Moderator: Estraven
Ewa L. pisze:Jak się można na koteczka gniewać.
Spilett pisze:Ewa L. pisze:Jak się można na koteczka gniewać.
Można. Moja "babcia" potrafi stłuc Jasia/Chestera/Froda a nawet Rokiego (bo Nero ją pogryzie, mądra psinka) jak np. nie zjedzą wszystkiego wtedy kiedy ONA im da albo nie chcą wyjść na dwór wtedy, kiedy ONA je wypuszcza. Nic dziwnego, że Rokuś jest zwichrowany - okazało się, ze nie ma padaczki tylko drgawki z nerwów albo ze zbyt silnych emocji...
Ewa L. pisze:Spilett pisze:Ewa L. pisze:Jak się można na koteczka gniewać.
Można. Moja "babcia" potrafi stłuc Jasia/Chestera/Froda a nawet Rokiego (bo Nero ją pogryzie, mądra psinka) jak np. nie zjedzą wszystkiego wtedy kiedy ONA im da albo nie chcą wyjść na dwór wtedy, kiedy ONA je wypuszcza. Nic dziwnego, że Rokuś jest zwichrowany - okazało się, ze nie ma padaczki tylko drgawki z nerwów albo ze zbyt silnych emocji...
No to nie mam pytań![]()
To masz babsko a nie babcię![]()
![]()
![]()
Milena_MK pisze:Ważne, że oprawki całe. A nie myślałaś o soczewkach?
(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

Spilett pisze:To dobrze, że się nie gniewa, niektórzy potrafią nawrzeszczeć (albo i co gorszego) na biednego, niewinnego kotka ;(

(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

Spilett pisze:Ewa L. pisze:Spilett pisze:Ewa L. pisze:Jak się można na koteczka gniewać.
Można. Moja "babcia" potrafi stłuc Jasia/Chestera/Froda a nawet Rokiego (bo Nero ją pogryzie, mądra psinka) jak np. nie zjedzą wszystkiego wtedy kiedy ONA im da albo nie chcą wyjść na dwór wtedy, kiedy ONA je wypuszcza. Nic dziwnego, że Rokuś jest zwichrowany - okazało się, ze nie ma padaczki tylko drgawki z nerwów albo ze zbyt silnych emocji...
No to nie mam pytań![]()
To masz babsko a nie babcię![]()
![]()
![]()
Wiem, i nie lubię jej. Mnie też nieraz przylała, np. jak byłam mała i bolało mnie podniebienie więc nie zjadłam skórki od chleba bo bolało bardzo
(AMY
pamietamy)
plus Bagira 

MonikaMroz pisze:Spilett pisze:Ewa L. pisze:Spilett pisze:Ewa L. pisze:Jak się można na koteczka gniewać.
Można. Moja "babcia" potrafi stłuc Jasia/Chestera/Froda a nawet Rokiego (bo Nero ją pogryzie, mądra psinka) jak np. nie zjedzą wszystkiego wtedy kiedy ONA im da albo nie chcą wyjść na dwór wtedy, kiedy ONA je wypuszcza. Nic dziwnego, że Rokuś jest zwichrowany - okazało się, ze nie ma padaczki tylko drgawki z nerwów albo ze zbyt silnych emocji...
No to nie mam pytań![]()
To masz babsko a nie babcię![]()
![]()
![]()
Wiem, i nie lubię jej. Mnie też nieraz przylała, np. jak byłam mała i bolało mnie podniebienie więc nie zjadłam skórki od chleba bo bolało bardzo
Jejku. i dlatego cie zbiła ??to już nie są babcie.
Mnie brakowała babci takie prawdziwej jak to w bajkach. Ja miałam alkoholiczkę. Nie lubilam jej.
Myszolandia pisze:O matko Spiletkowidzę,.ze życie Ci daje kopa trochę
\
Moniś,tez szkoda,ze taką babcię miałaś
Ja miałam jedną babcię co jej nie trawiłam,drugą ,co kochałam nad życie
Pierwszej nic nie obchodziło,że z moim bratem się osobno wychowywaliśmy,miała to w de
Druga była dla mnie matką i ojcem jednocześnie przez 12 lat mojego życia ....
(AMY
pamietamy)
plus Bagira 


Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 14 gości