Ja bym Zołzie nie wycinała otworu tylko karton położyła na boku
o tak (tylko karton większy żeby się kocia mogła swobodnie rozłożyć)

Będziesz mieć dostęp do środka, a ona będzie mieć zaciemnienie (może dodatkowo bym jakiś może kocyk zwisający od góry położyła).