Pućka - czyli przenosimy się na Szczyt paniki i zamykamy..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 21, 2010 21:25 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

:mrgreen:
Moje też padły. Oby dospały do rana :roll: Bo Łatek mój dwie noce temu zgłupiał na przykład i pół nocy łapą mnie trącał a drugie pół miauczal mi do ucha :ryk:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 21:26 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

maciejowa pisze::mrgreen:
Moje też padły. Oby dospały do rana :roll: Bo Łatek mój dwie noce temu zgłupiał na przykład i pół nocy łapą mnie trącał a drugie pół miauczal mi do ucha :ryk:


haha Kasia a spytalas sie czego chcial :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie lis 21, 2010 21:28 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

Ciepła pisze:
maciejowa pisze::mrgreen:
Moje też padły. Oby dospały do rana :roll: Bo Łatek mój dwie noce temu zgłupiał na przykład i pół nocy łapą mnie trącał a drugie pół miauczal mi do ucha :ryk:


haha Kasia a spytalas sie czego chcial :mrgreen:

Pytałam cholernika, ale on tylko miau i miau i za rękę mnie cap łapką :roll: A później się uparł o 3 w nocy mi barany robić. I tak stał nade mną cała noc :roll:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 21:31 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:
maciejowa pisze::mrgreen:
Moje też padły. Oby dospały do rana :roll: Bo Łatek mój dwie noce temu zgłupiał na przykład i pół nocy łapą mnie trącał a drugie pół miauczal mi do ucha :ryk:


haha Kasia a spytalas sie czego chcial :mrgreen:

Pytałam cholernika, ale on tylko miau i miau i za rękę mnie cap łapką :roll: A później się uparł o 3 w nocy mi barany robić. I tak stał nade mną cała noc :roll:


Kasia to byl zwyczajny przyplyw uczuc haha :1luvu: ..
a Ty niewdzieczna chcialas spac,zamiast odwzajemnic amory :evil:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie lis 21, 2010 21:35 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

Ciepła pisze:
Kasia to byl zwyczajny przyplyw uczuc haha :1luvu: ..
a Ty niewdzieczna chcialas spac,zamiast odwzajemnic amory :evil:

Tiaa szkoda, że on najbardziej mnie kocha jak jest głodny. Później to już sobie mogę iść :roll: Ale do tej pory to jeszcze nigdy tak nie było, żeby on z glodu cała noc mnie napastował 8O

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 21:42 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:
Kasia to byl zwyczajny przyplyw uczuc haha :1luvu: ..
a Ty niewdzieczna chcialas spac,zamiast odwzajemnic amory :evil:

Tiaa szkoda, że on najbardziej mnie kocha jak jest głodny. Później to już sobie mogę iść :roll: Ale do tej pory to jeszcze nigdy tak nie było, żeby on z glodu cała noc mnie napastował 8O


a moze to byl napad wilczego glodu 8O
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie lis 21, 2010 21:49 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

Ciepła pisze:
maciejowa pisze:
Ciepła pisze:
Kasia to byl zwyczajny przyplyw uczuc haha :1luvu: ..
a Ty niewdzieczna chcialas spac,zamiast odwzajemnic amory :evil:

Tiaa szkoda, że on najbardziej mnie kocha jak jest głodny. Później to już sobie mogę iść :roll: Ale do tej pory to jeszcze nigdy tak nie było, żeby on z glodu cała noc mnie napastował 8O


a moze to byl napad wilczego glodu 8O

Nie, on chyba był po prostu zlośliwy. najpierw mnie młodszy syn z łózka wygryzł, więc poszlam spać do niego, a później się Latek przyssał :roll: Sprzysięgli się przeciwko mnie po prostu i tyle ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 21, 2010 22:00 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

albo Kaska masz takie branie u chlopakow :mrgreen: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 22, 2010 18:26 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

musze uwazac z karmienie Pucki bo zrobi sie z niej taki wieloryb jak z Cycka :mrgreen:
mała jest ciagle na glodzie 8O
przed sterylka nie byla taka zarta no :evil:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 22, 2010 18:46 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

Ciepła pisze:musze uwazac z karmienie Pucki bo zrobi sie z niej taki wieloryb jak z Cycka :mrgreen:
mała jest ciagle na glodzie 8O
przed sterylka nie byla taka zarta no :evil:

A to podobno normalne, że jedzą więcej po sterylkach i kastracjach. Dlatego karma dla kastratów jest inna. Łatek też jest gruby :mrgreen:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 19:23 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:musze uwazac z karmienie Pucki bo zrobi sie z niej taki wieloryb jak z Cycka :mrgreen:
mała jest ciagle na glodzie 8O
przed sterylka nie byla taka zarta no :evil:

A to podobno normalne, że jedzą więcej po sterylkach i kastracjach. Dlatego karma dla kastratów jest inna. Łatek też jest gruby :mrgreen:


toc dostaja dla sterylized i jeszcze tyja :evil:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 22, 2010 19:25 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

Ciepła pisze:
maciejowa pisze:
Ciepła pisze:musze uwazac z karmienie Pucki bo zrobi sie z niej taki wieloryb jak z Cycka :mrgreen:
mała jest ciagle na glodzie 8O
przed sterylka nie byla taka zarta no :evil:

A to podobno normalne, że jedzą więcej po sterylkach i kastracjach. Dlatego karma dla kastratów jest inna. Łatek też jest gruby :mrgreen:


toc dostaja dla sterylized i jeszcze tyja :evil:

Łatek też...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 19:26 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

A podobno teraz każda karma jest już pod kastrowane robiona. Bo w chameryce wszystko od razu cięte, więc nie potrzeba innej karmy. Tak w przybliżeniu pani wetka mówiłą nam kiedys jakaś...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon lis 22, 2010 19:27 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

KaleidoStar pisze:A podobno teraz każda karma jest już pod kastrowane robiona. Bo w chameryce wszystko od razu cięte, więc nie potrzeba innej karmy. Tak w przybliżeniu pani wetka mówiłą nam kiedys jakaś...

W chameryce to weci mają poronione pomysly :roll: Kotu mojej mamy chcą koniecznie pazury usunąć :roll: Na szczęście moja mama jest normalna i się nie zgodziła.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 19:30 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

dziewczyny a widzialyscie kiedys normalnego czlowieka w Ameryce bo ja jakos nie..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, zuza i 34 gości