III.Fritt&Gizz. Permanentny Blues...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 20, 2011 22:30 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Gizmiak uwielbia miętę w kazdej postaci, jako jedyny kot reagowała prawidłowo na zabawki z kocimiętką

za to wszystkie koty spod mojego dachu krzywią sie lub spitalają w popłochu przed: cytrusami, cebulą, lakierem do paznokci...

sądny dzień dla Bluesa - nie wiem, czy pozwolę mu przeżyć tę noc, czy dokonam samosądu i jutro będę miała ciepłą mufkę, bo zima ponoć zawraca... :evil:
ten kot to jedenasta plaga egipska
oba moje koty schowane przed nim w skrzyni na pościel, choć to squot zazwyczaj na jedną futrzana personę, albo tę, która zajmie ją pierwsza, albo tę, która sobie wywalczy - teraz zgodnie przyczaiły się oba, bo małe kleksonose galopuje po mieszkaniu wybiając mi szyby w drzwiach, niemalże, nabił mi guza i siniaka na goleni poprzez zderzenia czołowe, ukradł pieroga i zatłuścił trasę swej ucieczki, poniszczył zabawki choinkowe z almi dekoru :evil: (kupiłam kilka sztuk 3 lata temu za ciężkie pieniądze, bo chciałam mieć małą stylową choinkę i mimo zwisów i świecidełek ani Frida ani Gizmoń nigdy żadnemu nie zrobiły krzywdy, a ten cham kurna wziął i porozrywał...) :evil: :evil: :evil: piekło i szatani, obawiam się poważnie, że nie dożyje wiosny

kociak-demolka, to nie ADHD - to broń biologiczno-psychologiczna
muszę mieć wrogów albo nagrzeszyłam w poprzednim życiu... :roll:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt sty 21, 2011 0:11 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

cicho tu, spokojnie, jak przed burzą... :roll:

to idę spać,
może mnie który przygniecie...
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt sty 21, 2011 11:53 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Luz-Blues, żyjesz? :roll:
jak chcesz, to Ci podeślę kumpla... Nawet ja - chociaż mam pół roku dopiero - z nim nie wytrzymię dłużej, Kiwaczek cholerny, ciągle biega, a jak nie biega to mnie napada i gryzie i w ogóle Duża mówi, że on jest niedorozwinięty pojebek i mam to uszanować. A wiesz, jak jej szacunek rano słychać, jak ten pokręceniec czwarty raz włazi jej pod nogi?
Ładnie mówi, ładnie, dużo rrrrr wymawia 8)
Lorek-Gordon-Czarnuch-Pogiętek-itd-itp wielu imion
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 21, 2011 12:28 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

przeżył noc, przeżył, ale tylko dlatego, że zmęczona byłam... :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt sty 21, 2011 12:35 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Fri pisze:...nabił mi guza i siniaka na goleni poprzez zderzenia czołowe...

Zdolny chłopak!
Jak jeszcze trochę potrenuje to oko podbije 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 21, 2011 13:07 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

albo nos rozkwasi :P
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30792
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt sty 21, 2011 13:24 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

:evil:

zue obiedwie...

takie mały kotek, a taki ma kościec mocny... 8O
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt sty 21, 2011 23:22 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Boski wątek, uśmiałam się do łez. :ryk:
I pocieszenie tu znalazłam, że nie tylko ja mam zdemolowane mieszkanie,
zbite wszystkie przykrywki od garnków, że nie mogę niczego na półminuty
zostawić na stole albo na blacie w kuchni, bo zaraz ląduje na podłodze...
Zaznaczam :mrgreen:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 22, 2011 8:53 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Ja tak czytam i czytam o tych zachowaniach Bluesa i naprawdę nie widzę w nich niczego nadzwyczajnego :twisted: Ciocia Fri przesadza :P
albo ja ze względu na to, że trafiam na takich delikwentów w typie Bluesika u siebie na DT i już przyzwyczajonam :roll:
niezmiennie pozostaję jego fankom :mrgreen:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 22, 2011 11:27 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Bluesik nie jezd zadehadowiony, on jezd zwyczajny kotek opętany... :roll:

wczoraj zauważyłam strupki na bródce, najpierw myślałam, że to trądzik, ale dziś, jak nie wyhamował przed ścianą i się roplaskał, potwierdziłam swe początkowe przypuszczenia, Watsonie... :twisted:

i z kuwety zaczyna waniać na ostro... :roll: czuje, że wielkimi krokami zbliża się Czas Bicia Jajec...
i nie ukrywam, ze pierwszy raz w życiu sprawi mi to k...ą satysfakcję :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Sob sty 22, 2011 11:30 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

magdaradek pisze:Ja tak czytam i czytam o tych zachowaniach Bluesa i naprawdę nie widzę w nich niczego nadzwyczajnego :twisted: Ciocia Fri przesadza :P
albo ja ze względu na to, że trafiam na takich delikwentów w typie Bluesika u siebie na DT i już przyzwyczajonam :roll:
niezmiennie pozostaję jego fankom :mrgreen:



Nieśmiało proponuję założyć Fanclub Bluesika :twisted:


Za Detektyw Fri :ok: :ok: :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob sty 22, 2011 11:56 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Fri pisze:wczoraj zauważyłam strupki na bródce, najpierw myślałam, że to trądzik, ale dziś, jak nie wyhamował przed ścianą i się roplaskał, potwierdziłam swe początkowe przypuszczenia, Watsonie... :twisted:

Trądzik u kota? Ja bym prędzej pomyślała, że się z jakimś innym domownikiem pochlastał 8)

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Sob sty 22, 2011 12:52 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Fri pisze:Bluesik nie jezd zadehadowiony, on jezd zwyczajny kotek opętany... :roll:

kiedy patrzę na podpis Fri, myślę że to może być prawda
szatański uśmiech Bluesika
i to przerażenie w oczach Gizma i Fridy
a wiadomo, że koty lepiej niż ludzie widzą ciemne moce :|
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 22, 2011 12:59 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Amidalka pisze:
Fri pisze:Bluesik nie jezd zadehadowiony, on jezd zwyczajny kotek opętany... :roll:

kiedy patrzę na podpis Fri, myślę że to może być prawda
szatański uśmiech Bluesika
i to przerażenie w oczach Gizma i Fridy

a wiadomo, że koty lepiej niż ludzie widzą ciemne moce :|


Dopiero teraz przyjrzałam się dokładniej zdjęciom :ryk: ...FAKT :!:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob sty 22, 2011 16:19 Re: III.Fritt&Gizz. Gizm i odbicie... s.36 ;P

Lemoniada pisze:
Fri pisze:wczoraj zauważyłam strupki na bródce, najpierw myślałam, że to trądzik, ale dziś, jak nie wyhamował przed ścianą i się roplaskał, potwierdziłam swe początkowe przypuszczenia, Watsonie... :twisted:

Trądzik u kota? Ja bym prędzej pomyślała, że się z jakimś innym domownikiem pochlastał 8)


bo to taki nabródkowy zbiór brązowych kropek
ale całkiem możliwe, że mu który chciał diabła spod skóry wykurzyć i w tym celu próbował wykonać kilka otworów wentylacyjnych
jednakże - ze skutkiem marnym, Bluesik dalej jest Złe Licho :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 178 gości