz 05, 2007 19:35

Dziewczyny,mam prośbę. U CoToMa w Opolu jest biedna kotka,która potrzebuje szczególnie dobrego domku. Banerek z jej wątkiem jest w moim podpisie,to Sówka. Zajrzyjcie w wolnej chwili. CoToMa z Panią Alą tak walczą o te kotki. Wiadomo, żejak wątek na górze, szansa jest znacznie większa na domek.
Z góry wielkie dzięki.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro wrz 05, 2007 19:37

Marcelibu pisze:
Femka pisze:A teraz Zarazki.
Fotki, niestety, dopiero jutro. To nie jest lenistwo ani zła wola. Iwcia ma masę obowiązków związanych z własnymi kotami,z działkowcami. Dlatego nie udało się do tej pory obfocić towarzystwa. Ale wszystko wskazuje nato, że jutro już się uda. Za tak długie czekanie, fotek będzie duuużo :D

:( :( :(





Obiecuję, że jedna fotka będzie specjalnie dla Ciebie :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 701 gości