Spilett pisze:Ofelku i Carmenku! Wiecie co? Dzisiaj mi duża pokrajała tyyyyyyyyyle dobrego miąska! I obgryzowywałam kostki z kurczaka i były mniamuśne, ale się skończyły to chciałam jeszcze. To dali mi 3 serduszki, ale to takie małe że nawet nie poczułam! Ale poczułam, że w dużej misce robi się coś mniamuśnego, to wskoczyłam na stół i obwąchałam sytuację! I było mniamuśne, udało mi się ukradnąć kawałek zanim mnie zrzucili ze stoła. A potem dostałam jeszcze takie mniamuśne resztki z wontróbki i kolacyjku! I trawku też, żebym się nie zatkała. Ale było mniamuśnego miąska, miauczę Wam! Czy Wy też macie taką dobrą Dużą?
Perełka (nie)nażarta
Pełełka. Nasza Duzia karaj nam duzio mniamuśnego miąska, ale szypko pakowuje i mrozi, a nam zostawia malutko, okropecznie malutko


A Ofelku to wyjada Duziej z miski takie cóś co jezd kfaśne i Duzia mówi na to "kapustu kiśniona". Ofelku miauczy, ze to jezd mniamuśne, ale Duzia mówi, że to nie jezd dobre dla kotków. Dlatemu nie wię, czy spróbowić, czy nie.
Mała Ciorna Carmen zawsze-głodna-okropecznie