Syberyjczykopodobny... jestem TORIL, napewno facet:))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 27, 2007 13:01

Torilek nie wykazał zadnego zainteresowania choinką

za to pokochał rybę po grecku
nie idzie się od niego opędzić Obrazek

cudowny czas świąt bozego narodzenia Obrazek
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 31, 2007 16:53

wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, wiele mizianek kocich i kociego mruczenia :lol: a dla Torilka w Nowym Roku wiele pozytywnych zmian :lol: i wiele odwagi :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon gru 31, 2007 18:30

Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość,
miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń
a gdy się one już spełnia nich dorzuci garść nowych marzeń,
bo tylko one nadają życiu sens!
Obrazek
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 02, 2008 14:14

Torilku kochany, jak przeżyłeś Sylwestra? nie przeraziły cię petardy?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro sty 02, 2008 19:15

bawiliśmy sie swietnie Obrazek
Duzi poszli na bal i mieliśmy całą chatę wolną

ale byliśmy niegrzeczni Obrazek
nawet trochę się baliśmy ze jak przyjdą to nam pupy przetrzepią
ale tylko coś bełkotali że są słabi i poszli spać
chyba była to najfajniejsza noc jaką pamiętam Obrazek
Ostatnio edytowano Śro sty 02, 2008 19:55 przez bettysolo, łącznie edytowano 1 raz
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 02, 2008 19:28

To ja poprosze trochę detali z tej upojnej sylwestrowej kociej nocy. :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39376
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro sty 02, 2008 23:25

no zabawa musiała być na 102 Obrazek
bo jak przyszliśmy to cały papier toaletowy był rozciągnięty na całym mieszkaniu
podejrzewamy ze któryś w ferworze szaleństwa złapał za koniec a potem biegał po mieszkaniu
potem musieli walczyć z tym papierem bo w niektórych miejscach okruszki tworzyły sporą kupkę

na akwarum mikro choinka przewrócona a stroik na stole ogołocony i rozszarpany na stole


W sumie nie wiem kto tak szalał ale mam dziwnie przeczucieze to rudzielec był sprawcą całego zamieszania Obrazek

W swięta koleżanka powiedziała nam ze koty ponoć uwielbiają oliwki
daliśmy spróbować
puchatki mnie obśmiały a Clarens pochłonął trzy i dostał kociokwiku
latał po całym mieszkaniu, turlał się odmłodzony o kilka lat Obrazek

czyżby oliwki to taka inna kocimiętka 8O
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 03, 2008 16:15

Toril napewno nie jest niczemu winien, to te inne kociszony odpowiadają za bałagan, co najwyżej go zmusiły do papierowej roboty :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pt sty 04, 2008 11:21

też wyjątkowo oskarżam Clarensa
a że zabawa była pyszna to się chłopaki dołaczyły Obrazek
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sty 05, 2008 18:26

co tam słychać u ciebie kocurku, nie marzniesz za bardzo i mam nadzieję że choć trochę rozrabiasz - cieplej wtedy :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon sty 07, 2008 0:16

u mnie wszystko OK :D
lubię już chodzić z chłopakami na spacer ale jak potem fajnie jest leżeć przy kominku :)

nasz pan przyjechał teraz na dłużej i tak bardzo się przymilał ze w końcu daje mu sie pogłaskać
a niech też ma jakąś przyjemność :twisted:
w ogóle to fajnie jest się miziać :?
ale oczywiście nie robię tego za często zeby sobie nie myśleli nie wiadomo co

lubię też walczyć z Clarensem :twisted: :twisted: :twisted:
no czasem mi się dostanie
bo wiadomo duży jest i gruby
ale za to w duszeniu jestem mistrzem :P

a teraz idę już spać :)


Obrazek
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 08, 2008 8:09

piękne te kociuchy, napatrzeć się nie można :D fajnych masz chłopaków.Ja już doczekać się nie mogę,kiedy Toril przyjedzie,że też to tak daleko :cry: ale może uda się coś w przyszłym tygodniu, znajomy wybiera się na Śląsk :wink: aż się boje,że znowu coś się wydarzy, i po planach :(
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto sty 08, 2008 14:06

Tosiula, Ty to masz takiego wirtualnego kota ;)
salma75
 

Post » Wto sty 08, 2008 14:41

8) nie rozrabia,po nocy nie budzi, karmic nie trzeba :wink: kot w delegacji :lol: ale już mam nadzieje niedługo
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro sty 09, 2008 11:28

Tosiula teraz to dostaniesz kota całkowicie oswojonego :D
można już go głaskać kiedy się chce tylko trzeba bardzo powolutku wyciągać rękę :)

fakt jak do Ciebie przyjedzie to pewnie przez kilka pierwszych dni będzie zestresowany ale parząc teraz na niego myślę ze szybko zacznie rozrabiać z dziewczynami :twisted:

a jak już będziesz wiedzieć kiedy przyjedziecie to daj znać choć trochę wcześniej bo muszę go przyzwyczaić do podkładu w transoprterku :twisted:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Paula05, Silverblue i 94 gości