TŻ wrócił po trzech miesiącach. Siupsiupek niewątpliwie go poznał, ponieważ nie spierniczał przed TŻ tak jak przed obcymi ludźmi przychodzącymi do nas. Pela przymilała się do TŻ, ale po tym trudno stwierdzić, czy go poznała, bo ona ostatnio przymila się do każdego (zdrajczyni

). Rózia oczywiście spiernicza, ale to też żadna nowość

Czyli po Siupsiupku można stwierdzić, że po trzech miesiącach koty TŻ pamiętają.
Fot TŻ narobił tysiące i naprawdę trudno to ogarnąć, tym bardziej, że wiele było robionych do celów naukowych.
Część pierwsza czyli wiosna na półkuli południowej (grudzień):
1. Lot nad Andami:
http://picasaweb.google.pl/agarom.aga/Antarktyda01_lot#
2. Punta Arenas, czyli jeden z ostatnich bastionów cywilizacji. Jak widać na zdjęciach niezła dziura. Na pierwszym zdjęciu po przyjrzeniu się można dojrzeć ozdobę miejscowego lotniska, czyli uwieszone pod sufitem "szkielety" wielorybów. Atrakcją przyrodniczą są cyprysy i araukarie. Zwrócicie też uwagę na ciekawe graffiti.
http://picasaweb.google.pl/agarom.aga/A ... ntaarenas#
3. Rezerwat Pingwinów Magellana. Pingwiny te żyją w Patagonii, na Antarktydzie nie występują.
http://picasaweb.google.pl/agarom.aga/A ... _rezerwat#
4. Foty z wyspy Króla Jerzego (autorem nie jest mój TŻ, więc dla odmiany czasami jest na zdjęciach) Z ciekawych rzeczy: skałka z słupów bazaltowych oraz "oko". "Oko" stoi zamiast krzyża na grobie Puchalskiego, filmowca, który zmarł w czasie robienia zdjęć przyrodniczych na Antarktydzie.
http://picasaweb.google.pl/agarom.aga/Antarktyda041#
http://picasaweb.google.pl/agarom.aga/Antarktyda042#
cdn...