Choco i Nero w MAJU GŁOSUJĄ NA PKDT na KRAKVET cz.3,

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 20, 2012 18:59 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Jak tam mały Nergal ?

Pokazał pazurki?

Pozdrawiam :1luvu:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12990
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie maja 20, 2012 20:42 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 20, 2012 21:27 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Bardzo nam są potrzebne kciuki za zachowanie suki.... Kiedyś? Kiedyś dowiecie się jaki jest efekt trzymania kciuków - czy pomogły :| Na jutro mam urlop i jestem zajęta towarzysko.... :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 21, 2012 5:52 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

kussad pisze:Bardzo nam są potrzebne kciuki za zachowanie suki.... Kiedyś? Kiedyś dowiecie się jaki jest efekt trzymania kciuków - czy pomogły :| Na jutro mam urlop i jestem zajęta towarzysko.... :wink:

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon maja 21, 2012 6:10 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

To trzymam :ok: :ok: :ok: :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon maja 21, 2012 8:37 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Trzymamy kciuki i łapki
:ok: :ok: :ok:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12990
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon maja 21, 2012 10:35 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto maja 22, 2012 9:42 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Serdecznie witamy Wszystkich Naszych Gości i Tych Dawno Nie Widzianych :1luvu:

Jesteśmy gdzieś w przestrzeni. Miłe chwile i urlop szybko się kończą i wróciłam do codziennych obowiązków.

Bardzo mocne kciuk za nas cały czas są bardzo potrzebne :)Skupiłam się na przypominaniu bardzo opornej suce szkolenia co można a czego nie…. :|

W pracy nadal ciężko a wydawało mi się że już opanowałam spiętrzone obowiązki ale wystarczy opuścić dzień i jest trudniej…. :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 23, 2012 8:59 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

WItaj Ewus!
Trzymam mocno kciuki za to zeby sie udalo przeszkolic Wyjatkowo Oporna Suke :) I za wszystko po kolei.

Nasz Wyjatkowo Oporny Kalif otworzyl sobie lodowke i wyzarl caly zapas wedliny.. Nosz w mordejeza, jak weszlam dzis rano do kuchni i zobaczylam strzepki opakowania po wedlinie to myslalam ze go zabije :? Do wyplaty jeszcze sporo czasu zostalo i robiac zakupy wyliczylam zeby wystarczylo na teraz.
Do tego koty sie bija tzn bija Gluska - on wszedzie sika i jest coraz bardziej znerwicowany, zadne srodki nie pomagaja. Chyba go trzeba bedzie odwiezc do fundacji.. albo znalezc mojemu strachliwemu kochanemu czarnulowi inny dom...
Chcialam go adoptowac do kolezanki ktorej zmarla kotka na nerki po 17 latach zycia. Ale jej mama na razie ma opory - przezywa bardzo zalobe po Zuzce, no i temat sie skonczyl. Boje sie oddawac Gluska w obce rece - z drugiej strony widze co sie dzieje i mam wrazenie ze powoli przestajemy miec nad tym kontrole. Dzis rano nasikane bylo na mojej koldrze, tuz obok moich nog, na poduszce TZa i na moich butach.... W kuchni na scierce do naczyn ktora ktos zrzucil i w lazience, na moim reczniku... Nie nadazam z praniem i ogarnianiem tego wszystkiego :(

A z dobrych wiesci - dostalam prace w sklepie zoologicznym, w Katowicach :-) co prawda strasznie daleko i caly dzien w pracy spedze ale za to wsrod zwierzat no i na umowe o prace na caly etat! Na razie zaczynam od okresu probnego, ktory trwa trzy miesiace. Jutro sie dowiem dokladnie kiedy zaczynam. Jestem bardzo szczesliwa - w piatek skonczyla mi sie moja umowa zlecenia w kadrach i szczerze mowiac balam sie ze nic innego nie znajde. Mialam oferte pracy na infolinii Orange ale tam jest tak ze pierwsze 17 dni pracujesz za darmo tj placa Ci za to "szkolenie" po 700 przepracowanych godzinach. I na umowe zlecenia...

Usciski serdeczne! Jakbys podrozowala przez Slask to zapraszam do nas na kawe - w Krakowie zdazylas nas odwiedzic zanim wyjechalismy to teraz pora na Gorny Slask :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt maja 25, 2012 11:16 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Właśnie zajrzałam na pocztę :D
Mały jest rozczulający :1luvu:

Trzymamy kciuki i łapki.
:ok: :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiamy !
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12990
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pt maja 25, 2012 11:21 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Bardzo się cieszę, że udało Ci się znaleźć pracę i za resztę mocno trzymam kciuki! :ok: :ok: :ok:
Zaproszenie na kolejne spotkanie – kiedyś może uda się zrealizować….

U nas koci temat jest chwilowo zawieszony – trwa szkolenie suki i cały czas bardzo są nam potrzebne kciuki za jej zachowanie, żeby sobie przypomniała, że przez całe życie miała koty, że wychowywał ją Mruczuś, że bardzo szybko doszła do porozumienia z Mikusiem…. – jedynie od niej zależy co będzie z nami dalej… :( :| :|

Jutro Dzień Matki… najwcześniej będę przeżywała spotkanie z Teściową a ja? – oczywiście jestem Matką i najbardziej będę czekała jak zachowa się Mój Syn i co zrobi z tej okazji…. :oops:

Czym jeszcze jestem zajęta? – tradycyjnie biorę udział w konkursach: - dotyczy tego wątka: viewtopic.php?f=8&t=141873

Klikamy w ten link prowadzący bezpośrednio do zdjęcia POLI: http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/4650

Stan aktualny: http://pl.lennylamb.com/konkurs_fotograficzny/2012/05
Ilość punktów : 1428 - POLA
ilość punktów : 1425
ilość punktów : 1416
ilość punktów : 1414

Wydarzenie na FB kliknęło w "lubię to" już 212 osób :ok:
W wydarzeniu „bierze udział” 100 osób
http://www.facebook.com/events/38471009 ... ext=create


Na Facebooku dostałam zaproszenie do Innego podobnego konkurs trwającego do 18 czerwca - boisko dla szkoły - http://www.facebook.com/events/36111374 ... l_activity - zagłosowanie tam wymaga założenia sobie konta :|
W wydarzeniu w tej chwili bierze udział 257 osób!

Chodzi o tą szkołę: ZESPÓŁ SZKÓŁ OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH W SŁUPI SZKOŁA PODSTAWOWA W SŁUPI SŁUPIA 144 (WOJ. ŁÓDZKIE) w konkursie na stronie: http://www.koloroweboiska.pl/nursery/ranking
Ilość głosów jest aktualizowana co godzinę!

Tutaj widzę dokładniejsze informacje tylko o tej szkole; http://www.koloroweboiska.pl/school/156.html
35. Zespół Szkół Ogólnokształcących w Słupi Szkoła Podstawowa w Słupi
Słupia 2165 Dziś głosowało: 266
Ostatnia aktualizacja: 2012-05-25 12:00:01
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 25, 2012 11:43 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Trzymam mocno kciuki za szkolenie Suni...

Moja mama ostatnio brala udzial w krakowskim Marszu Azylanta - wziela mojego brata i pojechali. Tomek ogromnie kocha psy miloscia wielka, bezdenna i tak szczera jak tylko moze kochac serce wolne od wszelkiego rodzaju schematow i ograniczen. Dla tych, ktorzy nie sa zorientowani - moj brat jest niepelnosprawny, na skutek porazenia mozgowego dzieciecego jest zalezny od opieki osoby drugiej. Ogromnie kocha psy, zreszta lubi zwierzeta w kazdej postaci (prawie), ale psy to jego wielka milosc. Koty tez lubi jednak gdy trafily do mnie moje szalone ogony on nie mieszkal juz ze mna stad z wiekszym dystansem do nich podchodzi.

Tomkowi marzy sie pies - dogoterapeuta. Jego ulubiencem jest biszkoptowy golden retriever - jak widzi psy tej rasy to ma taki wyraz szczescia w oczach jak ja na widok czekolady ;) Na Marszu mama poznala dziewczyne z takim wlasnie psem, o imieniu Edi. Sa po szkoleniu dogoterapeutycznym, pies i pani maja wszelkie uprawnienia do pracy z osobami niepelnosprawnymi. Tomka to niewiele obchodzilo bo ujrzal Ediego i przepadl z kretesem :) Mama dowiedziala sie od jednej z wolontariuszek, ze w schronisku jest podobny z wygladu pies. Postanowili zaprosic Ediego i jego pania (Tak, w takiej kolejnosci!!! :) ) do domu zeby Tomek mogl w warunkach domowych oswoic sie z duzym psem, porozmawiac o tej rasie i mozliwosciach znalezienia takiego przyjaciela dla Tomka, a potem pojechac do schroniska i porozmawiac z wolontariuszka ktora sie opiekuje tym podobnym.
Mama szukala takiego wyspecjalizowanego psa ale koszt szkolenia takiego Przyjaciela jest olbrzymi - zdecydowanie zbyt duzy jak na ich mozliwosci finansowe. Postanowila wiec ze poszukaja jakiegos DT ktory sie moze opiekuje takim psem i jezeli spelnia odpowiednie warunki to zaadoptuja go. Piszac o warunkach mam na mysli to, ze pies musi byc bardzo spokojny i cierpliwy. Tomek ma spastyke miesni i czesto zdarza mu sie ze chwytajac jakis przedmiot zaciska nagle dlonie "szczypiac" albo nie daj Boze szarpiac to co chwyta. Nasza suczka ktora mielismy wiele lat byla do tego przyzwyczajona, pozwalala mu sie "glaskac" nawet w najbardziej nieporadny sposob. Byl taki etap w rehabilitacji Tomka, ze dlonie nie byly mu posluszne i czasami brat szturchal Puśkę pięściami po grzbiecie - to dla psa nie jest przyjemne doznanie, ale ona cierpliwie czekala az skonczy. Natomiast sprobowalabym zrobic to ja... ;)

Nasz Kalif starzeje sie z dnia na dzien. Wiekszosc czasu przesypia, widzi tez troche gorzej - smieje sie, ze TZ ma w domu dwie slepoty. Jedna duza (czyli ja), bo wpadam notorycznie na sciane w przedpokoju szczegolnie jak jest ciemno i pies, ktory ostatnio pedzac do miski nie wycelowal w walnal w szafke na przedpokoju. Coz takie mamy prawa natury, jest czas szczeniecia i czas seniora. Dobrze ze ma dobry apetyt (choc ostatnio ukradl nam wedline z lodowki co doprowadzilo mnie do stanu przedzawalowego :evil: ) ale co zrobic, takie zycie. Mam nadzieje ze mu smakowalo :twisted:

Kocia mafia pozdrawia. Wszyscy padli, bo pogoda niby piekna ale cos ten biomet nie do konca pozytywny. Patrze na pozycje jakie przybiera Fiona - i umieram ze smiechu. Glusiek sie zakopal za biurkiem, miedzy kartonami - mistrzostwo swiata w znajdowaniu wolnego miejsca, tam jest maksymalnie 10 cm wolnej przestrzeni 8O Pipi spi na parapecie, Felek na czystym praniu, a Fumik szczesliwy bo cala lodowka dla niego :)

Ja w poniedzialek odbieram wyniki badan (toxo i morfo) i prawdopodobnie juz od wtorku ide do pracy. Strasznie sie ciesze strasznie :)
dobrego dnia Ewus, pozdrowienia i usciski serdeczne!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt maja 25, 2012 15:07 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Zdecydowanie nie mogę bez uśmiechu czytać Waszych postów… :D

Opowiadanie o Kalifie przypomina mi mój złodziejski tandem sprzed lat i współpracę Mruczusia i Choco obojętne czy była to zamknięta szafka lodówka czy coś w szafce bardzo wysoko… :D
Mam nadzieję, że Twoja Mama szybko da radę znaleźć jakiegoś pieska dla Tomka…

Ja? - Mam wielką tremę i obawiam się socjalizacji nieprzewidywalnej żywiołowej suki retrievera!!! :|

Podczas zabawy, jeśli zbytnio się nakręci, potrafi uderzyć dość mocno tylko kagańcem …przestaje być delikatna a normalnie w stosunku tylko do nas taka jest – może pamiętacie metody szkolenia psa w delikatnym obchodzeniu się w okolicach twarzy.
Instynktu macierzyńskiego chyba nie ma… zresztą nikt jej nie zna pod tym względem.

Trenujemy nieszczekanie, spokojne przebywanie w newralgicznym pomieszczeniu i obok takiego miejsca. Wszystko na smyczy i w kagańcu metodą pozytywną – smakołyków. Założenie kagańca i smyczy obojętne czy po spacerze czy nie suce kojarzy się z wchodzeniem do zamkniętego pokoju Krzysia.
….
Z naszymi dorosłymi kotkami Choco ślicznie się bawiła – Mruczuś ją wychowywał i rządził, Mikuś wcześniej znał zachowanie i mieszkał w kilku miejscach z różnymi 7 psami, wiedział kiedy jest zabawa a kiedy trzeba uważać – nie naruszać jej terenu i na poważnie uciekać przed suką – bo mogłaby zaatakować i odróżniał kiedy jest zazdrosna – ma coś dobrego w misce, jest pieszczona, nie wolno się zbliżyć w tym momencie do jej terenu, jej pana, jej legowiska, do mieszkania wpadła mucha i upoluje ją Choco a on nie może, to Mikuś kończył zabawę i odskakiwał wyżej a większość czasu spędzał całkowicie wyluzowany leżąc beztrosko gdzieś na środku i trzeba było uważać żeby na niego nie nadepnąć. :|

Życzymy miłego i spokojnego weeckendu i za Was trzymamy bardzo mocno kciuki i łapki :ok: :ok: :ok: !
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 27, 2012 19:10 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

Ewa, caly czas zagladam :ok: :ok: :ok: :ok:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Nie maja 27, 2012 19:28 Re: Choco, Mruczek['] i Mikuś['] 3 !

:ok: :ok:
:ok: :ok: za szkolenie suki!

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości