dzięki, dzięki, dzięki

Spooky też nie pogardzi żadnym kartonem, do każdego musi wejść. w innym pokoju ma taki wieeelki bodaj po żwirach, ma wycięte dwa wejścio-wyjścia i traktuje go jako kryjówkę i jedno ze swoich legowisk

bo, przyznam się przy okazji, że nie kupiłam mu jeszcze żadnego takiego gotowego legowiska

ma takie jedno, zrobione, jest koło okna, to czasem na nim leży i obserwuje/śpi i kilka ulubionych miejscówek po całym domu