Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

Hahahaha skad ja to znam!!:D

Dobrze niech szaleja. To taka chyab kocia pora. Moje tez do polnocy, tak jak my buszujemy - sa aktywne. My idizemy spac wszystkie koty grzecznie sie usadawiaja w miejscowkach do spania.

Haha, a u nas czasami koty idą spać przed nami :ryk:

Po prostu po wieczornej gonitwie każdy zajmuje miejsce na drapaku, a kiedy my się kładziemy, koty przenoszą się do łóżka :twisted:

Ja jak ide spac to znosze koty do lozka

Jak nie ma 2 kotow z 3 w lozku to czuje sie nieswojo

Jasna sprawa, hajs i koty muszą się zgadzać :smokin:

No ba

Szczegolnie ze Pixior spi na mojej poduszce wiec jak nie mam kota nad glowa to znaczy ze cos jest nie halo

Twoje tez sa tak rozwydrzone?

Na poduszkę żadne się nie pcha, ale za to Pafnucek zawsze znajdzie sobie dobry moment żeby się na mnie uwalić, a potem budzę się i się ruszać nie mogę, bo albo spał mi na ręce, a on swoje waży, albo położy się na nogach, a wtedy to już razem z Hanią :ryk:

No ale dzisiaj koło 6 postanowił mnie pougniatać, otwieram oczy i widzę wielki czarny łeb, półotwarte oczy i mokry nos. A, bo jak on mruczy to się mu pyszczek mokrzy :smokin:

Chciałam powiedzieć, a wręcz donieść na Fuksia.
Ktoś pięknie gra na pianinie u mnie w bloku ze słyszę u siebie w mieszkaniu, ale Fuksiu tak grucha ze zagłusza mi ta muzykę. Prosze go o spokój to patrzy na mnie jak na kretynke :ryk:

Hahahahaha Kochany Fuksiu :1luvu:

Chce Ci pomóc, po prostu ładnie Ci śpiewa :ryk:

Pafnuc jak mruczy to basem, ucho do niego przykładam to nie słyszę nic dookoła :smokin:

Fuksiu grucha a Hanka szczeka :smokin:

O jej czarny kot z rana jak smietana

U mnie Coco nawija jak szalona. Mrucyz jak widzi tylko czlowieka

Ale powiem wam uwielbiam mruczenie kotow. Uspokaja.
Kotka u mamy jest zupelnie nie mruczaca. Ona tylko "wibruje" ale nie slychac mruczenia. Kotak odrzucona jako 3 tyg kocie... wiec nie mial jej kto tego tak naprawde nauczyc... a nie ma nic lepszgeo niz zasypianie wtulonym w mruczaca "poduszke"

Mnie również mruczenie uspokaja, nic mi tak dobrze nie robi po całym dniu stresu jak mruczący kot, a najlepiej dwa. Hania na początku wcale nie mruczała, za to teraz mruczy tak, że aż się trzęsie a jak się dobrze ułoży to chrapie. I ugniata. Wszystko co jej się nawinie pod łapki :smokin:

Moli25 pisze:Dawać zdjecia

Bez słów

Moli jaka ty Grozna!

Knedle gdzie jestescie

PixieDixie pisze:Moli jaka ty Grozna!

Knedle gdzie jestescie

Drogie moje Panie,

Aktualnie spędzam po 12 godzin w pracy (tak tak, teraz też z niej piszę), zatem wklejam jedno zdjątko dokładnie oddające aktualny stan mojego umysłu:

Czyż nie jest to idealny zad? :ryk:

Hahaha

Piekny Zad :ryk:

Skojarzyło mi sie to ze śmiesznym umaszczeniem kocim :mrgreen:

O tym!

Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

Kto przegląda forum