
Przecież tak jak w Polsce można swobodnie zrobić dowolną terrine
tak we Francji można spokojnie upiec ciasto i nie tęsknić

Moderator: Estraven
Birfanka pisze:Nie ma twarogu, nie ma maku, nie ma konfitury z rozy, z czego mam upiec?
Reszte pieke, owszem, ale i tak najchetniej kupilabym gotowe, tylko jeden kawalek na raz
Dobrze przygotowana WZ-tka to bardzo smaczne ciastko.Hańka pisze:Kit w oko z ciastami, słynny Sachertorte to przereklamowana wuzetka a sernik wiedeński otwiera mą listę ciast niejadalnych. Ale desery, mmmm, desery mają pyszszszne!pogwizd pisze:I będziecie spożywać wyrafinowane wina oraz wyszukane sery? W wysublimowany sposób odginając paluszek od nóżki kieliszka w stylu królowa angielska przy herbatce?Birfanka pisze:Wlasnie zostalismy zaproszeni na kolacje do zaprzyjaznionego winiarza w przyszly piatek![]()
Tak, nadal oficjalnie Cię nienawidzę, zwłaszcza za te trafnie dobrane sery.
Cukiernictwo w Wiedniu znam jedynie z beletrystyki więc zasiać mogę tylko stereotypem. Stereotyp brzmi – najlepsze na świecie ciacho dostaniesz we Wiedniu.
Birfanka pisze:A kremowki?
casica pisze:Birfanka pisze:A kremowki?
O nigdy, nie i nie.
Jeśli juz to napoleonki![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 267 gości