Pola, Irys, Bonnie - yyy kotki trzy ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw kwi 19, 2007 19:47

izaA pisze:
carmella pisze:A i nie umiem wyedytowac tytułu wątku :evil:


Wchodzisz w pierwszy post i naciskasz"zmień" wtedy wyświetla ci się także tytuł całego wątku w formacie do edycji 8)


Kochana ;) Ja wiem, że nie obchodziłam jeszcze zadnej rocznicy bycia na forum, bo sie yntelygientnie zalogowalam 29 lutego, ale cos nieco umiem na tym forum porobić. Coś się schrzaniło i się nie dało edytować postów, ale już Rafał naprawił i tytuł się da zmienic ;)

Wrociłam z kotami od weta. Bonnie została obmacana i przeglądnieta plus ukłuta, a Pola jeszcze na dodatek została pozbawiona paru centymetrów krwi w celu zbadania morfoligii i biochemii. Koty mocno wetowi pyskowały, co chyba zdarzyło się pierwszy raz.

No i teraz zdjęcia tej nowej co to domu szuka. Zastanawiałam się nad imieniem dla niej. Nie wiem czy ona ma jakieś imię, ale ja jak o niej myślę to nasuwa mi się imię Motylek lub Butterfly, bo ona wygląda jakby jej na nosku motylek usiadł. Zobaczcie sami.
Obrazek

a tak wygląda jej ogonek :
Obrazek
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw kwi 19, 2007 19:55

Się dzieje w tym Bielsku, się dzieje...
Nowa kicia cudna!!!
Ciekawe co Cezar teraz porabia? Podkurowany, może jeszcze niejedno zdziałać! :wink:

A tak w ogóle, to bardzo zazdroszczę Wam bielskich wetów, którzy przechowują koty i potrafią obchodzić się z dziczkami... I są życzliwi i pomocni... Bo tacy chyba są, skoro udają Wam się, Carmello, takie akcje, jak z Cezarem... Ech.... :?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 19, 2007 20:16

Cezar nie czekał dziś na jedzenie. W ogóle myślę, że niekoniecznie będę teraz spotykała koty - dłużej jest jasno, dłużej trzyma ciepło, ale tez dłużej ruch jest na placu i drodze i koty pewnie będą później przychodziły , tym bardziej, że ja sypie w sumie suche głównie i ono czeka sobie :)
Za to dzis była znów Kleo. Wcale nie ruszyła do jedzenia, za to zaczęła się przy mnie szorować, dosłownie dwa kroki ode mnie. Wyglądała jakby się przyszła pokazać, że jest. Zadowolona przy okazji, że widzi mnie.
A może to tylko mnie się tak wydaje.
A wiecie co jest najgorsze, że zaczynam się bać , że któregoś dnia nie przyjdzie i potem już tylko takie dni będą, że coś jej się stanie. A że dziczek ona jest to już inaczej jej pomóc nie umiem :(

A we wtorek fotografując moje koty w słońcu zobaczyłam coś za oknem - jak dla mnie okropnego w sumie. Okropnego z oczywistych względów. Cudowny wielki kremowy kocur i bura koteczka. Mieszkam na wsi niby, ale to taka sypialnia Bielska, a nie typowa wieś. Osiedle domków. Parę kotów widuję stale, ale żadne tam włóczęgostwo, żadne grupki. Koty oczywiście wychodzące, bo jak to kota w domu trzymać.
Pstryknęłam zdjęcia tej parze. Kiedy zrobiłam mocne zbliżenie na obiekt zobaczyłam, że koteczka ma obróżkę na szyi. To chyba rozwścieczyło mnie najbardzej - skoro ktoś ma kota, wydziwia z obróżkami to dlaczego, do cholery dlaczego, nie wykastruje swojej pupilki???
Pierwszy raz widziałam tego kocura i tę kotkę. Nie wiem co to za koty, czyje, gdzie mieszkają.
Tylko zła jestem, wściekła jak cholera i ryczę przy tym jak bóbr. Bo ludzie są tacy głupi. I wcale nie będzie tak, że nagle kociaki po wsi się rozpełzną. Mam niestety obawy, że zywot tych kociąt długi nie będzie :(
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw kwi 19, 2007 20:17

carmella pisze:
izaA pisze:
carmella pisze:A i nie umiem wyedytowac tytułu wątku :evil:


Wchodzisz w pierwszy post i naciskasz"zmień" wtedy wyświetla ci się także tytuł całego wątku w formacie do edycji 8)


Kochana ;) Ja wiem, że nie obchodziłam jeszcze zadnej rocznicy bycia na forum, bo sie yntelygientnie zalogowalam 29 lutego, ale cos nieco umiem na tym forum porobić. Coś się schrzaniło i się nie dało edytować postów, ale już Rafał naprawił i tytuł się da zmienic ;)


Ja nawet nie sprawdziłam ile już jesteś na forum :oops: Napisałaś, że nie umiesz, a nie, że nie możesz...więc się pomądrzyłam :oops:

A jeśli chodzi o bielską piękność, proponuję "Ćma" - krótko i na temat :lol: a my mamy w naszym lesie naprawdę przepiękne ćmy, więc mam sentyment :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw kwi 19, 2007 20:19

izaA pisze:
carmella pisze:
izaA pisze:
carmella pisze:A i nie umiem wyedytowac tytułu wątku :evil:


Wchodzisz w pierwszy post i naciskasz"zmień" wtedy wyświetla ci się także tytuł całego wątku w formacie do edycji 8)


Kochana ;) Ja wiem, że nie obchodziłam jeszcze zadnej rocznicy bycia na forum, bo sie yntelygientnie zalogowalam 29 lutego, ale cos nieco umiem na tym forum porobić. Coś się schrzaniło i się nie dało edytować postów, ale już Rafał naprawił i tytuł się da zmienic ;)


Ja nawet nie sprawdziłam ile już jesteś na forum :oops: Napisałaś, że nie umiesz, a nie, że nie możesz...więc się pomądrzyłam :oops:



Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, bo miało być z oczkiem, z dużym oczkiem ;)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw kwi 19, 2007 20:21

No co ty...czym miałabyś urazić...nie ma tematu 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Czw kwi 19, 2007 20:22

Panna Butterfly :D

Śliczne :)

Dzisiaj Panna Batterfly miała sterylkę :D Na szczęście nie była w ciąży, więc jest bardzo młodziutka i chyba nie miała jeszcze rui.

Anita5 pisze: Się dzieje w tym Bielsku, się dzieje...
Nowa kicia cudna!!!
Ciekawe co Cezar teraz porabia? Podkurowany, może jeszcze niejedno zdziałać!

A tak w ogóle, to bardzo zazdroszczę Wam bielskich wetów, którzy przechowują koty i potrafią obchodzić się z dziczkami... I są życzliwi i pomocni... Bo tacy chyba są, skoro udają Wam się, Carmello, takie akcje, jak z Cezarem... Ech....


Właśnie co z Cezarem? Był dzisiaj na karmieniu?

W tym roku się bielskim kotom i nam udało. Zgodę na wykonanie darmowych sterylek dostała jeszcze jedna lecznica, która zgodziła się na przechowanie dziczków. Wcześniej to był dla nas spory problem z tym przechowywaniem. Chociaz w tym roku dzięki Carmelli nasz koci ekwipunek wzbogacił się o klatkę, taką profesjonalną :D :D

Ale Cezara mieli już dosyć :lol: Większość z wetów zdobyła dzięki niemu kolejne blizny. Dlatego teraz przywiozłam im Pannę Butterfly, żeby dla odmiany mieli mruczącą, uroczą istotkę :wink:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw kwi 19, 2007 20:26

berni pisze:
Właśnie co z Cezarem? Był dzisiaj na karmieniu?



Berni, czytaj uważnie każdy post to się dowiesz :twisted:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw kwi 19, 2007 20:27

Berni, to co Mademoiselle (no bo chyba nie Madamme) Butterfly na allegro szybko ?
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw kwi 19, 2007 20:37

carmella pisze:
berni pisze:
Właśnie co z Cezarem? Był dzisiaj na karmieniu?



Berni, czytaj uważnie każdy post to się dowiesz :twisted:


pisałyśmy jednocześnie. Moja odpowiedź miała być zaraz po poście Anity :D a tu post na poście postem pogania i załapałam się na koniec :D

Cezar pewnie ruszył gdzieś na podbój, sprawdzić stan swoich granic...taki Cezar to musi być zapracowany.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10323
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw kwi 19, 2007 20:44

Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw kwi 19, 2007 21:08

A z Berni to tylko w wątku Carmelli się można spotkać... Hm hm... :wink:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 19, 2007 22:28

carmella pisze:Zastanawiałam się nad imieniem dla niej. Nie wiem czy ona ma jakieś imię, ale ja jak o niej myślę to nasuwa mi się imię Motylek lub Butterfly



Madame Butterfly miała na imię...

...Cio-Cio-San :lol:

___________________


A kicia - śliczna !!

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 8:02

Śliczna ta kocinka :D
Oby jak najszybciej znalazła dobry dom :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 20, 2007 8:06

Taka piękność znajdzie szybko dobry domek :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 23 gości