Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 30, 2016 11:33 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

mb pisze:
wiesiaczek1 pisze:
mb pisze:Cytat z 23 sierpnia ubiegłego roku:
wiesiaczek1 pisze:proszę przeczytaj "cień wiatru" , wiele przeczytałam, do tej książki, od niej prawie nie ma nic, no chyba "bikini" wiśniewskiego, :)
jak przeczytasz pogadamy :D

Właśnie jestem na 248 stronie :D

Zaczęłam wczoraj.
Rozkręcało się trochę niemrawo, ale dzisiaj nie mogę się oderwać :D

jak przeczytałam to się rozpłakałam, ze się skończyła,

Przede mną jeszcze połowa :D

Nie czytam już książek, zbyt dużo łez wylewam nad rzeczywistością aby płakać dla fikcją.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw cze 30, 2016 18:37 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Anna61 pisze:
mb pisze:
wiesiaczek1 pisze:
mb pisze:Cytat z 23 sierpnia ubiegłego roku:
wiesiaczek1 pisze:proszę przeczytaj "cień wiatru" , wiele przeczytałam, do tej książki, od niej prawie nie ma nic, no chyba "bikini" wiśniewskiego, :)
jak przeczytasz pogadamy :D

Właśnie jestem na 248 stronie :D

Zaczęłam wczoraj.
Rozkręcało się trochę niemrawo, ale dzisiaj nie mogę się oderwać :D

jak przeczytałam to się rozpłakałam, ze się skończyła,

Przede mną jeszcze połowa :D

Nie czytam już książek, zbyt dużo łez wylewam nad rzeczywistością aby płakać dla fikcją.

nie masz racji Anno, ale szanuje Twój wybór :)
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2016 19:51 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

wiesiaczek1 pisze:nie masz racji Anno, ale szanuje Twój wybór :)

A ja Twój.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw cze 30, 2016 20:43 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

"Cień wiatru" Carlosa Ruiz Zafón'a? Opisy w necie bardzo zachęcające.
Chyba też poszukam, może w bibliotece u nas.
Ja tam płaczę i w życiu, i nad książkami i podczas filmów :wink:
Nad "Oskarem i pania Różą" ryczałam jak bóbr.

Ale jak zrozumiałam wiesiaczek1 płakałaś, że książka się skończy za połowę, nie nad treścią. Czy nad treścią też?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw cze 30, 2016 20:59 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

[quote="Baltimoore"]"Cień wiatru" Carlosa Ruiz Zafón'a? Opisy w necie bardzo zachęcające.
Chyba też poszukam, może w bibliotece u nas.
Ja tam płaczę i w życiu, i nad książkami i podczas filmów :wink:
Nad "Oskarem i pania Różą" ryczałam jak bóbr.

Ale jak zrozumiałam wiesiaczek1 płakałaś, że książka się skończy za połowę, nie nad treścią. Czy nad treścią też?[a/quote]
płakałam po przeczytaniu książki, że już ja przeczytałam, i co dalej,
to była pierwsza książka Zafona, potem przyszły następne,
podoba mi się jego pisanie, budowanie nastroju, mroczność, strach,
nic dziwnego, jego guru jest Dostojewski,
generalnie mnie się podoba :D
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2016 22:10 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Ja czytanie książek odziedziczyłam po mojej mamie a czytała dużo i klasykę a książki zamawiała z Warszawy.
Żywot Świętej Genowefy moja mam przepisała piórem wiecznym i ja czytając roniłam łzy krokodyle tak jak moja mama nad nią.
Z książek jakie po mojej mamie się ostały był Szerszeń Ethel Lilian Voynich którą to książkę przeczytałam i potem dałam moim córkom do czytania aby one też sobie powyły. :wink:
Ja mam sporo książek, kiedyś były zapisy w księgarniach na wybrane tytuły i płaciłam naprawdę spore pieniądze aby zdobyć np. trylogię Sienkiewicza oprawioną podajże w skórę. Ja raczej unikam ciężkich do czytania książek ale czasami zdarzały się i takie jak choćby Szerszeń czy Okrutne morze N. Monsarrata. Mam sporo książek Danielle Steel Długa droga do domu nad którą ja wyłam i aby nie być osamotnionym dałam do czytania moim córkom.
Raczej nie wracam do ponownego czytania tej samej książki, ale do Chaty za wsią Kraszewskiego wracałam i moje córki też tą powieść lubią.
Dewajtis, Straszny dziadunio czy Czahary Rodziewiczównej czytałam parę razy ale do Wrzosu nie mogę wrócić. :(
Mam sporą bibliotekę książek kupowanych przeze mnie przez 30 lat, kocham książki lecz moje AMD (zwyrodnienie plamki żółtej oka) ogranicza mi możliwość czytania jak i słabe serce do wylewania łez. :wink:
Tak samo jak książki uwielbiałam wyszywać viewtopic.php?f=20&t=148157&hilit=kanwy, jednak oczy jak i kręgosłup już nie ten co 10-20-30 lat temu, a i zwierząt mam więcej :wink: niż kiedyś a przy których jest masa pracy, bo to nie 1, 2 czy 3 koty, ale spora gromadka i do tego gromadka chorych kotów z którymi trzeba jeździć do lecznicy, dawać leki, robić kroplówki, sprzątać kuwety, zrobić pranie kocyków, odkurzać drapaki, myć podłogi po kupkach Soni. Dlatego napisałam, że nie będę płakać nad fikcją bo już swoje morze łez wylałam nad książkami i teraz swoje wylewanie łez przeniosłam na koty, a też sporo ich wylewam, choćby ostatnio. :(
Jak miałam około 18 lat to pamiętam jak w nocy czytałam Przeminęło z wiatrem i i tak płakałam aż ciocia się obudziła z mojego chyłkania, a była 3-cia w nocy. :lol:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40413
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw cze 30, 2016 22:32 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

ja czytałam zawsze, zanim poszłam do szkoły umiałam czytać,
tata podarował mi Robinsona Kruzoe i to była pierwsza poważna książka,
potem w książki zaopatrywała mnie Babcia i tak leciało,
potem w dorosłości kupowałam książki z każdej pensji, i nie był to ogromny wydatek,
od kilku lat czytam coraz mniej, bo sprawne mam tylko jedno oko,
w drugim mam zeza, 25% odchylenia , cos takiego, nie wiem dobrze,
w każdym razie trudność mi sprawia ustawienie obu oczu , zsynchronizowanie, /o!/ do czytania,
ale czasem jeszcze coś przeczytam, lepiej jak jest większy druk,
marze o kupieniu tego ........ co się wyswietlaja książki , ale na razie nie ....... koty zjadają, :D
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 30, 2016 23:20 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Zapisałam "Cień wiatru"na moją listę :ok:
I doczytałam- faktycznie, napisałaś że płakałaś po przeczytaniu, a mb napisała, że przeczytała połowę. I mój zmęczony mózg to połączył :oops:
Kupię więc dwa pudełka chusteczek, na wypadek.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt lip 01, 2016 14:07 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Przeczytałam.
To opowieść o życiu.
O ludziach, obdarzonych silnymi osobowościami i przeżywających wielkie namiętności.
O egoizmie i jednym z jego przejawów – tchórzostwie, o ich niszczącej sile i tragediach, do jakich się przyczyniają.
O tym, że nad egoizmem można zapanować.
I o Barcelonie pierwszej połowy XX wieku, która jest jednym z bohaterów tej opowieści.
Wszystko napisane kunsztownym wręcz i precyzyjnym językiem, z perspektywy głównego bohatera, który wraz z losami najważniejszych dla niego ludzi, równolegle poznaje samego siebie.

Gdyby nie zachęta, pewnie nie przeczytałabym tej książki sama z siebie i straciłabym naprawdę bardzo dużo.

Trudno jest mi porównać tę opowieść do jakiejś innej opowieści.
Z wyjątkiem chyba tylko „Śmierci w Wenecji”. Ale nie opowiadania Tomasza Manna, lecz filmu Viscontiego. Mann sporządził czarno-biały szkic, prawie oschły w swej oszczędności, a Visconti tchnął w niego barwy i życie.
I chociaż „Śmierć w Wenecji” opisuje moment w czasie, a „Cień wiatru” to historia obejmująca kilka dziesięcioleci, to w obu opowieściach najistotniejszą rolę odgrywają wielkie namiętności, niekiedy unicestwiające, lecz jednocześnie nadające życiu sens oraz miasto, które nie jest martwą dekoracją, lecz żyjącym uczestnikiem wydarzeń.

A teraz coś dla rozładowania tego podniosłego nastroju literackiego :wink: , jaki wprowadziłam:

jest lato - wietrzymy futerko :lol:

Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2016 14:42 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

wiesiaczek1 pisze: (...)

płakałam po przeczytaniu książki, że już ja przeczytałam, i co dalej,
to była pierwsza książka Zafona, potem przyszły następne,
podoba mi się jego pisanie, budowanie nastroju, mroczność, strach,
nic dziwnego, jego guru jest Dostojewski,
generalnie mnie się podoba :D


Przeczytałam wszystkie książki Zafona.
I moje odczucia były skrajnie ambiwalentne - zachwyt i odraza jednocześnie.
Ale warto było, chociaż pewnie do tego pisarza już nie wrócę. Ale kto wie...

Czy to Czaruś tak się schładza ?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 01, 2016 15:08 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Blekitny.Irys pisze:Czy to Czaruś tak się schładza ?

Tysia :D
To jej ulubiona pozycja :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2016 15:11 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

wiesiaczek1 pisze:marze o kupieniu tego ........ co się wyswietlaja książki , ale na razie nie ....... koty zjadają, :D

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=62 ... st-visited
http://allegro.pl/czytnik-ebook-e-book- ... 11832.html

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 01, 2016 16:15 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Tysia piękna :201461

Oooo i kaktusa poznaję :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 01, 2016 16:54 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

Tysia opalająca brzuszek - bezbłędna! :-)))

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt lip 01, 2016 17:42 Re: Koci "trójkąt": kwadratura trójkąta ;)

mb pisze:
wiesiaczek1 pisze:marze o kupieniu tego ........ co się wyswietlaja książki , ale na razie nie ....... koty zjadają, :D

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=62 ... st-visited
http://allegro.pl/czytnik-ebook-e-book- ... 11832.html

o , ceny nawet przystępne, kupie po wakacjach, dzięki :D
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 968 gości