Kardamon i przyjaciele, Tymczasy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 17, 2012 18:35 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

Ania dobrze prawi o sikunach.Ich inwecja,zaciętość i ile serce a raczej pęcherza wkładają w olanie tematu tymczasowania warte jest docenienia.Czasem się zastanawiam jak to jest możliwe by w jakimś miejscu sikuny znaleźć. Ale widać jest i nawet grawitacja nie jest problemem w pozostawieniu śladu niezadowolenia.

Dobrze ze maluszki doceniają uroki ludzia.Co z pozostałymi?Taka paskudna pogoda była wczoraj.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro paź 17, 2012 19:11 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

Nie widziałam ich :(
Mamusia nie była łaskawa się złapać
W piątek zasadzimy się z klatką spadającą

Te dwa ostatnie maluszki widziane przez ochronę są od innej mamy - więc możemy tą łapać (ma wielki brzuch :( )
ehh
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pt paź 19, 2012 12:10 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

tajdzi pisze:możemy tą łapać (ma wielki brzuch :( ) ehh
:strach: :(

Czarne dziewczynki już na siebie nie burczą. Cała trójka i kto tam jeszcze ma ochotę, bawi się prześlicznie. Jest mniej więcej stała ekipa zabawowa: czarnuchy, Kardamoś, Maniek, Wojtuś i Diabełek. Przestrzeń mieszkania traci granice, gdy się rozbrykają. Antosia chętnie do nich dołącza. Ostatnio brała udział we wspinaczce na szafę na czas, po dywanie schowanym za szafą. Nie była ostatnia :D
Helenka i Tinka cieszą się z obecności człowieka i same szukają kontaktu. Prężą się do głasków i mruczą rozkosznie. Oluś to wciąż znikający punkt... :( , ale jak go dorwę przy misce, nie protestuje ;)


Pomału zaczęłam dosypywać chłopaczkom dzieckowe suche do intestinala, ale już musiałam się z tego wycofać. Co najmniej Franuś tak obfajdolił klatkę, że nie wiedziałam od czego zacząć, jak do nich weszłam. :strach: Są już coraz bardziej proludzcy. Franuś mruczy, gdy tylko spojrzy się na niego. Wczoraj czesał mi włosy łapkami, gdy sprzątałam klatkę. :1luvu: Ludwiczek potrzebuje czasu i obecności brata, żeby uruchomić turbinkę. ;)


Małe Polfiaczki są przecudnej urody. Niby czarno-białe, ale jak ślicznie popaćkała je natura. Pstryknęłam im fotki, ale już nie miałam siły zgrać...
Chłopczyk jest prawie cały czarny. Ma tylko niewielkie białe znaczenia i białe buciki. Wygląda jak Krecik. Do tego wąsy z lewej strony pysia są białe, a z prawej czarne :) :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dziewczynka to „zwykła” króweczka, ale na różowym nosku ma słodką czarną kropeczkę. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Chłopczyk wzięty na rączki najchętniej już by z nich nie schodził. Dziewczynka jeszcze nie jest przekonana.
Tylko tych rączek za mało mi wyrosło. I dzień jakiś krótki...

Soser zupełnie ześwirował z cukrem. Ma stale na bardzo wysokim poziomie i nie daje się nad tym zapanować. Wyraźnie źle się czuje. Zrobił się strasznie marudny i namolny.
Przyjął funkcję starszego sikawkowego. :(

Dostałam wieści z domku Kaja-Ozyrysa :)
Wszystko w porządku, koteczki już całkiem dogadane i zaprzyjaźnione. Ozyrys jest bardzo, bardzo delikatny i troszkę jeszcze nieśmiały, czym zachwyca Dużych. Ale śpi w łóżku. Jak prawdziwy kot :D
Wracając któregoś dnia do domu, Duzi usłyszeli płacz pod samochodem...
Opowiadać dalej?... :mrgreen:
Od kilku dni w domku Ozyrysa mieszkają... trzy kotecki... Bo ten pod samochodem okazał się domowym słodziakiem.
Na zdjęciu to ten rudziaszek, który obejmuje Kaja łapką. :D
Dali mu Bachus na imię. Zawsze wiedziałam, że kociarstwo to wyjątkowo niebezpieczny wirus :mrgreen:

Ozyrys z rezydentem Pantkiem
Obrazek
i nowym kumplem - Bachusem :)
Obrazek
Urósł mój chłopczyk :1luvu:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 19, 2012 12:17 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

Rozumiem,ze zostaje samochodziarz z chłopakami :ok:
Fajnych Duzych znalazłaś!

Biedne te obsrajdolone maleńtasy.Oj, biedne.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt paź 19, 2012 12:20 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

Dobrze rozumiesz. Duzi spodobali mi się bardzo, bardzo od samego początku. A teraz jeszcze bardziej. :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 19, 2012 14:11 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

Właśnie straciłam pracę...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 19, 2012 14:32 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

Aniu, to okropna wiadomość, ale znajdziesz nową i lepszą. Trzymaj się teraz jakoś...
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt paź 19, 2012 21:38 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

hanelka pisze:Właśnie straciłam pracę...

Aniu, nie wiem co napisać..... :( Przytulam i z całego serca życzę Ci błyskawicznego znalezienia nowej
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt paź 19, 2012 21:57 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

hanelka pisze:Właśnie straciłam pracę...

jednak :(
cholerka jasna.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt paź 19, 2012 23:00 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

Agneska pisze:Aniu, to okropna wiadomość, ale znajdziesz nową i lepszą. Trzymaj się teraz jakoś...
Beasia pisze:
hanelka pisze:Właśnie straciłam pracę...
Aniu, nie wiem co napisać..... :( Przytulam i z całego serca życzę Ci błyskawicznego znalezienia nowej
ASK@ pisze:
hanelka pisze:Właśnie straciłam pracę...

jednak :(
cholerka jasna.
Dzięki Dziewczyny. Mimo, że się spodziewałam, jestem trochę jak wytrącona z orbity.
Ale będzie dobrze. Kropka.

Tymczasem fotki, których wczoraj nie miałam już siły zamieścić. Maluchy nazwałam Krecik i Kropeczka. Słodkie, puchate kuleczki :1luvu:
Kreciku popsuło się oczko. Dostaje kropelki. Cudny jest z tymi wąsami z jednej strony białymi, z drugiej czarnymi.
A Kropeczka... to kropeczka :D

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 20, 2012 15:36 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

hanelka pisze:Właśnie straciłam pracę...

kochana...
pamiętaj, że będzie dobrze- dasz radę!! :!: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 20, 2012 20:24 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

W ostatnią niedzielę mieliśmy przemiłych gości. Nie zważając na unoszące się wszędzie opary sikunkowo-vitoparowe porobili piękne zdjęcia tymczasikom. I nie tylko im. Paulinko, dzięki :1luvu:

Ludwiczek i Franuś

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 20, 2012 20:35 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

piękne foty :D
i za nową i lepszą :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 20, 2012 20:44 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

Helenka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I można zrobić piękne zdjęcia czarnym kotom?... :D

Dorciu, dzięki :)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 20, 2012 20:47 Re: Kardamon i przyjaciele 2, chore maluszki :(

Antosia

Obrazek

Obrazek
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 71 gości